A na jakim motorku robisz ? I na jakim będziesz zdawał.
Kilka godzin ćwiczeń i ósemkę będziesz miał opanowaną do perfekcji, ja jak robiłem kurs to na początku instruktor mnie brał na plac, gdzie ósemka tzn tor jazdy po ósemce miał 1,2m ( obowiązujący na egzaminie 1,5m ) i dopiero jak się nauczyłem jeździć idealnie po takiej to powiedział mi, że obowiązująca na egzaminie ma 30cm więcej, dzięki czemu nie rozleniwiłem się i nie olałem tego zadania stwierdzając, że jest proste.
Chętnie bym wrócił się na kurs na kat. A, przynajmniej miałem częsty kontakt z motocyklem, ponieważ nie posiadam własnej maszyny, to ostatni raz siedziałem na moto na egzaminie w listopadzie ;/ Ale mam nadzieję, że kiedyś kupie jakąś GS500 albo coś podobnego, nie dużej mocy na początek. Pozdrawiam i szerokiej drogi i zdanego egzaminu :)