oldskul

Zdaje się, że takie rzeczy to tylko w Erze ;). Również chcę kupić notebooka do tej kwoty, przyda się bratu do grania na dyskotekach i robienia muzyki w FL, zaś ja czasem wezmę go sobie na uczelnie. Mam dwa typy a mianowicie: 1) Netbook Asus EEE1005 HAH (H) z Win 7 Starter za 1250 zł w Proline http://www.proline.pl/sklep.php?p=ASUS+EEE+1005HAH+BL7 2) Notebook ASUS K50IJ-SX036 bez systemu za 1390 zł w Proline http://www.proline.pl/sklep.php?p=ASUS+K50IJ-SX036 Na korzyść ASUS K50IJ przemawia nagrywarka DVD, większy ekran i nieporównywalnie lepsze parametry sprzętowe. Zaś na korzyść EEE1005 lepsza bateria i system operacyjny Win 7. Bardziej obstawiam na komputerek nr 2 i brat również. Czy jak kupię zaraz po nowym roku nie zrobie błędu? W sensie, czy cena nie spadnie znacznie? Ten Asus K50IJ ma grafikę zint GMA X4500, u kolegi na Toshiba L300 na GMA X3100 nie da się grać (o dziwo PES10 jako tako śmiga w 640 na minimum, na tyle dobrze, że gdy byłem u kumpla wziąłem gamepada, podłączyliśmy go kablem vga do telewizora LCD 32' i wyglądało to jak na PS2, więc całkiem znośnie) domyślam się, że na X4500 jest podobnie, mam rację? Czy na GMA X4500 będzie działać Call of Duty 1, CS 1.6? Na X3100 nie da się grać.

Jak dla mnie ten rok był bardzo słaby. Mam trochę zaległości tj. Batman, Dragon Age, Risen - dlatego jak będę miał czas to trochę nadrobię. Dużym pozytywnym zaskoczeniem jest dla mnie PES 10 i to ta gra jest dla mnie najlepsza. Nic tak nie cieszy jak wspólna gra z kumplami.

Panowie, znacie jakiś sklep w naszym kraju z oldskulowymi grami, sprzętem na PC/konsole? Trafiłem na świetny temat na Wykop: http://www.wykop.pl/ramka/277815/super-pot...orelacja-polaka Powiem szczerze, że jestem pod wrażeniem, można za całkiem przyzwoite pieniądze wyrwać dobre, oryginalne gry.

500 dni miłości - taka inna komedia romantyczna niż wszystkie, niebanalna, niesztampowa. Nie zachwyciła mnie specjalnie, ale i też nie odrzuciła. 7/10 Kilka moich przemyśleń po seansie: » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "spoiler" Główny bohater cały czas czy to do garnituru (gdzie idzie na przyjęcie do tej panienki) czy na codzień chodzi w halówkach (zdaje się Pumy), budżet filmu zdaje się nie pozwolił na zakup innego obuwia. Druga kwestia - na początku myślałem, że akcja toczy się w latach 80, bądź 90, ale jak zobaczyłem monitory LCD Della w biurze, to wszystko było jasne. Aktorzy ubrani bardzo oldskulowo.

Coś podkręcone? Ja bym spróbował wszystko odkręcić i spróbować na def uruchomić? Rzeczywiście dziwny problem.

Używałem kiedyś Wilkinsona - tych budżetowych żółtych maszynek, kupiłem w opakowaniu bodajże 10 i tak się pociąłem, że głowa mała, wywaliłem wszystko. Golę się dwa razy w tygodniu jednorazówką Gillette Blue 3 wiele razy, z racji tego, że zarost mam cienki jak na swój zaawansowany wiek ;).

Z tego co widzę opinie są podzielone, niektórzy mają problemy z Asrockiem a niektórzy nie. Nie mnie jest rozstrzygać która płyta jest lepsza, bierz co uważasz. Ja bym wziął tą, która w danej chwili jest w danym sklepie ;).

