Aimar

format c: :)) Usunie na 100% Sorry, ale trochę Cię nie rozumiem - dlaczego go nie możesz wywalić skoro nie używa go żaden program ??

to już jego problem :) Lepiej korzystać...Po tym problemie z Sasserem już sobie zainstalowałem Zone Alarm i jak na razie nie mam problemów :) ...Ciekawe na jak długo ?? :P

Też miałem podobny problem ==> chodzilo o to że WinXP (professional) podczas instalacji prosił o wybór dysku na którym ma się zainstalować, a później zamiast kopiować pliki instalacyjne od razu wyświetlał komunikat - System Windows skonfigurował już ten dysk do instalacji Windows XP Professional, wciśnij F3 aby zrestartować komputer. (Jakoś tak to było) Po restarcie wyskakiwał błąd związany z brakiem systemu na dysku. Zainstalowałem ponownie Win2000 i jest wypas :) Ten system jest po prostu najlepszy 8)

też miałem ten problem i zawsze po załadowaniu się Windka po ok.2 min. komp się resetował...:( Aby temu zapobiedz należy wpisać w "uruchom" "cmd", a później w tym okienku: echo dcpromo>%systemroot%debugdcpromo.log i wcisnąć ENTER po tym należy wpisać: attrib +R %systemroot%debugdcpromo.log i ENTER To wystarczy, aby komp się nie resetował ==> później należy pobrać poprawkę KB835732 (wpisz w googlach tą nazwę).

No właśnie... ...Chyba nie pozostaje mi nic innego jak re-install windka. P.S. Napisałem do Microsoftu z prośbą o pomoc - podałem nr tego błędu i dokładnie opisałem co się dzieje, a te żule odpisały mi że nie mogą mi pomóc ponieważ nie jestem zarejestrowanym użytkownikiem Windows :((

Przeinstalowałem stery od grafy, ale to się dzieje nadal (instalowałem już 3 wersje sterów) - zazwyczaj jest tak, że za pierwszym włączeniem kompa włącza się bez sterów, robię reset, po czym włącza się chkdsk i sprawdza dysk z Windkiem i system już uruchamia się normalnie. Jakiś błąd sterów, że co drugi reset chodzą dobrze ?

Właściwie to pomaga, ale to trochę kiepski sposób, bo tracę sporo ustawień...(aktualny plik software zajmuje 14.4MB, a ten po instalce Windy 4MB)... ...poza tym zaczęło się dziać jeszcze coś innego ==> system startuje się "niby" normalnie, ale zamiast włączyć się w rozdziałce 1024/768 włącza się w 640/480 i w 16 kolorach - tak jakby nie załadował sterowników od grafiki, oprócz tego często wywala mi jakieś dziwne błędy w różnych aplikacjach i zamyka je :(( Re-install systemu nie zabardzo mi odpowiada, ponieważ tutaj mam za dużo ustawień i zainstalowanych programów... ... Może jest jakiś inny sposób, żeby to naprawić ?

Mam Windowsa 2000 wraz z SP4 i ostatnio (już od chyba miesiąca) pojawia mi się taki błąd przy włączaniu kompa (zaraz po załadowaniu Windowsa - zniknie to logo Windows 2000 Porfessional i wyskakuje niebieskie tło z tym komunikatem): STOP: c0000218 {awarja pliku rejestru} Nie jest możliwe załadowanie przez rejestr gałęzi (pliku): SytemRootSystem32ConfigSOFTWARE lub jego dziennika błąd drugiej kopii. Jest on uszkodzony, brakuje go lub jest nie do zapisania. Rozpoczynanie zrzucania pamięci fizycznej. Wie ktoś co z tym zrobić ?? Bo zdarza się bardzo często i nie tylko podczas włączania komputera, ale również podczas pracy na nim - np. gdy przeglądam strony internetowe.

Ze strony producenta płyy głównej :) w twoim przypadku będzie to http://www.abit-usa.com/

No już rozwiązałem swój problem...wystarczyło zainstalować nowe stery do IDE i wszystko chodzi tak jak powinno - teraz przy odczycie płyt użycie procka to max. 23% 8)

Siema, ja też mam taki problem, ale w Windku 2000 i użycie procka w 100% jest zawsze wtedy, kiedy zacznę używać nagrywaki - po włożeniu płyty i np. gdy robię jej obraz na dysku to użycie procka jest 100% - zawsze było w granicach 12-25% a teraz cały czas 100 i nic przez to nie mogę robić na kompie przez ten czas... Korzystam z Windka 2000 z SP3 prawie wszystkimi poprawkami z Windows Update, a nagrywarka to LG 52x/32x/52x

Przy okazji tematu chciałem się czegoś dowiedzieć o moim problemie ==> Mam dysk Maxtor 160GB - w Windku XP podzieliłem go spokojnie na kilka partycji i cała jego objętość wynosiła 156GB, ale po kilku dniach Windek nie startował - podczas ładowania wyskakiwał jakiś niebieski komunikat o błędzie i automatycznie reset kompa - nawet nie zdążłem przeczytać tego błędu...I tak było cały czas - przy każdym resecie - jedynym wyjściem był reinstall systemu, ale znowu się powtarzała ta sytuacja, więc zainstalowałem Win2k i wszystko chodziło, ale mam problem z podzieleniem dysku, bo teraz maksymalny rozmiar do podziału to nie 156GB ale 128GB ...próbowałem PM 7, ale też to samo. Co z tym zrobić ??

