Tjaaaa... jeszcze rok temu używałem antywira..obciążał mi kompa...aktualizował się...w sumie GÓW** robił...no to go usunąłem...i nie mam zadnych problemów...raz w tyg przejade adawarem i tyle...no czasem złapie trojana,ale to sama przyjemność-przynjamniej czegoś się człowiek nauczy podczas ich usuwania...jak masz SP2 i wszytskie łatki to nie ma bata-niczym się nie zarazisz...chyba że jetseś porno maniakiem...ale wtedy nie nadążysz z usuwaniem dialerów,wirków,trojanów...pozdro