Kwazor

Samsungi F3 miały jazdy z niektórymi kontrolerami i za chiny ludowe nie chciały z nimi gadać. I było nowe FW do tych dysków ( z tego co pamiętam z SB710 też nie chciały gadać albo 750/850... ) To już cię wyręczę : http://knowledge.seagate.com/articles/en_US/FAQ/223631en

Powiem ci tak : Dysk jest w stanie kiepskim a że to Shitgate to jego SMART nie jest do końca czytelny ( np ilość sektorów remapowanych = 695 ) a nie mamy parametru C4 który mogłby mi powiedzieć czy to prawda czy nie. Jak dla mnie remapowanych jest około 140 , Niestety tutaj tylko pozostaje : Kupić nowy dysk . Zgrać potrzebne dane z tego uszkodzonego dysku, Uruchomić MHDD Wybrac odpowiedni dysk tj tego Sega. Wpisać ręcznie : ERASE I modlić się by nie wyskoczyło Catastropic Failture --> jak tak dysk kosz . Jeśli przejdzie to wyniki skanowania 2xf4 + smart tu do tematu. On bedzie ( może) nadawał się np. Do trzymania śmieciowych danych. SambaVerde : jesli według ciebie formatowanie to naprawa dysku lepiej się nie wypowiadaj...

Sprawdź zasilanie .. zasilacz impulsowy ( lekki ) czy klasyczny transformatorowy ( cieżki ) ... jak masz inny o podobnych parametraw i polaryzacji to podstaw.. Masz najnowsze firmware ?

LTF320HA01 to np S PVA. Ta matryca to budżetówka ( ta co podałeś AP08 ) one lubiły padac po 2 -3 latach

Dziwne bo twój porcek nominalnie chodzi na szynie 133... sprawdz ramy itd...

Dyskowi nic nie jest : 03 : czas rozkrecenia sie talerzy po podłączeniu zasilania C1 : parkowanie głowicy w czasie bezczynności ( ląduje w parkingu poza talerzem -- mniejsze ryzyko uszkodzenia np przy upadku ) C7 1 bład kabla nic grożnego

Po co zerwałeś gumki zabezpieczające przed uszkodzeniem rdzenia ( ukruszeniem ) przy zakładaniu radiatora ? 2 Wystarczy podnieść FSB ( tylko pytanie czy ta płyta ma zworki / przełącznik na FSB 166/333 czy bios ) bo ten proc ma standartowo 10.5 mnożnik x 133 = 1.4 po przestawieniu na 166 bedziesz miał = 1743 i WIECEJ NIE PODKRĘCISZ ! FSB 200Mhz niedostępne 2 Mnożnik porcesora masz zablokowany. Zrób pełny clear c-mos na początek..

Po dłuższej analizie objawów wygląda to nie na PBFREE ( ale nie można wykluczyć ) ale coś z zasilaniem NB bo podniesienie o 0.1V i już stabilnie ... i mu 1.1V już nie wystarcza do normalnej pracy.. Opcje 2 : sekcja zasilania pływa ( narazie nie robiłem testów oscyloskopem ) Degradacja rdzenia ... a nowy chip to cena 134zł :D wiec wymiana to wogóle bezsens ( płyta max 90zł warta ) Edit : mamy lipiec : płyta zdechła na amen ..

Sądzimy to samo co ty : Kosz

Masz już spory 01 = 960 czyli problemy z odczytem danych. 9 prób realokacji uszkodzonych plików 5 sektorów niestabilnych ( można by je usunąć MHDD) Ogólnie dysk ten lepiej już na magazyn mało ważnych danych i zakupić nowy bo te błędy mogą się powiększać.

No i panowie po 5 latach ( listopad 2009 zakup ) moja 785GXH zaczyna chorować na choróbsko zwane PBFREE... Pierwsze objawy to był black screen powiązany z wentylem CPU na full pomagał reset a po 2 miesiącach zaczyna się zawieszać po nagrzaniu.. Teraz albo zrobię pełen reball ( co średnio mi się uśmiecha to robić --dostęp do maszyny mam ale brak czasu ) tylko nie wiem czy to SB czy NB się odkleiło lub co gorsza poszło połączenie miedzy chipem a płytką pośrednia = konieczna wymiana chipa = nieopłacalne.. A jak nie to szukać kolejnej mobo z 785G z sideportem lub kupić APU co też miałem w planach..

