Skocz do zawartości

Kamilou

Stały użytkownik
  • Postów

    124
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kamilou

  1. a ja mam pytanie (wybaczcie, ze w tym watku) - czy możecie podać linka do stron (kilku, nie tylko google earth) na których dostępna jest satelitarna mapa świata (w głównej mierze chodzi mi o włochy), ale o mape bardzo szczegolowa (kiedys byla dostapna na jakiejs polskiej stronie z koncowka gov. w domenie mapa polski) - do tego tez poszukuje linka, dzieki ;)
  2. Kamilou

    Jakie Narty?

    no i wkoncu kupilem - http://allegro.pl/item149846136_salomon_st...cer_6_raty.html (tylko, ze czarno / srebrne) http://allegro.pl/item151052486_super_tecn...07_okazja_.html no i kijki, rekawiczki, google ;) mam nadzieje, ze sobie na tym pojezdze kilka sezonow...
  3. Kamilou

    Jakie Narty?

    moje rzeczywiste umiejętności są niewielkie, zjechać, popatrzeć, nie wywracać się, czerpać radość z jazdy. brak sportowych ambicji, ale o tym juz pisalem. bardzo dziekuje za porade i zaproponowanie tych modelow, ale niestety wkradla sie pewna niescislosc. otoz do dyzpozycji (bardzo naciagajac juz moj budzet, ale mam nadzieje, ze tata cos dolozy od siebie, bo zapewne rowniez bedzie uzywal butow (mamy ten sam rozmiar) ale jego narty to zwykle dechy no i chce kupic narty dla mnie - za moje pieniadze, abysmy razem mogli jezdzic, tylko znajac zycie to ja bede jezdzil sam ze znajomymi i taki uklad mi odpowiada, niemniej - cos dorzuci, ale tak czy siak, mam maxymalnie, podkresle ten wyraz - maxymalnie - 900zl na narty, buty i kijki. Wiec jesli znajdziesz chwile, to prosze o kolejna rade (dodam, ze te sa juz dla mnie bardzo pomocne) dzieki i pozdrawiam
  4. Kamilou

    Jakie Narty?

    i to jest chyba najważniejsze - pasja, reszta jest mało istotna. mam ok. 700-800zł (tylko trzeba doliczyc kijki, ale to chyba nie bedzie juz duzy wydatek) bede niezmiernie wdzieczny ;) pozdrawiam
  5. Kamilou

    Jakie Narty?

