:blink: Witam, mój problem jest następujący. Karta dzwiękowa zintegrowana na płycie zaczęła mi dziś trzeszczeć/harczeć po zmianie zasilacza (ze wspaniałego megabajta, który bez mej zgody dokonał samospalenia). Przez trzeszczenie/harczenie mam na myśli odgłosy w stylu niewyregulowanego radia. Wnioskuję - choć mogę się mylić - że problemem jest napięcie (ale co/jak/gdzie/kiedy/po co/jak to wyregulować? - tego już nie wiem). Mój nowy zasilacz to ROPLA 400W z różnymi bieda-bajerami, więc coś nienajgroszego. Z dźwiękówką SB PCI 128 problemu nie ma (ale przecież nie o to chodzi, żeby dwie dźwiękówki w kompie były :huh: ). Co waszmoście radzą?
Mój config:
Athlon 2500 XP +, ASRock K7VT4A+, 256 DDR 333, 80GB HDD, GeForce FX 5500 128 i in.