MHdd z sektorami przesuniętymi do obszaru wyłączonego z eksploatacji już nic nie zrobi. Dysk ma przepracowane 20k Godzin i powoli dopada go starość. Zasilacz koniecznie do wymiany ( masz sporo spin retry count ) Ogolnie dyski w stanie nie agonalnym ale warto by im zapuścić całkowite zerowanie ( dane wcześniej przegrać na inne dyski ) i trochę jeszcze posłużą.

Daj smart tego Hitachi.

01 zawsze kosmos w Seagacie -- A szkoda bo by mi to powiedziało dużo o stanie dysku. BB Dysk wykrył 70 błędów odczytu/zapisu i zaraportował to. Dysk teraz wygląda ok .

Dysk uszkodzony. Oddaj na Gwarancję.

To jest normalne zachowanie Victorii w czasie pracy OS-a ( a skanowałeś dysk z pracującym systemem więc się nie dziw ) Mhdd jest znacznie lepszy i miarodajny bo nie ma obciążenia dysku operacjami I/O jak przy pracującym Systemie. Victoria nadaje się do dysków które są niesystemowe. Skan z MHDD pokazuje stan powierzchni talerzy bez zastrzeżeń . Te 150ms to nic groźnego wręcz normalne przy takim dysku.

Jesli mobo z podpiętym 12V od CPU zamiera po sekundzie to masz walniętą mobo nie proca ( test bez proca )

Masz raczej problemy z zasilaniem ( kiedyś tez to miałem podczas ładowania OS zaczynał stawać i rozpędzać się dysk ) ... zresztą spójrz na 192... to są zaniki zasilania lub gwałtowne odcięcie.. Ale to smart Fujitsu i tu niektóre wartości trzeba brać z przymrużeniem oka .. samo skanowanie BDB powierzchnia dysku.

Grafika jest wbudowana w płytę główna i jej nie wymienisz . Procka szukaj na rdzeniu Sandy Bridge. Niby obsługują 4 core ale czasami ME region zaczyna się odzywać i np laptop po 30 minutach się wyłącza. Twój model płyty : DAOLX6MB6H1

To daj mi cynk jak mi padnie moj LE32A551 na matrycy S-PVA... by był z matryca S-PVA. Tak w cenie do 1K. Co do samej matrycy daj sobie spokój z szukaniem.. kup używkę cały TV ostatnio był mój A551 w cenie 550zł..

Sprawdzanie dysku z działającym systemem to norma ze victoria pokaże takie cuda ( os korzysta z dyski i stąd te wolniejsze sektory ) Masz dziwnie niski odczyt powinno jechac 100mb/s na początku Szukaj problemu w OS.

W 2 mieszkaniu musisz miec AP + Router by było wydajnie ( Robienie APC + AP na jednym urządzeniu to pomyłka -transfer leci na pysk ) Wystarczyły by ci panele 8-12 dBi i to nawet używane .

Nie routerem a antenami panelowymi kierunkowymi. 2.4 Ghz to zapchane pasmo i się dziwisz że ledwo łapie 16mbit przy takim szumie i ilości stacji ?

Zastosuj AP w 2 mieszkaniu i podłącz pod router. Tylko pamiętaj o różnej adresacji bo banglać nie będzie : 1 router 192.168.0.1 2 router 192.168.1.1 ETC... DHCP w 2 routerze zostaw załączone niech bierze adres dla WAN z 1 routera.

Masz "nagar" pod głowicą. Lub po prostu badziewnej jakosci koperty które się falują ( co widać na zdjęciu -- mogły być lekko zawilgocone )i byc moze tym "brzuchem" dotyka głowicy.. Nie napisałeś czy to wzdłuż wydruku czy w poprzek ( dolna czy górna strona koperty ) Jak w wzdłuż to masz na trasie karetki pod nią gąbkę pochłaniająca tusz gdy głowica wyjdzie poza obszar kartki... sprawdz ten cały tor + czyszczenie plastiku ..