el caco

Wszystkich przecież nie zamkną ale jak napiszesz coś co nie spodoba się władzy to i tak coś na ciebie znajdą. Spójrzcie na USA, gdyby nie Internet to Ron Paul nie zdobył by takiej popularności. W TV się go pomija albo mówi, że gość jest żartem i nie ma żadnych szans. Niestety ludzie to takie zwierzątka co nie lubią głosować na "przegranych", nie biorąc pod uwagę że wybory to nie lotto czy wyścigi konne. Zresztą w Polsce było nie inaczej. Wielu z tych którzy wspierali JKM czy NP koniec końców nie zagłosowało na nich "bo i tak nie mają szans". TV to potężne narzędzie i do tej pory tylko Internet zaczął stwarzać dla niej zagrożenie. Oczywiście nie zmieni się to nagle ale patrząc na młode pokolenie które wolny czas spędza raczej przed PC niż TV, to wydaję się to tylko kwestią czasu. Sama ACTA może i nie jest diabłem wcielonym ale otwiera furtkę do dalszych ograniczeń i jest piekielnie nie jasna.

Google announces privacy changes across products; users can’t opt out Google już od dłuższego czasu działa mi na nerwy. Przez to, że integracja youtuba i gmaila jest obowiązkowa przestałem korzystać z YT w sposób aktywny. Przecież to niedorzeczne żebym musiał być zalogowanym na pocztę tylko po to żeby dodać film do ulubionych czy na listę do obejrzenia później. Jako wyszukiwarkę polecam DuckDuckGo która szanuje prywatność użytkownika. Teraz musze poszukac jakiejś skrzynki pocztowej która nie będzie mi skanować wiadomości. Może coś polecacie? Dokładnie. Co więcej, takie praktyki spowalniają rozwój technologi bo musimy pamiętać, że prawa autorskie to nie tylko muzyka czy książki. Taki jest IMO ich cel między innymi.

Warning: This Site Contains Conspiracy Theories Soros Mouthpiece Calls On Google To Police “Conspiracy Theories” fragment w wolnym tłumaczeniu: Hmm, a może by tak pozostawić ludziom w co chcą wierzyć?...

W TV zamiast mówić jakie zagrożenie stanowi ACTA to mówią o zabezpieczeniach stron i ataku DDoS. Czyli jak zwykle odwracają uwagę publiki od sedna problemu. Gdyby nie Anonymous to o ACTA większość społeczeństwa dowiedziała by się po fakcie albo dopiero przy okazji relacjonowania "wzorowej akcji policji" przeciwko gimnazjaliście który który pobierając mp3 naraził wytwórnie na pi****lion złotych strat. Zatrważające jest to jak ludzie wierzą w to co słyszą w publicznej TV. Bo przecież publiczne media "nie mogą kłamać". PS. http://autonom.pl/index.php/artykuly/idea/1192-10-sposobow-na-manipulacje-spoleczenstwem Odliczamy punkty? :mur:

http://www.youtube.com/watch?v=2xT10avsorI&feature=related

Nie zgłębiałem się w to dlatego nie chciałem używać jako argumentu czegoś o czym tylko słyszałem. Artysta o którym wspominasz zapewne nie był jedną z "gwiazd" promowanych w TV. IMO najbardziej walczą z piractwem/youtube/wrzuta itd. artyści (bądź "artyści" ale już nie wnikam) wypromowani przez potężną machinę marketingową i których podobizny ukazują się wszędzie, poczynając na TV a na tornistrach kończąc. Wiele grup hip-hopowych w PL pozakładało swoje wydawnictwa i ich płyty ukazują się w cenie 30zł w dniu premiery. Swoje utwory sami wrzucają na youtube bo to dla nich reklama, a Ci co mają kupić to i tak kupią. Najbardziej bawią mnie te wyliczenia MPAA i innych instytucji z dźwięcznymi akronimami, które pokazują jakie to straty przynosi piractwo.