    dzień dobry, przepraszam, ze przeszkadzam. nie chcialem zakladac nowego watku, wiec podlacze sie pod dyskusje, a raczej poprosze o porade. i zaznacze tu, ze takowa porada odegra zapewne najwazniejsza role podczas klikniecia "kup teraz" badz "licytuj". otoz na nartach jezdze... no potrafie jezdzic, to jest dobre okreslenie, nie wywracam sie co 5 metrow, ale wirtuozem nie jestem i raczej przez najblizsze 2 sezony nie bede. chodzi mi o sprzet, ktory jednoczesnie bedzie sprawial frajde, nie bedzie jakims uciazliwym zlomem, a uzywany bedzie moze hmm... 4-5 razy podczas sezonu, czyli chyba nie warto przeplacac (ale ja tam sie nie znam, nie wiem). glownie chodzi o wygode i rekreacje, nie mam sportowych ambicji. no i poszukuje sprzetu dla czlowieka, ktory mierzy 178 cm wzrostu (chyba podobnie jak poprzednik :D) wazy ok. 70-72kg i jest, powiedzmy sobie szczerze - amatorem bialych autostrad. bylbym wielce rad gdybyscie polecili mi zarowno narty (z niewielkim uzasadnieniem, dlaczego wlasnie one) i dopasowali do nie buty. wkleili linki do aucji allegro (bo zapewne tam bedzie kupywany sprzet - nie mam mozliwosci wyjazdu na gielde) sprzet jak najbardziej moze byc uzywany (to nawet wskazane). a jesli nie to prosze uprzejmie o jakies linki do specjalistycznych "forumow" etc. nadmienie jeszcze raz - jestem kompletnie zielony ;) dziekuje i pozdrawiam - przyszly polamaniec *używane oczywiście narty, nie buty - bo to zakrawa na makabryczność ;) i prosze, nie operujcie zwrotami elastyczne, taliowane, i inne takie. ot tak sobie chce zjechac z gory na dol, powoli, rekreacyjnie, popatrzec na dziewczeta, napic sie rumu u gory i zjesc kielbaske :D
  6. tańczyłem prawie 9 lat (mam 18). moja przygoda rozpoczęła się w dormacji, która teraz zajmuje 4-5 miejsca na mistrzostwach polski etc. tylko szkoda, ze kiedy ja do niej uczeszczalem nie zajmowala sie niczym oprocz marnowania czasu, choc dzieki temu poznalem wiele wspanialych osob, z ktorymi do dzis mam doskonaly kontakt. taniec bardzo integruje ludzi, tworzy pewne magiczne wiezi. no i tak w pewnym momencie doszedlem do wniosku, ze nie wystarcza mi ot takie 'brzdakanie' zapisalem sie wiec do klubu znajdujacego sie w osciennym miescie i tam przez 4 lata 4-5 razy w tygodniu + pokazy, turnieje spedzalem 2-3 godziny. nauczylem sie w stopniu bardzo zadowalajacym wszystkich 10 tancow + podstawy tanca nowoczesnego uzysujac C klase, co w moim mniemaniu jest osiagnieciem doskonalym, jak na tak krotki czas 'profesjonalnego' tanczenia (bo tylko 3 lata). gdybym zaczal od poczatku wlasnie tam, nieskromnie powiem (zgadzajac sie w pewnym sensie z przedmowca), ze wyladowalbym pewnie teraz gdzies na szczecinskim/warszawskim AWF-ie o profilu wlasnie taneczno-rozwojowym. Mialem kontak z wieloma dyscyplinami sportu poczawszy od pilki noznej skonczywszy na sztukach walki (zawsze w klubach) i musze przyznac, ze NIC! nie sprawia takiej radosci jak taniec, jesli zaczniesz skonczc jest bardzo trudno, a jedna z najistotniejszych zalet takiegoz rozwoju fizycznego jest to, ze tego sie nie zapomina, moze kroki gdzies nam umykaja, ale zawsze pozostaje ta nieodparta chec tanczenia ;) no i ten kontakt z partnerka :)
  7. *ZIBI_PL wiele tytułów będzie się powtarzać, bo tak jak juz wspomniałeś ciężko o coś dobrego w tym gatunku, może nie typowe horrory, ale do dreszczowców (na bardzo wysokim poziomie) moge zaliczyć - Lśnienie (jak i pewnie 98% tego forum) i film na podstawie książki S.Kinga o kobiecie, która jest obsesyjnie zapatrzona w pisarza, ktory ulega wypadkowi samochodowemu, ona go znajduje i "opiekuje" się nim, zapomniałem tytułu, ale ktoś zaraz na pewno podpowie. doskonały film, trzymał w napięciu do końca, a jedna scena na zawsze wryła się w moją podświadomość ;) interesujący (ale tylko interesuący, nic ponad to) wydawał mi się film (i znów nie pamiętam tytułu) z D.Fanning i panem De Niro, dało się zobaczyć. the eye - z japońskich horrorów i polecany wcześniej shutter. a z oglądanych wczoraj polecam serdecznie - Lucky number slevin i bardzo serdecznie, bardzo (!) running scared. a co do Slevina - nie zauważyliście podobieństwa do Leona, bo dla mnie podobieństwa są ogromne, choć zdecydowanie mi to nie przeszkadzało, ba! dodawało smaku ;)
  8. ale wklejacie poczwary :P oto samo piekno.
  9. Hedwig and the Angry Inch - forma porówynywalna z osławionym i kultowym już Requiem, treść zdecydowanie inna. w moim osobistym przekonaniu - lepszy niż wszystko co dotychczas widziałem, a widziałem sporo. poruszający, wzruszający, wywołujący dreszcze i objawy delirium.
  10. witam serdecznie, poszukuje adresu e-mail do działu marketingu polskiej siedziby firmy master card w celu uzyskania odpowiedzi jaką piosenkę wykorzystano w reklamie tejże firmy. w orginale śpiewa Peggy Lee - Fever, ale w reklami jest genialny remix. a może ktoś z was wie?
