LukeXE

Nie bylo mowy o stosowaniu wszystkiego nowego. Byla okazja wziac cpeva, bo Maniakalny mial odrazu, to wzialem. Proste jak drut. Juz leci nowy, prosto ze sklepu. Dalej "kijowych używek" już nie ma

Jak poczta polska ruszy dupe, to bedzie w tym tygodniu z dzialajacym cpevem. Jakby poprzedni cpev dzialal to i by dzialalo to juz dwa tygodnie temu.

Rozumiem Cie. Mam nadzieje, że źle mojego "dawnego" posta nie odebrałeś :) Pozdrawiam

Także będe z lepszą (i ładniejszą) połówką. Jak sie wyrobie to i autokaskade wezme, jak obiecałem. pozdro

To prawda, ale zawsze te xx% jest, w gruncie rzeczy lepiej to niż nic :) I to też zależy od ubezpieczalni w głownej mierze.

Dziadek :> z prawkiem, tak jak ja ;]

Ale po co placic za malucha 900zl za oc...ciągle odnosze wrażenie, że nikt nie bierze pod uwagę opcji kogoś dorosłego z prawkiem od paru(nastu) lat jako współwłaściciel ! W takiej opcji to i możesz sobie golfa kupic 1,6, bo zaplacisz kolo 4 stów za ubezpieczenie !

ogolnie moze wziąć np. ojca czy kogoś jako współwłasciciela i będą zniżki, bo innaczej to bez sensu ! Imho, ja tak zrobiłem, dziadka jako współwłasciciela i żniżki są, wyszło mi 471zł za rok za silnik 2.0

Nie wiem, może nie powiem nic konstruktywnego, ale malucha bym w życiu nie brał jako pierwszy samochód. sam kupilem honde accord za 1500 i jestem w miare zadowolony, no i te 2 litry pod maską :P

Wszystkiego najlepszego ! A w szczególności dla mojej damy

* Copper : 385 W/mK * aluminium: 229 W/mK Przewodność cieplna obu materiałów, w gruncie rzeczy spora różnica

Ja już mam na koncie 900ml :) Czekam teraz na 15 kwietnia, aby znowu iść :)

Nocleg można załatwić w takim jakby schronisku dla młodziezy, koszt 9euro/noc, tutaj problemu nie ma. (20 minut drogi samochodem od miejsca imprezy) Sam nie wiem czy jechac, wielka niewiadoma, ciagle zmieniam zdanie.

;] Daj nawet 10cm rurki 6mm pomiedzy ;) nie grzej za dlugo bo sie rozplynie lut wewnątrz i zalejesz. Wsadz konce kapilar gleboko do środka i bedzie dobrze.

Koleżanka z gimnazjum, taka totalna kujonka, jak dostała 3 ze sprawdzianu to płakała, uczyła się 8h (!) dziennie. Dostała z egzaminu 42punkty...za całość :blink: Ja 67 i jestem zadowolony(zawalilem calkowicie rozprawke, puscilem wodze fanatazji i za głęboko poszedłem, zapomniałem o "kluczu" :P I dostalem chyba symboliczne 3 punkty :P), nawet 15 minut nie poświęciłem na nauke do egzaminu, bo czego niby miałbym sie uczyć ? :lol: Wyszedłem też jako jeden z pierwszych. Jak ktoś umie czytać ze zrozumieniem i ma chociaż troszke informacji w głowie to zda egzamin z palcem w...uchu.

Takie komentarze sprawiają, że coraz bardziej wątpie w normalność tego państwa. Moher p********* :mur:

Niektórzy poprostu nie rozumieją

Ten szampon czy inny, i tak trzeba kupić, hehe. Kasy na tym nie straci, conajwyżej wykuruje sie sam :P

115, w ostatnich juz trudno bylo. http://img337.imageshack.us/img337/2093/iqut6.jpg

Wiesz, może nie sam czas, ale kasa wydana na gazy, próby, przeróbki, naprawde dziesiątki godzin łącznie spędzone przy kalibracji, naprawde nudnej żeby to takie temperatury robiło i dziesiątki innych rzeczy sprawiają, że większość tej cięzkiej pracy poszła na marne. Jak ktoś rozbije ci samochod gdzie jest szkoda calkowita, to chcesz kase za calosc, a nie zeby bylo akurat na naprawe

Nagrody lecą do Maniaka, odemnie pare extrasów, zgadamy sie na gadulcu. moj ambitny plan robienia 3 stopniowej auto-c nie wypalil, bo kompresor idzie do 3 stopniowca dla klienta, sprawa ważniejsza ;) Gratulacje !

Licząc na naprawe, gazy, izolacje, rury, zmiana oleju i inne szmery bajery to lekką ręką kolo 700-800zl + cena wysylki (300zl). Pisze do filii w Poznaniu (Gadki kolo Poznania), tam jest ich siedziba. Magdalena Owczarz, tak ta Panna sie nazywa z którą załatwiam wszystko.

Zalac w wosku, odcisnac pieczec "hinco" i bedzie dobrze :D

Mam list od GLS`u. Doczepili sie (ku uciesze większości) do opakowania oraz, jak to stwierdzili, nie zalakowałem i nie oznaczyłem opakowania, zeby teraz dochodzic, ze bylo otwierane. Odpisze do nich zeby mi zwrocili pieniądze za wysylke ktora nie opuscila granic polski i za stracony czas, jesli to kompletnie nie ich wina ze zniszczyli paczke, bo to ja zle zapakowalem.

Nie popadajmy w skrajności... :mur: boga mi brakuje :lol: 1. Nie dalo sie i nie mialem na to wplywu. Ktora osoba mi to jeszcze powtorzy ? 2. Nie śmiem wątpić. 3. Gdybyś miał parę godzin na zapakowanie tego nadwymiarowego i nieproporcjalnego agregatu, sam byś sie zdziwił, ale dziękuje, wiem, od kogo kupować komórki. Opakowanie było jakie było, moja wina też tu jest i to duża, ale do cholery bez jaj, wychodzi na to, że tłumaczenie GLS będzie takie: "Ahhhh, zapakował źle Pan paczkę, nasz kurier własnie ćwiczył rzuty i jakoś sie tej paczce upadło...ale to Pana wina, bo powinna być lepiej zapakowana, żeby nasi ludzie mogli lepiej i pewniej pracować !" Opakowanie było widać już w pierwszym poście, a dopiero teraz (faktycznie jak stwierdził hary), wszyscy to zauważyli.