Problemem nie jest to, że artyści chcą zarabiać na swojej pracy bo to jest oczywiste i nie wymaga dalszej dyskusji. Problemem jest to, że przy okazji "walki" z piractwem chcą nam ograniczyć wolność słowa oraz ograniczyć dostęp do www/programów które mogą być użyte w zupełnie inny sposób. Analogicznie, podając absurdalny przykład, zakażmy sprzedaży noży bo ktoś może w przypływie gniewu zrobić komuś krzywdę. Ograniczenie piractwa powinno mieć zupełnie inny wymiar. Jak ktoś tu już wspomniał, dobrym przykładem na przeciwdziałanie nielegalnemu pobieraniu jest sklep iTunes czy choćby platforma Steam. Odrębna sprawą jest to ile tak naprawdę zarabiają artyści/developerzy na każdym CD/programie/grze, a ile z tego biorą wytwórnie/wydawcy czy kto tam jest po drodze. I żeby nie było, osobiście nie popieram piractwa. Sam jakieś 7 lat temu pozbyłem się Windowsa i odkąd mam linuksa to wszystkie programy mam legalne. Nie ukrywam że był to jeden z powodów na przesiadke na ten system bo kupując komercyjne programy po prostu bym nie wyrobił. A teraz mam to czego potrzebuje, a na sumieniu lżej B-)

O tym nie słyszałem. Dzięki za linki. Otóż to. Nie zapominajmy o rosnącym standardzie w więzieniach. Więźniowie zamiast pracować jak ktoś tutaj już słusznie wspomniał, bawią się na konsolach. [url=http://www.chip.pl/news/wydarzenia/prawo-i-polityka/2011/01/wiezniowie-hakuja-konsole-ps3-by-ladowac-swoje-komorki]http://www.chip.pl/news/wydarzenia/prawo-i-polityka/2011/01/wiezniowie-hakuja-konsole-ps3-by-ladowac-swoje-komorki Wszystko oczywiście w imię humanitaryzmu i resocjalizacji. Być może partyjka w Gears of War wpłynie pozytywnie na ich psychike :mur: U nas i w Europie popularna jest prewencja. Czyli zakładamy, że wszyscy obywatele są idiotami, złodziejami i bandytami, a więc trzeba im wszystkiego zabronić. W tej sprawie jednak, obrońcy praw człowieka milczą. PS. Warto obejrzeć: (brak napisów) http://www.youtube.com/watch?v=HvrKJb5rzeo&feature=channel_video_title

Bitcoin? :lol2:

Widzieli. Będą mogli uciszyć każdego kto im będzie przeszkadzał. Teraz zaś rząd "w trosce o interes artystów i producentów" chce wprowadzić dwie ustawy: Stop Online Piracy Act - Wikipedia, the free encyclopedia PROTECT IP Act - Wikipedia, the free encyclopedia Te dwie ustawy pozwolą na blokowanie całych stron lub ich części np. kont youtube, profili na serwisach społecznościowych itd. Widać rządowi US and A bardzo przeszkadza fakt, że nie mogą kontrolować wszystkich informacji jakie wpływają do sieci tak jak to robią z telewizją. Najlepsze jest to, że większość z senatorów którzy popierają te ustawy nie ma pojęcia jak działa Internet do czego niektórzy się otwarcie przyznają. No ale właściwie to czego oczekiwać po kukiełkach które robią to za co dostają $$$. Jak to się dzieje, że naród któremu przyświecała idea wolności, teraz tą wolność oddaje kawałek po kawałku. Wszystko oczywiście w trosce o bezpieczeństwo obywateli i za jego przyzwoleniem. PS. Benjamin Franklin "He who sacrifices freedom for security deserves neither."

No właśnie z Celeronem jest ten problem, że chipset dla podstawki 1155 nie obsługuje ATA. Producenci muszą montować na płycie dodatkowy chipset tylko dla ATA co podnosi cenę. Sam właśnie szukałem i jedyne co znalazłem w rozsądnej cenie to Asus P8H67-M. Jednak to już niemal ~400pln za samą płytę. Dorzućmy Celerona i zbliżamy się do 600pln, a to dopiero płyta + procesor. Osobiście nie doradzę niczego bo sam się rozglądam. Przez te ceny dysków ciężko coś rozsądnego wymyślić.

