Zrobiłem to co chciałem a mianowice sflashowałem na starszą wersje bio za pomocą programiku odpalanego z dosa "Afudos".
Myślałem ze to koniec moich bluscreanów ale sie myliłem po chwili znów windows sie restartował! pomyślałem ze to wina grafy ponieważ zmieniłem na niej chłodzenie na pentagrama AL i jeden element karty graficznej cos co wygląda jak taki mały kondensatornie wiem co to jest stykał sie z wentylem. po usunieciu tego mankamentu dalej są niebieskie ekrany wiec pomyślałem e to mój dysk twardy bo juz miełem z nim wczesniej problemy to zamieniłem go na nowego 160gb maxtora na sata(pożyczony) iznowu pojawaiją sie resety i ekrany niebieskie! sprawdze jeszcze wyjmując raz jedn raz drugą kosc pamieci i przetestuje pamiec memtestem
sygnatura błedu jest nastepująca:
STOP: 0X0000000A (0XC5B0CD3A,0X00000002,0X00000001,0X804F0F96)
kazda pomoc jest strasznie mile widziana!dziekuje