Ja niedawno kupiłem Maxtora 160 GB i jak narazie działa dobrze - ogólnie wypas - szybko chodzi, ale jakby nie było trochę głośno :( Ale polecam Maxtor'a - warto w niego zainwestować...

hmm...no to szkoda...:( Trzeba będzie kupić nowy :(

Abit NF-7 Athlon XP 2000 512 DDR KINGSTON 400MHz GeForce FX 5200 128MB SB Live! 5.1 Sieciówka 3COM Maxtor 160GB 7200RPM 8MB cache Maxtor 80GB 5400RPM CD-RW LG 52x/32x/52x CD-ROM Lite-On 52x DVD Pioneer 16x FDD To wszystko co mam.

Jeśli chodzi o zasilacz to też ostatnio mam z nim problem - chodzi o to że napięcie (tylko jedno) zaczęło mi spadać z dnia na dzień było coraz niższe. 3.3V spadało stopniowo, aż do 3.12V !! Czasami spada poniżej i wtedy komp się zwiesza - po przeczyszczeniu zasilacza wszystko było ok, ale tylko przez 2 dni - później znowu spadło do 3.12V Zasilacz to ModeCom 400W. Co z tym zrobić ?!?

Dysk juz sprawdzilem i pokazalo mi taki kod bledu: 0fffffffa0070000 Ale podczas testu dysku bylo sprawdzane kilka rzeczy i wszystko bylo ok, oprocz "Partition information" ...Read Fail Co z tym zrobic ??

1. Jeśli chozdi o kable itd. to wszystko jest ok, bo sprawdzałem go na swoim kompie (ten Maxtor 20G to dysk mojego brata) i byBo to samo - bios go widzi, ale pózniej jest blad (Primary disk fail) i juz nic sie nie da z nim zrobic. 2. Ten program to pobralem i zaraz sprawdze...moze rzeczywiscie cos da... 3. Dysk to dokladnie taki jak podales :) A co do gwarancji to juz dawno minela :( ...Jak sprawdze tym programem to napisze co i jak...

Mój problem dotyczy dysku, który nagle przestal dzialac...ale tylko w pewnym sensie - Najpierw byla zwiech Windy, po czym restart kompa... ...Komp zaczyna sie wlaczac i wykrywa dyski ...zamiast wykryc dysk jako "Maxtor *******" (te * to symbol dysku - nie pamietam go dokladnie) to wykrywa go jako "Maxtor ATHENA" po czym wyskakuj blad "Primary Master Disk Fail". Moge wlaczyc F1 aby kontynuowac ==> ale system sie nie uruchamia bo niby dysk nie dziala Oprócz F1 moge wybrac Del aby wbic sie do Bios'a ==> tam przywrocilem wszsytkie domysle ustawienia i dalem zeby wykryl mi dyski...zaczyna wykrywac i wszsytko jest ok - wyswietla liczbe sektorow itd. i nie ma zadnego bledu. Restart kompa i dalej ten sam blad...Ogolnie to dysk pracuje, bo czuc ze talerze sie kreca, ale nic z nim nie mozna zrobic ... ...Wie ktos co to moze byc i jak to naprawic ?? Bardzo prosze o pomoc... P.S. Pisze bez polskich znakow, bo mi sie uklad klawiatury przestawil...

Czym ten Honey różni się od cheepobiosa ?? Daje jakieś dodatkowe możliwości o/c ?? czy co ??

Heh...a jak nie możesz znaleść tej zworki to wyjmij tą bateryjkę (nie mów że jej też nie widzisz !! :P ) i niech przez ok. 10min. sobie gdzieś poleży, a potem ją włóż spowrotem i już powinno być ok.

Noo...Mechl!n Wielkie Dzięki :) Sądziłem że zrezasz mnie jak psa, ale jednak jest ok :) THX...

OKi mechl!n sorka...przeczytałem ten topic, ale nadal nic nie rozumiem...na różnych tematach jest to opisywane innaczej...ale oki jakoś sobie poradzę... Tylko podajcie jakiś link do CPU MSR ...

Zresetuj biosa...

Dobra...czytam...czytam i dalej nic nie wiem... :( Dowidziałem się że na prockach z przed 40 tyg. można odblokować mnożnik i jeśli dobrze doczytałem to tylko spod poziomu windka za pomocą CPU MSR... tak ?? Mój procek to Duron 1.4GHz z 35tyg. - jest on zielony...można coś na nim zrobić ?? Jeżeli można na nim odblokować ten mnożnik to tylko za pomocą tego programu czy co ?? Jeżeli tylko za pomocą tego programu to podajcie jakiś link do niego...