Poszła 5 :) Powodzenia

O Jade Empire zapomniałem, a pamiętam, że jak wychodziło na konsole to miałem ochotę w to zagrać. Hard Reset i Singularity wyglądają zachęcająco ale jak widzę na trailerach te rozpadające się ściany to wydaje mi się, że prędzej usłyszę ironiczny śmiech dobiegający z procesora niż faktycznie w to zagram. Jakoś nie mogę się przekonać do tej gry. Morrowind miał IMHO o wiele lepszy klimat. Dziękuje uprzejmie za propozycje. B-)

Szukam jakiegoś "w miarę nowego" FPS'a albo RPG'a (ewentualnie coś pokroju Enclave czy Blade of Darkness) który by poszedł na: Semp 3000+(1600), HD5830, 1Gb RAM. W co grałem: Doom3+, Q4, Prey, Half-life2+, Far Cry, Morrowind, NWN+, Chętnie obaliłbym DA:O ale procesor się pewnie zakrztusi. Jest coś godnego uwagi co by poszło na tym zombiku? PS. Klasyki pokroju Tormenta zaliczone ;)

Dla mnie JKM (NP) to jedyny kandydat na którego głosując nie czuje się winny i do prawdy nie rozumiem ludzi którzy nie głosują na JKM dlatego że "on i tak nie wygra".

http://www.youtube.com/watch?v=JViVLY_BRz4&feature=related Hm, cóż mi to przypomina...

http://www.youtube.com/watch?v=2eBkugB-sZs

Czy to reklama czy post jak ten pierwszy i od razu zjazd delikwenta. Uwielbiam to forum B-) Ps. tak swoja drogą to też zaspamowałem...

Zaglądałem do zasilacza i kondensatory są ok. Czyli teraz muszę pożyczyć od kogoś inny zasilacz na test. Wezmę też grafe do kogoś z nowszym sprzętem. Z BIOS'em będzie ten problem, że nie mam ani Windowsa ani floppa. Popatrzę czy można to jakoś zrobić z pod linuksa. Dziękuje za pomoc. W razie czego jeszcze zapytam. EDIT: Zdaje się że sts ma racje: http://forums.amd.com/game/messageview.cfm?catid=260&threadid=135857 Podobny problem do mojego chociaż sprzęt inny. Czyli pewnie ostatnia nadzieje w BIOS'ie.

1. Tak pewnie będzie najlepiej. 2. Kondensatory są ok, płyta cały czas działa z leciwym Sempronem 1600@1800 bez zmiany napięcia. 3. Zasilacz też jest w porządku. Regularnie go rozkręcam i oczyszczam z wszelkich paprochów. Jeszcze go rozkręcę za chwile ale przez 2miechy raczej nie spuchły. Ponadto jeszcze nigdy nie zwiększył obrotów na wiatraku co znaczy, że raczej nie ma zbytniego obciążenia ;) Przepraszam za to. Dobrą chwilę zastanawiałem się gdzie umieścić ten wątek. Teraz dopiero widzę, że miałem zwiniętą całą kategorie "Najważniejsze". Ale wtopa :oops:

Witam, Mam problem z karta HD5830. Otóż po włączeniu, komp stoi w miejscu tj. monitor pokazuje brak sygnału i dopiero po jakichś 10-20 sekundach pokazuje się BIOS i mogę odpalić OS'a. Po uruchomieniu systemu wszystko wygląda ok. Nie odpalałem jednak nic w 3D bo boje się że to może być za słaby zasilacz i nie chce wszystkiego upalić. Skręciłem procka do domyślnych ustawień ale nadal to samo. Dotychczas pracowałem na integrze. Płyta główna to Foxcon MCP61P na AM2. Natomiast zasilacz to Chieftec HPC-410-212 który pomimo, że nigdy nie pracował pod zbytnim obciążeniem to jednak ma już parę lat. Wiem, że połączenie dość nietypowe jednak nie to jest istotne. Teraz pytanie: Czy to zasilacz nie wyrabia czy chipset nie lubi tego radeona ? Moja wiedza na temat kompów zatrzymała się już kilka lat temu dlatego Was proszę o pomoc.

Znalezione na innym forum Obrazek zawiera lekki spoiler. :rolleyes:

Gdyby ktoś jeszcze nie widział. http://www.gametrailers.com/video/battle-report-shogun-2/708560