Witam. Na początek konfig:
P4C800 Deluxe (najnowszy bios)
Celeron pryszczot 2,8@3,712 (21x177)
2x256 Apacer cl 2,5 @ 2,2,3,5 DUAL CHANNEL
Maxtor 120 GB na SATA (podłączony kontrolera chipsetu, nie promise)
Samsung 40 GB (takie ścierwo 5200 rpm)
Ati Saphire 9800 SE @ PRO
Chieftec 360 W.
Od czasu do czasu gram dla ludzi na imprezach... (Taki DJ z powołania:])
Problem polega na tym ze przy odtwarzaniu plików mp3 (po zmianie sprzeta)
pojawiaja sie dodatkowe efekty dzwiękowe w postaci przeskoków. Cieżko to opisać. Brzmi jak uszkodzona ramka mpega. Takie zniekształcenie. Pojawia sie niezależnie od playera(winamp 2.8, 5.0, WMP) Sprawdzałem na zintegrowanej dźwiękoofce, na 2 różnych SB 128 PCI ze wzmacniaczami. Zmieniałem grafike na GF2 MX 400 (czyli energooszczędna), opóźniałem szyne PCI ( z tym jeszcze sie bede bawił). Czy ktos miał juz taki problem i czy wiecie jak
go rozwiązać. W piątek wieczorem bede grał dla 60 osob.... Chciałbym zeby to jakoś działało. Z góry dzięki. Osobie ktora pierwsza rozwiąże problem, stawiam browca (tylko przelewem :P). Pozdrawiam.