mart!nek

No własnie to nie jest wina przegrzewania się. Puściłem wyłapywanie artów w atitool, łaził przez pół godziny po wcześniejszym graniu w nfsu przez ok. godzine - nic nie znalazł. I ten wysyp nie wygląda tak, że bum tu arcik sie pojawi, zaraz tu i tu i tu... Tylko normalnie latają śmieci na ekranie, nawet jeżeli obraz się nie rusza (np. pauza, menu). Nigdy się z takim czymś nie spotkałem...

Cóż... Troszkę pomęczyłem moją grafę (HIS 9000pr0 128mb 128bit), wsadziłem 80mm@5v nad rdzeń i zacząłem kręcić. Poszła ze standardowych 275/250 na 295/267 (tu wielki śmiech :D), ale: Po np. 2h grania w cs'a czy "inną przekurewsko wymagającą grę" pojawia się nagły wysyp artów. Co to takiego: gram sobie gram, na ekranie nie ma nic przez 2h (no poza obrazem, który chce widzieć :D) i nagle dup - zaczynają latać śmieci na ekranie. Wystarczy wtedy wyjść do wina i sprawa załatwiona. Ale to trochę upierdliwe takie wychodzenie do wina :/ Czego to może być wina? Może pamiątki już ledwo dyszą i najwyższy czas opylić grafe ;];];] Nie wiem, powiedźcie :D

Ok, zarzuć coś bardziej konkretnego, najlepiej testy w oc :D Jestem cholernie ciekaw jak to się sprawuje. I też jestem ciekaw, czy te artystyczne nierówności, zagłębienia, rysy i inne śmieci teoretycznie powiększające pow. oddawania ciepła rzeczywiście to robią, czy jest może odwrotnie (utrudniona wymiana powietrza w tych małych niedoskonałościach). Może na feriach jak będzie mi się nudziło, to skręce jakies bardzo spore radki z alu ;] (brak przeplywu powietrza)

caviar 60gb 8mb cache 7200rpm idle 50-55*, stress ~65*, megastress (defragmentacja) >70*. Od lutego tak łazi. Schowany do pudełka śniadaniowego. I kto mówi, że tempka szkodzi?

Krótkie pytanie - czy to jest zdrowe dla kompa? Aktualnie jade na 32mhz, czy dyskowi i urzadzeniom PCI nic nie grozi?

Co za bunt :] I tak jajo ci go nie zliczy, zasady to zasady. Niestety, ja też uważam, że początkujący userzy również powinni miec możliwość głosowania (gustu nie zdobywa się mając >50 postów :D). ALE... forum na to nie pozwala. Chodzi o to, żeby ludzie nie robili sobie naście kont i nie głosowali naście razy na swój profil. A komu chciałoby się stukać po 50 postów na sztucznym koncie, żeby zdobyć ten 1 głos? Więc 1 - takie rzeczy wali się na PM. 2 - najpierw pomyśl dlaczego jest jak jest, a dopiero potem rób z tego awanture.

Przeszczep dla paprotka, musi wygrać, ma najładniejszy profil :]

Hmm... wyjmij wtyka atx, zewrzyj zielony kabelek z czarnym (np. spinaczem) podłącz zasiłkę do prundu, jeżeli dysk/napędy itd. ruszą, to zasiłka działa.

Tak, ale ja mam jakis ulomy/zasmiecony/wyjatkowo leniwy system :/ Ludzie na tym radku trzepia ok. 1000 3dmarkow 03 i ok. 8000 01, a ja mam 600 03 i (wlasnie ztestowalem) 6500 01... (na takim sprzecie powinno byc w okolicach 7500...). I z kreceniem jest JESZCZE gorzej... jak zobaczylem nature, to zwątpiłem :D więcej było kresek, pasków, trójkątów i innych smieci niz obrazu :D (a testy na atitool pzrechodzily) Musiałem zejść na pamiatkach do ok. 516mhz, zeby calego marka przeszlo bez artow... Czyzby jakas megafelerna sztuka? Może się jej pozbyć jak najwczesniej? :D

Otóż noszę się z zamiarem zamiany mojego wysłużonego hisa 9000pr0 128mb 128bit na cuś lepsiejszego. Oczywiście siana praktycznie zero :D max ile moge wyłożyć to 300zyta, ew. 350 + głodówka (ale tego wolałbym się wystrzegać). No i praktycznie jedynym wyborem jest radosław 9550... Najmocniej myślałem nad gigabytem 128mb 128bit, ponieważ ma pasywne chłodzenie, a ja je wezme i brutalnie przesmaruje ceramiqiem po czym wrzuce na radiator arctica@5v niechlujnie przypietego do zwyginanego śledzia. Pamiątki będą gołe. Wykręce ryja ile się da :D bez vmoda, bo jak lutownice wezmę w łapki to mogę od razu wystawić aukcje w dziale uszkodzone... I teraz zasadnicze pytanie - czy warto? Czy zmiana w wydajności będzie warta te 130zł (radka opyle za ok. 150zyta, mam kupca-kumpla), czy lepiej przeczekać jesio z pół roku i wtedy kupić coś lepszego? Obecnie na niekręconym radku wyciągam ~600 3dmarkow03... Pamiątki z 500mhz idą na 534... później arty, więc bardzo słabo. Rdzenia wolę nie ruszać, bo chodzi bez wentylka chłodzony przez kawałeczek blachy :o (zepsuł się, smarowanko nic nie dało, nie rusza :o )

1. Nie pisz capslem, za to sie pkt zrywa 2. To, że procek nazywa się 2600xp nie oznacza, że ma tyle mhz. Jego rzeczywiste taktowanie wynosi ~1800mhz, nie wiem ile dokładnie 3. Rozwiązanie jak wyżej - magistrala na 166mhz

Krótko mówiąc - jeżeli nie masz żadnego przepływu powietrza w okolicy elementów, które chcesz chłodzić, bierz duże aluminium, jeżeli występuje jakiś przepływ powietrza, to IMO lepsiejsza będzie miedź...

Ayak... z ruskami nie wygrają :D To zbyt szkubane bestie. Ale za to mają fajną vódkę

opanujcie sie ludzie... zasilka to tutaj najmniej podejrzany element! Wiem, ze codeshity sa slabe jak ch**, ale bez jaj! Takiego konfiga nie pociagnac? Kumpel ma tunderbirda 1.4, 512 ramu, gforcea mx460 i plytke na nforce i od 2 lat jedzie na megabajcie 300w. I tykająca "bomba" nadal sobie tyka... Nie rpzesadzajcie z tymi bajkami, ze jak ktos ma codeshita to komp (oczywiscie niezaleznie od konfiga, nawet 486) padnie w ciagu tygodnia. Najpierw sprawdz temperatury, potem ramy, a dopiero pozniej mozna zaczac podejrzewac zasilke

U mnie to też kawałek sprasowanej folii aluminiowej z czekolady. 3dmarka 2001 i 2003 zalicza, 5cio godzinne trzepanie cs'a zalicza, jednym słowem wszystko pięknie i stabilnie. Nie wiem, może akuratnie trafiłeś na model z chamsko napaćkaną termoprzewodzącą żumą do gucia, a ja z dobrze naniesioną :D Przewiewu też u mnie tam zbytniego nie ma... Karta ta co w podpisie, bez vivo.