-
Postów
488 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Piterix
-
U mnie temperatura na grafie wzrosła do 42C Idle, 45 Stres (w pokoju 28C) Na CPU do 35 Idle 37 Stres. Czyli na grafie 3-4 stopnie a na CPU 4-5 stopni. Dzisaj już jest chłodniej w pokoju 25 C i temperaturki niższe - CPU 32 stopnie Idle (film oglądam), GPU 42C (ale zwiększyłem napięcie na rdzeń do 1.4V i wykręciłem na ultrę). 2 wiatraki 120mm na 2 kadetach około 5V i 2x80mm 5V na żuku. Wszystko ciągną 2 bezgłośne auaszuty 600l/h z których jestem BARDZO zadowolony ;-)
-
No właśnie napięcia są trzy. Które można spokojnie podnieść i do jakiej wysokości - żeby mieć w miarę wydajne podkręcanie i coby się karta nie spaliła? Wszytskie trzy na 1,4 dać ? (z 1,3 na 1,4 to niewiele ale już z 1,1 na 1,4 to ciut wieceje) Po co tam są wogóle te różne napięcia? Nie mogli standardowo wrzucić dla wszystkich trzech 1,3v ? (przecież GF 6800 GT ma takie same taktowania w 2D i 3D to dlaczego przy różnych napięciach?)
-
Tak ;-) GF2 GTS: 4 potoki, 2 TMU w każdym, GF 440: 2 potoki, 2 TMU w każdym, tylko pamięć trochę wowlniesza w GF2... Więc w sumie to na jedno wyjdzie, gdzieniegdzie będzie lepiej a gdzie indziej gorzej...
-
DOKŁADNIE ;-) O kołeczki pytaj w sklepach komputerowych albo w serwisach - napewno mają. Bierzącą wodą - możesz dodać trochę mydła na początku (tylko go nie wetrzyj w kartę ;-) )
-
Wymienić kołeczki na "niegrzebane", a potem oddać na gwarancję, ale najpierw spróbuj mycia - potrafi czynić cuda (później mnie ozłocisz ;-) ) ps. Z doświadczenia wiem że: 1. W serwisie odrazu powiedzą, że to Twoja wina i że musiałeś coś popsuć jak zmieniałeś pastę. 2. Z RMA - nigdy nic nie wiaodomo - mają tyle zwrotów, że często po prostu zwracają nie przyglądając się karcie ;-) Tak czy inaczej - ja bym pozorował, że przy niej nie grzebałem ;-)
-
moja rada: 1. Wyjmij kartę z kompa. 2. Umyj dokładnie ale DELIKATNIE miękką szczoteczką do zębów pod bierzącą wodą (o normalnej temperaturze) 3. Poczekaj 3 dni - jęśli będzie sucha przejdź do kolejnego punktu - jeśli nie powtórz ten punkt aż do skutku. Możesz się wspomóc suszarką - ale uważaj żeby niczego za bardzo nie rozgrzać !! 4. Załóż chłodzenie uważnie nakładając pastę. 5. Włóż kartę do kompa nie zapomnij o molexie ;-) 6. ENJOY ;-) U mnie to pomogło... Jeśli karta jeszcze nie umarła to będzie działać. Czasem nawet pasta nie przewodząca prądu zmieszana z zanieczyszczeniami z karty może spowodować gdzieś delikatne zwarcie - odległości pomiędzy ścieżkami są niesamowicie małe. Spróbuj nic nie tracisz ;-) A jak się nie uda to: 1. Wyczyść kartę i radiator. 2. Upozoruj że nigdy nic z tą kartą nie zrobiłeś - u mnie trzba by było dać białą pastę na pamięci i przykleić termoprzewodzącą naklejkę na radiator przy GPU (szrą) 3. Oddaj na gwarancję. 4. Jeśli nie ma gwarancji - RMA do producenta. 5. Czekaj. 6. ENJOY ;-) Czyli co byś nie zrobił - to się nie może nie udać ;-) POZDRAWIAM
-
Karta jak w opisie - Winfast Leadtek 6800 GT.
