mam taki problem, wydawałby się banalny, a jednak. mam w domu dwa kompy połączone w sieć, skrętką, jeden z nich robi za serwer i dodatkowo do niego podłączony jest internet. Problem polega na tym, że skonfigurowanie dwóch sieciówek, tak aby się "widziały" graniczy z cudem. próbowałem różnych sposobów:
- na automatycznych ustawieniach zeby kompy same sobie przypisywały IP
- wpisywałem recznie IP (192.169.0.x)
- na jednym był reczny IP a na drugim przypisany przez karte.
I trick polega na tym, ze niby wszystko ok, ale kompy się nei widza w sieci, czasami natomiast jest tak, ze po którejś próbie dłubania w konfiguracji zaczyna to działać i dział bezproblomowo, np do dzisiaj. Wymieniłem grafe i sieć padła, włożyłem starą wszysytko ok. Zrobiłem reset znowu padło, no k***a nie mam pojęcia czemu tak sie dzieje. Zrobiłem jeszcze jeden reset i teraz działa wszystko OK< i przypuszczam ze bedzie tak dopoki np nie zmienie ustawien albo nie dodam nowego sprzetu, skonfigurowanie sieci graniczy z cudem zwłąszcza po formacie na którymś kompie, ale jak zacznie działać to jest ok. Jeden z kompów to atlon 1.0G, 256RAM, na ECS k7s5a, drugi 700duron, 128 ram tez na ecs k7vza, oba mają włozone sieciówki realteca RTL 8139, na obu jest XP sp1. Może ktoś widzi jakieś logiczne wytłumaczenie????