Na co niektórym z was 2 monitory? Do czego? Jak posprzątam, to wrzucę swoje nowe stanowisko ;).

W tej kwestii ciężko będzie się z Tobą zgodzić. Miałem taki przypadek, że Orthos wysypał się po 1,5h. Dlatego gdy testuję to absolutne minimum jak dla mnie to 3h w Orthos, później robię benchmarki w grach, trochę gram a na końcu ponownie Orthos na ok 6h (small ftt, prio 9, 10) dla pewności. Czasami Orthos może przejść 2h a LinX wysypać po 15 minutach, wtedy zwiększamy napięcie dla cpu ;).

Dobry i przejrzysty poradnik. Jedna kwestia mnie nurtuje, podam na swoim przykładzie - jak podkręcam to nie wyłączam nigdy EIST(Intel Speedstep) i C1E. Wychodzę z założenia, że jeśli nie gram, to nie potrzebne mi przykładowo 3,8GHz gdy np. słucham muzyki. Czy to błąd? IMHO nie.

Law Abiding Citizen - wszystko byłoby ok, gdyby nie ostatnie 10 minut filmu. Toż to bzdura kompletna, nielogiczna i bez sensu. 7/10 (-1 za końcówkę).

Znacie jakąś dobrą sprawdzoną alternatywę dla Samsunga B2100 Solid? Chodzi o wytrzymałość i dobrą baterię. Powiem tak, jeszcze ten telefon mnie nie zawiódł, bateria trzyma lekko 5-6 dni. Nie przeszkadza mi to, że technicznie jest z poprzedniej epoki. Dzwonię i wysyłam sms'y i nic ponadto ;).

Widzisz, oto dowód na to, że nie warto instalować jakiś nieoficjalnych wynalazków. Z ciekawości, na jakim prio chodził Orthoss? Dla mnie jest on jednym z głównych wyznaczników wydajności, choć czasem może być tak, że orthoss przejdzie nawet 10h a w benchmarku Far Cry 2 wywali się po kilku sekundach, dlatego jak coś sprawdzamy to dogłębnie ;).

Testy przechodzi ale działa nie za szybko (doczytki, czasem zwiechy i odwiechy). Ta mobo to ECS a nie MSI, pomyliłeś się ;). System jest nowiutki, ma tydzień, kondensatory sprawdzane, nie są wybrzuszone, zasilacz od kolegi Delta napięcia wzorowe sprawdzane miernikiem, ten Codeshit z sygnaturki (to jakiś ewenement) również wzorowo wszystko podaje.

Procek sprawdzony, log sprawdzony - nia ma syfu. System przeskanowany NOD 32, defragmentacja zrobiona. Wywaliłem inne style, działa na klasycznym, porobiłem optymalizację i działa leciutko szybciej, ale bez rewelacji, zwiechy czasem łapie. Podejrzewam, że CPU nie daje rady, próbowałem go podkręcić, poszedł na 1,2 GHz ale Orthoss się sypie, wraz z FSB podnosi się częstotliwość dla PCI (nie da się tego wyłączyć w bios). Płyta mocno do bani. Zresztą to mój pierwszy tak oldskulowy komputer ;). Call of Duty na 800x600 low szarpie jak cholera ;).

Łapie zwiechy, ale się odwiesza po jakimś czasie, dziś mam trochę więcej czasu to go odchudzam. Pagefile.sys włączony, sterowniki najnowsze, bios najnowszy, pamięci przechodzą goldmemory i memtest, cpu Orthossa robi bez problemów. Nic nie kręciłem, bios jest cholernie głupi.

Taśma została zmieniona na nową kilka dni temu i już jest git, zauważyłem ten parametr ;). To drugi komputer z sygnaturki - Celeron 1100Mhz, 384 SDR (3x128), grafika Radeon 9550xt. Właśnie przeglądam Win XP - optymalizacja. Często łapie zwiechy przy wypakowywaniu archiwów win rarem i jak przeglądam 10 stron w Operze ;).

