skromny

korzystalem z modemu. jesli wychodzi 157kbps a my mamy po 64 to gdzie reszta albo jest nie wykorzystrana albo kots znas ma wiekszy limit a placi te same pieniadze.tak czy inaczej uwazam ze trzeba cos z tym zrobic bo to jest marnotractwo. ja nie chce im zarzucac tylko np. napisac petycje ze jesli (to juz pisalem)to odejdziemy a chyba im zalezy bo jak nie my to nikt a przeciez maja skad ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> bo liczby mowia samew za siebie. a ztym emule to wydaje mi sei ze limit wysylania mam wiekszy niez pobierania(nie tylko ja to zauwazylem) wogule ta siec jest tak qurewsko skonfigurowana ze nawet seci nie mam widze tylko swoj komputer i tak ma kazdy. jak tu sie nie klocic prosba jesli ktos by wiedzial czy da ten limit ustalic z danego ip. dzieki za pomoc w najblizszych dniach postaram sie sprobowac rozwiazac ten problem. napisze jak mi poszlo :D

mieszkam w malej miejscowosci net mam podlaczony juz od kilku miesiecy.Głowny nadajnik to 11mbps,popietych jest do niego okolo 70 osob, chodzi mi o lacze radiowe.abonament wynosi 60zl, a net chodzi dosyc wolno, wziolem do reki umowe i przeczytalem ze gorny limit predkosci wynosi 64kbps(wczesnij czytajac myslalem ze to dolny).sprawdzalem predkos net na stronce, i wyswitlil mi raz 56kbps nastepnie 64kbps.sciagam duzo filmow i na emule mam pob 5kb-8kb a wys 7-12, nawet podczas gdy nikt nie siedzi,transfer jest taki sam.mam pytanie bo planuje zrobic zebranie uzytkownikow i domagac sie spadku ceny lub poprawienie szybkosci lacza i czy wogule mam powody aby sie upominac.do tego chcialbym znac jakas alternatywe np cos w rodzaju neo(jeszcze nie dostepna) na ktora moglibysmy sie przerzucic wprzypadku gdy wlascicciele sieci czyli ludzie z gminy nie zgodza sie na nasza prosbe. 1.doda tkowe pytanie:da sie spr jaki limit predkosci ma dany ip bo podejrzewam walek.(znajac moja gmine yto walki sa na porzadku dziennym|) 2.jak powinien byc podzielony 11mbps na 70 os, i jaki to daje realny transfer 3.czy mozna podzielic tak net aby wtedy gdy nie ma nikogo w sici przydzial byl na ten komp co jest, nastepnie analogicznie podczas podlaczania kazdego kompa aby sie dzielil i powstawal limit ktorego nie mozna by przekroczyc programem typu kazaa(chodzi mi otop zeby nie zamulac innym internet. przeopraszam za nijaslosci w moim pisaniu ale sam dokladnie nie wiem o co tu chodzi bo pytajac goscia ktory jest odpowiedzialny za siec gdy nie ma admina(tego goscia podejrzewam o walek)(admin przyjezdza raz na tydzien i nie znam goscia) mowi ze wszystko jest tak jak powinno.i nie zdradzi nawet jedengo szczegołu sieci. Z gory dziekuje za pomoc.