-
I co z tego jak się nic lepiej kręcić nie chce... Karta w MOHPA wali artami już przy 365 Mhz, a jak proca podkręcę wyżej niż 2400 Mhz to albo winda nie wchodzi, albo prime95 wyrzuca błędy, albo po prostu restart... No ale teraz wyciszę na maxa wiatraki zamknę to wszystko na conajmniej rok i będę miał przynajmniej CISZĘ i spokój !! (a tak chciałem mieć wydajność... :mur: )
-
Może... ale liczę na bardziej konstruktywne rady :lol: Zaznaczam że karta działa w 3DMarkach bez zarzutu do 425Mhz tylko w MOHPA wali artami. Jestem wściekły, najpierw kupę siana wpakowałem w kartę potem w chłodzenie a mohpa skacze i na dodatek karta się nie chce kręcić :mur: H E L P !! Czy to może być wina zasilacza ? Czy jeśli kupię mocniejszy to będzie OK ? (kasy w sumie nie mam ale do grudnia bym uzbierał...)
-
Problem jak w temacie. Temperatury nie kręconej karty po 8 godzinach testu 3DMark2005 miał temperatury: GPU 42 C otoczenie 34 C CPU 36 C otoczenie 34 C Mam założony na karcie blokwodny Abadon GPU. Karta nie chce się kręcić - tzn. odpala spokojnie na GPU 425 Mhz (pamięci nie kręcone) 3DMarki spoko, wszytsko pięknie i stabilnie. Temperatura - TAKA SAMA, a w MOHPA ARTAMI WALI... Przy GPU 410 Mhz - identycznie i tak samo przy 400 Mhz, 365 Mhz... :mur: Czy ktoś wie o co tu chodzi ?? Jak temu zaradzić ?? A tak to wszystko wygląda w środku: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=134707&st=30
-
Kompletnie bezsensowny pomysł. POSZUKAJ na forum i w google. Wiele osób wiele razy o tym pisało... i raz po raz ktoś znów wpada na ten "genialny" pomysł. Sam o tym kiedyś myślałem i po przeanalizowaniu wszytskiego - bezsensowny pomysł - więc jeśli nie chce Ci się szukać to olej ten olej i uwież mi ;-)
-
Planuję dać na dole 1 lub 2 - 120 mm i z boku(czyli z tyłu) 1 - 120mm. Chwilowo użyłem 2x80mm - dmuchają w kierunku karty graficznej dzięki czemu temperatura otoczenia karty spadła i komp przeszedł całą noc test 3DMark 2001. A co sądzicie o moich temeraturach ?? (pewnie jeszcze będą lepsze jak się pasta dobrze wygrzeje)
-
Jasne, że można - w sumie nie ma rzeczy niemożliwych - ale w czym przeszkadza spagetti w kompie ?? (poza tym że węże utrudniają przepływ powietrza... IMHO tylko troszeczkę) Kszt jest większy bo do tego cynę i palnik rzeba mieć i jeszcze umiejętności bo można sobie rozszczelnić tak kadeta że go się później nie zlutuje... Układ z założenia miał być włąsnie taki na jeden kadet miał przypadać 1,5 bloku równomiernie rzozprowadzając opory. TEMPERATURY - całą noc działał 3D Mark 2001 (obciąża zarówno kartę graficzną jak i procesor) Rozpoczęty o 23:30 zakończony o 6:20. Temepratury: GPU 42C otoczenie 36 C CPU 35C otoczenie 33C O 6:22 w idle temeratury: GPU 41C otoczenie 33C CPU 34C otoczenie 33C IMHO - NIEŹLE ;-) Średnia temperatura w pokoju 25C.
-
IMHO - ja mam GF 6800 GT więc temperatury grafy odczytuję dzikęki sterownikom do karty. GF 6800 GT ma czujnik temperatury, a GF 4200 nie ma - myślę że dlatego speedfan nie podaje temperatury. Temepraturę procka mierzę USDM - programik do mojej płyty - EPOX. Wiadomo że czujniki temperatur i tak są obarczone dużym błędem ale były czasy, że na tej płycie i tym procku miałem 48-52 C stres i 45 IDLE, a na grafie jak była prosto z fabryki to GPU 68 IDLE, 75 Stres. Po przesmarowaniu pastą artic silver 5 60 Idle, max 70C stres. Po zmianie wiatraczka na 2x 80 mm 50 C Idle, 60 Stres. Po założeniu bloku wodnego - jeszcze testuję ;-) ale w idle jest 40 C ;-) to podejrzewam że max 50 C w stresie osiągnę (karta nie podkręcona, procek kręcony jak w opisie)
-
A jak połączyć 3 nagrzewnice, 3 bloki i 2 pompki bez spagetti ;-) dołożyłem wiatraki koło karty aktualne temperatury: GPU 40, otoczenie 31 CPU 32, otoczenie 31 Torchę się jeszcze boję puszczać full stres przez kilka godzin... a zresztą - spróbuję ;-) Zostawiam kompa na noc - rano napiszę jak wypadł test.