Fakt naliczenie może być niemożliwe. Umieść sobie konfigurację w sygnaturce będzie łatwiej o nią - podałeś w 3 poście, nie zauważyłem, nikt nie jest nieomylny. Właśnie, Far Cry 2 się wysypał, to już dużo mówi. Wysypał się na defaultowych ustawieniach? Procesor podkręcony, ramy, grafika? Odkręć wszystko co masz, tak będzie najlepiej - wtedy sprawdź benchmark Far Cry 2. Zabieranie się za podkręcanie bez solidnego testu w Orthoss jest bezsensowne IMHO, do tego trzeba trochę cierpliwości. Jak podkręciłeś cpu i ramy - ustaw na blend (small ftt testuje sam procesor, krążą opinie, że lepiej testować o/c procesora właśnie na small ftt) testuje pamięć ram i jednocześnie cpu najlepiej priority 9 albo 10 i niech sobie chodzi kilka godzin (ja robię 4-6h) - w tym czasie masz nic nie robić przy komputerze, zajmij się czymś innym, jednocześnie czasem zerkaj na ekran, zresztą będzie pikać(!) przy błędzie.

Nie będę zakładał nowego tematu, tylko się podepnę po ten. Chodzi o 2 komputer, starą oldskulową maszynkę z siga, system chodzi wolno, w grach są przycinki co jakiś czas. Dysk ma ATA 100, bo mobo jest biedna. Zasilacz mam pożyczony od kolegi - Delta 350W, napięcia wzorowe sprawdzane miernikiem. Ciężko w cokolwiek zagrać, bo ciągle jakieś doczytki. Czy to tak ma właśnie być? Czy to jest tak mało wydajne, że każda prosta czynność zajmuje dużo czasu? System Windows XP SP3 ze wszystkimi aktualizacjami. Może gdzieś coś ustawione źle? Nic nie kręcone, nic nie ruszane, orthossa przechodzi spokojnie.

Dobrze, że zmieniłeś firmware, skoro Spin up Retry Count nie wzrósł to znaczy, że tamten bios po każdym resecie przyciskiem czy wyłączeniu zasilania w gniazdku naliczał sobie ten parametr. Miałem to samo na swoim Segate (jak resetowałem na starym biosie komputer, to paramet rósł o 1, przy okazji poszło też kilka błędów CRC i oddałem go na gwarancję, coś tam pomajstrowali i oddali dysk z nalepką Certified Repaired, z najnowszym firmware. W tym czasie gdy Segate był na gwarancji kupiłem Samsunga F2HI eg, były problemy z instalacją na taśmie Sata (ta sama co na Segate) Windows 7 na nowym dysku, co jakiś czas miałem przycinki w Windows, wymieniłem taśmę i problem zniknął. Zaś po wymianie taśmy, na systemie postawionym na dysku Samsunga trochę kręciłem E6300 i zaliczyłem 3 BSOD'y, zaś SMART pokazał 3 błędy CRC. Także jak przy o/c trochę IMHO przegniesz np. z napięciami i zaliczysz BSOD'a może to mieć w jakimś stopniu wpływ na dysk, w moim przypadku wzrósł parametr CRC Error Rate. Czy ta moja teoria ma waszym zdaniem jakiś sens? Dlatego zawsze jak mi coś wyskoczy z dyskiem zmieniam kabel Sata, trochę resetuję komputer i potem sprawdzam w Everest. Pamięci sprawdziłeś memtestem/goldmemory? System odpowiednio katowany Orthoss, Super Pi (najwyższe prio i jazda)? Bios w mobo zmieniony, ewentualnie czy próbowałeś kilka biosów potestować? Mostek NB gorący? Dawałeś jakiś nawiew? Grafika przetestowana w 3D Markach? Dobrze również sprawdzić komputer w CS:S, Fallout 3, benchmarku w Far Cry 2. Weź od kolegi jakiś zasilacz. Wróżką nie jestem jaki będzie dobry, bo kofiguracji komputera nie podałeś, dlatego zrób to natychmiast ;). Tak w ogóle to daj zrzut z bsoda z tego programu http://www.microsoft.com/whdc/DevTools/Deb...ng/default.mspx . A mianowicie instalacja, menu File >Open Crash Dump wskazujesz C:/Windows/ i folder minidump - otwierasz jakiś plik i wrzucasz log na forum ;). Zresztą tutaj masz instrukcję http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=16074 Nie wiem jak wy, ale ja mam zawsze pod ręką zapasową taśmę Sata. Tak nawiasem mówiąc, w tym drugim oldskulowym komputerze - kalkulatorze z siga, miałem niedawno problem z dyskiem twardym, mianowicie WD 2500JB. Na samym początku jak dostałem ten sprzęt rozkręciłem wszystko, elegancko wyczyściłem, postawiłem Windows'a. Następnie prześwietliłem dysk Crystal Disk Info i Everestem - czyściutki jak łza. Zapomniałem jednej rzeczy. Jakiej? Wymienić taśmy ATA, po kilku dniach odpaliłem Everesta i CRC error Rate skoczyło na 280, poza tym reszta parametrów w jak najlepszym porządku. Wymieniłem taśmę i wszystko gra, dysk ma w sumie mały przebieg 1040h pokazuje Crystal Disk Info ;). Na ile można mu ufać?

