Tylko prosze tu bez tekstów "a wiesz z czego to robione ??" :P
Ja osobiscie uwielbiam KFC..gdy z ojcem tam lądujemy to zazwyczaj bierzemy największy kubełek + powiekszenie o jeszcze kilka nóżek i jazda :P ... jak czegoś nie zjemy..to na drugi dzień sie zje...nic sie nie moze marnować, no nie ? ;]