-
Też zamierzam pociąć radiator na mosfety. Zrobiłem test w IDLE przy otwartej obudowie o 17:30 było: Temperatura w pokoju 23C (średnie z 4 termometrów w pokoju) GPU 40C otoczenie 42, CPU 33C otoczenie 33, o 21:00 jest: Temperatura w pokoju 24,5C (średnia z 4 termometrów) GPU 40C otoczenie 43C, CPU 34C otoczenie 34, W Idle (net, zdjęcia, filmy itp.) 100% stabilnie. A tak to wszystko teraz wygląda: A tu można ściągność plik (około 10Mb w formacie mov) z widokiem płynącej wody - tak działają 2 aquaszuty po podłączeniu do całego układu - dodam że całkowicie bezgłośnie. http://www.gdynia.mm.pl/~piterix/P5232522.MOV Dalsze testy będą jak zrobię. Narazie jestem zadowolony z części tych temperatur. Otoczenie jest wyraźnie za ciepłe... narazie stabilnie w idle wieczorem dam mu testy na stres i zobaczymy.
-
Chieftec cały czs kręci się tak samo... cichutko i powoli... Może to nie temperatura tylko co innego - ale gdyby to było co innego to by komp się włączył odrazu po włączeniu (po tym jak się zresetuje)... a pomaga jedynie dołożenie chłodzenia. W okolicach zasiłki jest raczej ok z temperaturą... Najgorzej jest na kontrolerze RAID, na drugim miejscu gorąco ma k. muzyczna na trzecim sieciówka i nad tym wszystkim rozciąga się duży GF 6800 GT w okolicach tych kart jest bardzo gorąco... Zrobię dzisiaj kolejne zdjęcia i jak mi sie uda to je wrzucę... mam nadzieję ;-) Mam dość WC - teraz już wiem dlaczego ludzie rezygnują :mur: Ale dam radę ;-)
-
Mam dla procka 60 C. (ale na procku mam 32C) Nie mam pojęcia dlaczego tak tam gorąco - te pamięci są dość bardzo ciepłe... No mi się wydaje że te temperatury są wysokie - no ale w sumie nie na tyle żeby się komp restartował - to musi być jakiś pojednynczy element - pytanie tylko co... Spróbuję z tym wiatrakiem 80mm - obym szybko trafił na przyczyny zanim to co się przegrzewa zupełnie się spali :mur:
-
Chyba nic nie ukruszyłem - do tej pory nigdy mi się to nie zdażyło...(a różne ciekawe rzeczy robiłem z kompem ;-) ) Jakbym miał zapasowe części to może i bym tak zrobił... Na mofsetach nie mam radiatorków (są w planach) Przepływ powietrza jest najbardziej prawdopodobny. Przy włączonym wiatraku pokojowym komp działał 1 godzinę stabilnie i na koniec przeszedł pozytywnie test 3DMark 2005, 2001, 2003, i kilka minut prime 95. - no ale teraz to chałas mnie dosłownie zabija... :mur: PYTANIA: Co jeśli się za bardzo grzeje powoduje restart kompa? Czy temperatura otoczenia dla GF 6800 GT w graniach 45-50 C jest OK? Czy temperatura otoczenia procesora 35-40 C jest OK ?
-
PROBLEM !!! Złożyłem to wszystko do kupy... Komp po kilku próbach odpalił. Zaraz po odpaleniu temperaturki super niskie - ale na WC w pierwszej chwili zawsze tak jest. Chwilę pomonitorowałem temperaturę. Zauważyłem mały wyciek z rezerwuaru - powolutku kapie sobie na podłogę (naszczęście na tyle wolno że przez noc nie zauważyłem ubytku wody w zbiorniku)... ale z tym sobie poradzę problem to: KOMP SIĘ RESTARTUJE. Po kilkunastu minutach odpaliłem 3DMarka 2005 najpierw na minutę - sprawdziłem temperatury: CPU 32C, Otoczenie 32C, GPU 40C, Otoczenie <b>45C</b> Powtórzyłem to kilka razy - dwie minuty testu, sprawdzałem temepraturę CPU 32C, Otoczenie 35C, GPU 40C Otoczenie cięgle 45C. No to odpalam pełen test - po 10 minutach komp się wyłączył i nie chciał się włączyć. Pamięć na karcie graficznej bardzo ciepła, mosfety na MB bardzo ciepłe... Potraktowałem całość wentylatorem do pomieszczeń - po kilku minutach mogłem odpalić kompa. Wszystko działa i niby OK - ale boję się że coś jest nie tak... (podejrzewam że to pamięć - ale mam radiatorki Revoltec CU w budzie jest delikatny przepływ powietrza... nie wiem POMOCY!!)
