cookie

... for at least 50 animes. :wink: na pierwszym masz pewnie bebopa i Miyazakiego sporo w okolicach :wink: ? A tak w ogóle za pierwszym razem na 4 miejscu był berbeciowaty last exile, dopiero jak uzupełniłem głosy na koncie tak żeby dobiło do tych 50, to sie trochę wyprostowało.

na moje oko, jesli ta rama to marin to to maszyna do endurzenia, ale jesli to gf to nie wiem do czego :wink: BTW już wiem dlaczego dualowcy jeżdzą zawsze z opuszczonym siodełkiem. update/ a tak właściwie to mnie zaciekawiły te neopreny na golenie w psylo, po co? przecież na goleniach jest teflon, a uszczeli syfu raczej nie przepuszczają.

ee dlaczego zryty? gdyby pomysł na ten film był bardziej realistyczny to wyszedł by całkiem normalny film, jeśli chcesz zobaczyć mocny film japoński, który naprawdę można nazwać kultowym to poszukaj Ichi the Killer A tak w ogóle jeśli kogoś brzydzi już amerykańskie kino, nudzi europejskie, to na prawdę polecam kino azjatyckie, szczególnie japońskie i koreańskie. Ostatnio widziałem jeszcze Charlie and the Chocolate Factory/Tim Burton's Corpse Bride dwa filmy Burtona i o ile Charlie jest jeszcze momentami ciekawy, to na Corpse Bride sie całkowicie zawiodłem, oczekiwałem parodii tych wszystkich marnych filmów z pod (cośtam)-in-law, a otrzymałem średnią czarną-komedie która podąża jednak hollywoodzkimi schematami, nic nowego ani ciekawego Burton dla mnie tym filmem nie pokazał i jeszcze do tego jak zwykle musieli śpiewać. Cóż sa to dwa dobre filmy, widać że reżyser chciał je wykreować tak, a nie inaczej, ale do mnie to nie trafia. Dla mnie Burton to było The Nightmare Before Christmas albo Beetle Juice a nie coś takiego.

The Beast of War (1988) http://us.imdb.com/title/tt0094716/ dobry film ...

bo carbon ma to do siebie że lepiej pracuje/tłumi drgania od alu ,co za tym idzie mniej odczuwasz drgania, puls masz bardziej stabilny, przez co jazda staje sie bardziej efektywna :wink:, to tak w optymistycznej teorii wygląda, ile w tym prawdy nie wiem, może to tylko placebo. O ile odczujesz różnice pomiędzy rama stalowa/carbonowa a alu, to w przypadku sztyc ta różnica będzie prawdopodobnie niewielka. Promax jak na swoją cene jest niezły, ale za dużo o carbonie za 100zł nie należy sie spodziewać, możesz jeszcze poszukać opinii na http://www.light-bike.com/forum/

ostatnio dobre opinie zbierała ta sztyca http://allegro.pl/show_item.php?item=69129557 , jeśli chcesz alu to bym się w to pakował. ale na twoim miejscu rozważył bym carbonową, za 200zł można już cos sensowniejszego dostać, np. ten promax http://s206.allegro.pl/show_item.php?item=60009703 też jest nienajgorszy, jak za taką cene.

co do tłumaczy... ostatnio na TVP leciał "Jay and Silent Bob Strike Back", aż się zdziwiłem bo kto oglądał to wie jaki to film :wink: no ale w każdym razie żadnego [ciach] nie przetłumaczyli, nawet jak zdanie składało sie tylko z [ciachów] :wink: , przez co ten film stracił cały urok.

hmm nie zrozumiałeś albo ja niezrozumiale napisałem :wink:, na jedno wychodzi, w każdym razie o to mi chodziło, tylko że z wzięciem pod uwage położenia względem oski piasty :wink:, ramy mają różne katy główki, do tego dochodzi długość amora, więc dobranie mostka nie jest takie proste, jak by sie wydawało.

z tego co pamiętam, to jeśli spojrzysz na kiere z góry tak aby była prostopadle do podłoża, to w rowerze xc ośka piasty powinna pokrywać sie z kierą, jeśli ośka jest przed kierą , to rower staje sie bardziej skrętny,((?)ale traci na podjazdach, hmm ale nie jestem pewien), natomiast jeśli ośka jest za kierą, w stronę tylniego koła, to rower jest bardziej 'upośledzony', stabilny, mniej skrętny itp. W praktyce i tak wszystko wychodzi w praniu, podczas normalnej jazdy może być wszystko ok, ale na zjazdach i podjazdach sytuacja sie zmienia.

Co do Escaflona to muzykę do niego robiła Yoko Kanno, jak ci sie podoba , to poszukaj sobie ost z RahXephon, Hack Sign czy Wolf's Rain, nie chce mi sie już tu czegoś wrzucać ale np. Wolf's Rain 02 - Rakuen albo RahXephon OST 13 - The Chariot syci niesamowicie :wink:

oo reed widze cykloza w stadium zaawansowanym :wink: a co do tej wcześniejszej dyskusji o kupowaniu na promocjach, to chyba najbardziej opłaca sie kupować zimą/wiosną amory, kiedy wchodzą nowe, a sklepy muszą pozbyć sie starych, teraz na przykład na przyszły sezon RS przestaje produkować pilota i duka, wiec powinny być nie najgorsze wyprzedaże na te amory. Zresztą wystarczy tylko dobrze poszukać, ja swój rower kupiłem za ~60% detalicznej ceny części, w środku sezonu.