  11. ...Stay pokazuje jak wiele jestesmy w stanie zrobic aby zmienic przyszlosc,przeznaczenie ukazujac jednoczenie nasza bezsilnosc wobec tych staran i nieudolnosc.Kazdy z nasa widzi inaczej swiat.Rozejrzyj sie wokol i zobacz WIECEJ-popatrz nie tylko oczyma,rozumem i sercem ale rowniez przez pryznat pragnien i marzen.Potrafia one bedac niespelnionymi rodzic tesknote,smutek,lek i zal-za tym co piekne i wymarzone ale nie osiagniete.Zatem czy warto zyc?-zycie jest tylko jedno-nie wazne czy marzenia stana sie naszym zyciem,czy uda sie je nam osiagnac,czy tez na zawsze pozostana marzeniami,wazne zeby nzalesc w zyciu cos lub kogos dlaczego,dla kogo warto STAY!!
  12. o właśnie, właśnie o to chodziło =) panowie, sting w DTS-ie brzmi oszałamiająco. Dziękuje bardzo i pozdrawiam serdecznie
  13. Tak, powinno być tak jak napisałeś i właśnie tak jest, moja pomyłka. Opcje w menu DVD nie są ogromne, tryb DTS 5.1 jest włączony i spoglądając na to wszystko to wydaje mi się, że to jednak wina amplitunera, który nie potrafi przenieść sygnału w tym formacie na kolumny... :|
  14. DVD - Amplituner. Kabel "coax" TAKI I to jest raczej ok, ale interesujące jest to, że na DVD mamy taki prostokącik na którym pisze 6.1ch audio in, a na amplitunerze to samo tylko out. i w tych wejsciach kabelki podłączone są tylko do "L" i "R". ale, ale! Kiedy włącze tryb Pro Logic II, muzyka gra we wszystkich głośnikach, tylko nie ma tego "efektu", ale kazdy głośnik jest wykorzystywany. EDIT - Tak sobie patrze, i patrze i w amplitunerze są podłączone wszystkie kanały, dlatego każdy głośnik gra. I przypomniało mi się - DVD oddawałem na gwarancji, i od tamtej pory (ponowne podłączenie) już DTS nie gra. EDIT 2 - Włączam płytke, orginalną, Stinga, zakodowaną w DTS-ie no i na wyświetlaczu DVD pojawia się magiczny napis "DTS", ale kiedy chce włączyć taki program na amplitunerze nie dzieje się nic... :/
  15. Witam serdecznie! Posiadam zestaw kina domowego firmy o wdzięcznej nazwie KODA opisany -TU Kiedy panowie montażyści prezentowali możliwości tego sprzętu odtwarzając film "Włoska robota" dźwięk był porażający, idelny, 5.1... jednak, jednak - od tamtego momentu w żaden sposób nie moge włączyć tego systemu dźwiękowego, w absolutnie żadnym filmie DVD, ani płycie z muzyką w tymże formacie. Jest to mocno irytujące, bo wkońcu temu miał służyć ten zestaw - dźwiękowi przestrzennemu. Oczywiście filmy obsługują ten format (DTS 5.1 - 6.1), jednak jak to coś włączyć? Kiedy naciskam, czy to na pilocie, czy to na amplitunerze magiczny przycisk DOLBY D EX DTS ES absolutnie nic się nie dzieje. Jaka może być przyczyna takiego stanu? I jak to włączyć? Licze na porady osób, które mają taki sprzęt. Oczywiście czytałem instrukcje, jednak nie zawiera ona praktycznie nic...
  16. Jestem szczęśliwym posiadaczem zestawu Koda, którego opisałem na tymże forum, powinieneś poradzić sobie z odszukaniem owego tematu i przyznam, że spisuje się bez zarzutów, coprawda z winy ZE spalił się zasilacz w DVD, a przyznam, że i serwis działa niezawodnie i bardzo szybko, więc serdecznie polecam. Brak jakichkolwiek problemów z dvixami, napisami, mp3, jpg, świetny subwoofer... naprawde polecam
  17. No tak, Miasto Gniewu było wprost magiczne, piękne. A "kamizelkową" scenę uznaje za jedną z najcudowniejszych w historii ;) ach, rozmarzyłem się. Ja w oczekiwaniu na holiłudzkie szoł oglądałem "Howls Moving Castle" - rozbudzony przepięknym Spirited Away troszeczke się zawiodłem, ale tylko troszeczke ;)
  18. panowie, panowie ;) Już dziś (no jutro właściwie, ale nie bądżmy drobiazgowi :D) wielka gala oskarowa (celowo pisana małymi literami). Kto ogląda? ;] Jakie typy? Ja osobiście trzymam kciuki za Hoffmana i Capote ;)
  19. Jestem, oczywiście, świadom jego ogromnego kusztu, talentu aktorskiego i nie neguje tego. Nie chce za wszelką cene udowodnić wam, że zagrał tu czy tam słabo, bo tak nie jest, aczkolwiek nie moge go przetrawić, no poprostu nie potrafie. Oglądałem już kilka filmów z jego udziałem i za nic w świecie nie moge się do niego przekonać. tyle
  20. Żona astronauty - 5tka dla Deepa (bo go nie lubie ;) ) 9tka dla C. Theron (pisownia zapewne inna) 7ka dla reżysera i scenarzysty 1ka za zakończenie filmu Podsumowując - bardzo dobry, warto...
  21. Kamilou

    Nazwa Sklepu

    Kup-Ciuszek ;)
  22. Drabina Jakubowa - 8.5/10 sialala ;) och, ach i inne okkrzyki zachwytu ;) A poza Majtriksem o 21 40 na Polsacie - Wielkie Nadzieje...
  23. A nie mówiłem? B)
  24. O prosze, daleko szukać nie trzeba: http://hostel.filmweb.pl/Hostel,%282005%29...ities,id=242721
  25. No tak, też o tym czytałem, na filmwebie również jest wzmianka, ale ani reżyser, ani Tarantino nie byli pewni czy rzeczywiście taka historia miała miejse. A jak sam sie przekonasz miejsca mieć nie mogła, a przynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam. Ot, zwykły, naciągany scenariusz. A te "fakty" to pospolita propaganda, bo to tak ładnie brzmi... oparty na faktach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...