Tak się składa, że noszę kilka koszulek Croppa w tym jedna czarna i jak na razie nic się nie dzieje, sprawują się bez zarzutów. Dobre jakościowo koszulki można wyrwać w Carry, normalnie kosztują od 40-100 zł, na przecenach można wyrwać nawet za 5 zł ;). Fajna bawełna, gładziutka, elegancko się prasuje. Nie psioczcie na C&A, owszem w tym sklepie dużo jest szmat, trzeba uważać na t-shirty i nie kupować tych najcieńszych. Sweterki są całkiem ok, jeansy trochę farbują (nie wszystkie). Jak tylko będzie w Big Star w Dąbrowie Górniczej to jutro biorę: http://sklep.bigstar.pl/store/men/item/151343/1513439910602 W Makro ostatnio kupiłem czarne jeansowe spodnie Hero by Wrangler za 90 zł, wyprałem dwa razy i nie wyświechtały się. Ktoś już kupował/użytkował produkty Hero?

Otworzyłem drzwiczki i zajrzałem do bębna, nic nie widzę. Odkręcić pralkę i obejrzeć? Dać gdzieś na serwis? Zna ktoś dobry serwis w Sosnowcu, gdzie żaden pseudo specjalista nie wyciągnie ode mnie grubych pieniędzy?Pralka ma 3 lata i już po gwarancji niestety. Dobrze, że zaczynają się wyprzedaże ciuchów, muszę kupić dokładnie te albo podobne koszulki, które straciłem ;). Cmx co dokładnie stało się z twoją pralką i czy rozwiązałeś ten problem?

Byłem dziś w Realu w Dąbrowie Górniczej - z kolekcji klasyki tej starej od Cenegi przecenione gry na 12 zł, ponadto kilka tytułów za 5 zł. Kupiłem Call of Cuthulu i Theatre of War: Pola zagłady - zapłaciłem całe 10 zł ;).

Oczywiście, w kieszeniach nie ma nic, filtr czyszczony często, mama jest w tym ekspertem. Guma od drzwiczek też czyszczona. Bęben jest zdaje się z tworzywa i nie rdzewieje. Od kilku dni zacząłem prać w rękach, bo boli mnie to, że ulubiona oldskulowa bluza nadaje się do chodzenia po domu co najwyżej.

Od jakiegoś czasu coś jest nie tak, mam pralkę Bosch Clasixxx i od kilku dni po praniu dzieją się takie kwiatki: Te ciuchy były prane w Persil i Ariel do kolorów. Teraz włączyłem pranie na Arielu. Wkładam rzeczy do pralki dobrze posegregowane a tu taka niespodzianka. Już kilkanaście koszulek załatwionych w ten sam sposób. Co to może być? Nie mam pomysłu.