wszystko zależy od tego jak bardzo popularny jest bleach w Japonii, z tego co kiedyś czytałem to manga bleach ukazuje sie już dość długo, więc na anime nie powinno zabraknąć materiału, ale wie ktoś moze w którym momencie mangi jest teraz anime, dużo jeszcze chapterów zostało? w każdym razie najgorszym scenariuszem było by gdy anime odbiegło w jakimś momencie od mangi, a jak historia pokazuje takie zabiegi praktycznie zawsze kończyły sie porażką.

tak z ciekawości, widziałeś chyba Mai-HIME ? jeśli zabierasz sie za Mai Otome. hmm dzisiaj widziałem Bleach 52-53 i One Piece 244, dwa shouneny i One Piece nadal rulzuje ,a Bleach sie ciągnie... może w następnym epie Ichigo zrobi końcu końcu tego power-upa i cały quest zacznie zbliżać sie do końca...

dokładnie nic specjalnego, jib wsumie tez nic specjalnego, tylko że mnie jakoś street nie ciekawi, a widzieliście to http://lamermelculo.com/video.php?id=794 brrr BTW jak dla mnie najlepszy film pod względem ogólnie zrobienia i wszystkiego to The Collective.

ee Alba nie jest najgorsza, ale jednak bardziej podobała mi sie w tych swoich pierwszych filmach, niż teraz, pomijając w ogóle fakt że to aktorka marna.

co do Appleseed'a do jest to akcja za którą odpowiada anime-gate, można sobie o tym poczytać tu albo tu. TSR jest jak dla mnie lepszy od jedynki, ale i tak dwójka rox. a ostatnio widziałem Getbackers, całkiem całkiem, jak to każdy shounen, no a teraz zabieram sie za Mai-HIME, oj sycąco sie zaczyna. a tak w ogóle w październiku zaczyna sie nowy sezon anime, juz nie mogę się doczekać. :wink:

jak sie boisz to możesz iść z mamą :wink:, na mojej komisji taka 3-osobowa grupka dość mizernych chłopczyków, przez całe badania była pod obstawa swoich mateczek. OT: wie może ktoś do kiedy trzeba zanieść papiery do WKU, które zaświadczają o podjęciu dalszej nauki?

PD, bo jest tam paru dobrych ekonomistów, których chciałbym zobaczyć w sejmie.

mua zapowiada sie bardziej kiczowato i klimatycznie niż TV, i bardzo dobrze to lubię. A w ogóle kto ta OVA'ke robi? ci sami ludzi co TV? bo tak patrzę i na szczęście GONZO sie za to nie zabrało.

fajny fajny, taki błyszczący, czysty i nie porysowany, ten Suntour psuje tylko troche współczynnik kultowości, lepiej by sie z dukem czy blackem prezentował. reed a jak MET Zolfo sie spisuje? bo zamierzam sobie takiego nabyć, podobno jeśli masz większą głowę( ja mam 57) to wyglądasz jak arbuz.

Birth(Narodziny)- nic niezwykłego a film wciągnął mnie niesamowicie, jeśli komuś podobał się np. Joe Black to ten tez powinien podejść, ogólnie film polega na obserwacji emocji jakimi są kierowani bohaterowie, doskonała muzyka która potęguje nastrój, dobra gra aktorska(szczególnie tego dzieciaka), ładna praca kamery i zdjęcia, tak że od początku miałem wrażenie że jakbym jakąś bajke oglądał. Film ma jedną wadę, brakuje mu "kropki na i" , jakiegoś przesłania. Kino nie dla wszystkich. Coffee and Cigarettes - Jim Jarmusch i tyle powinno praktycznie wystarczyć, cały film składa sie z epizodów polegających na studium relacji miedzy ludzkich, całość wypełniona jest humorem charakterystycznym dla Jarmuscha. Najlepsze epizody dla mnie to kuzyni i ten z Billem Murrayem i Wu-Tang-Clanem, warto obejrzeć, daje do myślenia. Audition(Odishon)- oj ciężki film w odbiorze, jakoś nie zrozumiałem go do końca, zaczyna sie obyczajem, później psychodela, a kończy na horrorze. Ostatnie sceny mogą być dla niektórych drastyczne. Nie oglądać jeśli szukacie horroru.

Novatec ma słaby bębenek i jest awaryjny, podobno. Najlepsza będzie formula. Co do roweru to geometria raczej ATB, nowe hardrocki wyglądają 1646795[/snapback] Kubasik ile za tego santacruza dąłeś? bo ostatnio oglądając cennik większość zaczynała sie od 5 tys. , co mnie trochę zraziło. szczerze żaden, dwa do pupy, ale jak już coś to manitou.

ja moge polecić CCCP, jedyny sensowny pack kodeków.

ale z tego co wiem to bedzie to 12 epów, wiec akcja i plot zabardzo sie nie rozwinie, brrr a zwierzęta w anime przyprawiają mnie o gwałtowny wzrost ciśnienia, no może oprócz kota z Triguna i psa z BECKa. ajj, a już ten trinity bood itp. to nie wiem co to ma być, GONZO ostano wypuszcza takie kmioty że szkoda gadać.

ja bym to napisał tak: Final Fantasy 7 Advent Children - animacja i muzyka powala, reszta tylko dla fanów tej części jak i całej serii. Gorąco polecam!!!! cóz taka prawda, jak nie grałeś w gre to film nie ma praktycznie racjonalnej fabuły, kuleje character developing i co chwile sie zastanawiasz co?gdzie?dlaczego? , bo ten recap na początku to mi sie wystarczył, ale ogólnie to film całkiem całkiem szkoda tylko że przeznaczony dla określonej grupy widzów, a tak wogóle ff7:ac to anime, anime no :D