Ostatnimi czasy miałem poważne problemy z dyskiem spowodowane oczywiście przez doskonały produkt M$ - Windows XP, otóż system wykrył, że mój dysk obsługuje tylko tryb PIO i takiż ustawił zamiast UDMA 5, spowodowało to znaczny spadek wydajności dysku i dziwne trzaski :) Gdy dowiedziałem się jak rozwiązać ten problem (odinstalować podstawowy kanał IDE i zrestartować kompa) zrobiłem to odrazu. No i byłoby pięknie gdyby system wykrył potem wszystko tak jak powinien. Teraz mam przy każdym starcie systemu wykrywany nowy sprzęt - hdc (coś dziwnie znajomo *Unix'owo brzmi) i informacje, że nie udało się go zainstalować bo sterownik jest niezgodny z platformą systemową, a w menadżerze urządzeń zostaje nieznane urządzenie tam gdzie powinien się pojawić kontroler IDE. Jak sobie poradzić z tym fantem? Reinstalacja systemu odpada.