Hmm... chłodnica może i fajna, może nawet i zgłoszę ofertę - pod warunkiem, że będę miał kasę z aukcji którą sam wystawiłem :D.
Jednak chciałbym zrobić sobie coś sam... do budy mieścić się nie musi, bo mam sporo wolnego miejsca pod szafką. Jeśli chodzi o lutowanie... chyba dam radę, w końcu to nie lutowanie bloku i jak coś puści to właściwie nic się takiego nie stanie... tylko jak i czym to czyścić? Takie kwasy jak Wy piszecie to chyba strasznie drogie? Myślałem, żeby załatwić sobie chłodnicę od znajomego mechnika, który co jakiś czas odwiedza szroty samochodowe, potem wyczyścić ją z grubsza papierem ściernym a następnie tygodniowa kompel w nafcie... a potem płukanie kilkudzisieńcioma litrami kranówki...
Jeśli chodzi zaś o CPC to nie narzekam w sumie, koszt porządnego chodzenia przekroczył by zapewne koszt mojego CPU. Może kiedy zmienię go na Athlona 64 co mam w planach to wymienię na co innego... dlatego też chciałbym żeby króćce od chłodnicy dały się łatwo przerobić na inny wymiar. Tak wogule to skąd wziąźć takie króćce?
Aha, i czy lutowanie zwykłą cyną i lutownicą z dużą kolbą wystarczy?
Pozdrawiam