Kolega kupił XP2200+, zielony laminat, 26 tydzien 2003 roku. Procek nówka sztuka. Po oderwaniu naklejek okazało się, że miejsca przecięcia mostków laserem gdzie normalnie jest widoczna "dziurka" sa zalepione jakąś masą plastyczną, wygląda to jak poxipol czy jakoś tak. Są na procku w 3 miejscach. Wychodzi , że ktoś zakleil m.in. dziurkę w mostku od odblokowania cache'u. Możliwe jest, że sklep poprzez zmianę ilości cache, mod fsb z 266 na 333 puszcza T-bredy jak Bartony??? Dodam, że kolega dostał normalną gwarancje od dnia zakupu. Wszystkie miejsca gdzie ktoś użył kleju były pod nalepkami.