-
Wyczyścić kadeta z zewnątrz można przez jakieś 2 godzinki i świeci się jak psu jajca ;-) Wystarczy najpierw do umyć np. cifem "do czysta" (żeby nie był czarny i od smarów) a potem pastą polerską za 3-4PLN przez godzinkę potrzeć, wytrzeć do czysta i błyszczy jak lustro. Środek nagrzewnicy jest najważniejszy gdybym miał więcej $ kupiłbym BIX'a jakiegoś... a nawet kilka ;-) Nie kupowałbym napewno szrotówki nie mając czasu - wyczyszczenie wewnątrz to albo rozlutowanie i wtedy można do każdej częśći dotrzeć i ją przepchać/przeczyścić... albo płukać - duuuuużo płukać ja swoje od 12 kwietnia czyszciłem do ostatniego czwartku używając wszystkich chemikaliów które mi wpadły w ręce statycznie i z przepływem, w różnych warunkach ciśnieniowych i temperaturowych i... ciągle nie wiem czy gdzieś tam się kamień nie dostał - ale woda(bez względu na dodatek) kryształowa więc chyba jest ok.
-
Fajnie, podoba mi się. Tylko czy kućce nie będą zbyt blizko siebie? - nie będzie problemów z założeniem węża? (ale to może tylko takie złudzenie - ze zdjęcia ciężko wyczuć;-) ) W każdym razie gratuluję.
-
Stanowczo odradzam zakup. Zalety bloku: - miedziany, - nie podgrzewa dysku, a nawet go troszkę chłodzi, Wady bloku: - woda płynie na samym początku bloku więc kiepsko odbiera ciepło z reszty miedzi, - ta super miedź jest bardzo cienka więc się szybko nagrzewa i niewiele daje, - no i te zastosowane w nim kućce są bardzo małe więc ciężko je połączyć z resztą normalnych bloków w układzie, - nie chłodzi z boków. Pyzatym dyski mogą się spokojnie nagrzewać. Przez moje ręce przewinęło się już wiele modeli i wszystkie działały do samego końca (sprzedaży) bez żadnych problemów i żadnego chłodzenia. (niejednokrotnie 3 HDD jeden na drugim + CDR i CDR w budzie z 1 wentylem na zasiłece. IMHO - kupić rurkę miedzianą, uciąć na długość hdd (+na kućce) spłaszczyć sobie w imadle po środku (tak żeby z przodu i z tyło została w miarę okrągła rurka) Z tyłu połączyć 2 takie rórki wężykiem, a z przodu jenda rurka to będzie wlot wody a druga wylot (albo odwrotnie;-) ) Zamontować to wszystko na hdd w zatoce 5.25'' i już. (czyli taki domowy sposób bez lutowania na bloczek z bloki.pl do hłodzenia hdd - będzie napewno taniej i wydajniej niż ten z CCCP ;-) )
-
W sumie u siebie mam tak: 1. Pompa 2. Blok CPU 2 kućce wylotowe z czego: - z jednego na NB - z drugiego na GPU 3 Z NB do kadeta 4 Z GPU do drugiego kadeta 5 Z obu kadetów do Żuka 6 z powrotem do pompy...
-
Już dawno wszytsko przmyślałem... tylko w mojej wyobraźni wyglądało to o niebo lepiej i szybciej. Palce mnie już tak bolą że długopisu nie mogę utrzymać... ani myszki... ledwo w klawisze stukam. Powoli - dobra rada - tylko dopóki nie złożę... to będę bez kompa - a co ja bez kompa zrobię, ani nic obejrzeć, ani posłuchać, ani poczytać... A zanim zaleję układ to napewno dokładnie sprawdzę - przedostatnim razem nie sprawdziłem więc mam nauczkę. (nic się niestało ale trzeba było wodę spuszczać i poprawiać) Czekają mnie dzisiaj zakupy, dalszy montaż i... jak ta pompa CWU przyjdze to nie wiem czy dam radę ją wstawić... może poczekam aż te aquaszuty padną... (chociaż znam siebie - trzech dni bez grzebania w budzie nie wytrzymam - ale zazwyczaj jak miałem AC to grzebałem przy włączonym...)