bielski

no ja właśnie zakończyłem swoją grę na hc. Tak mnie zlagowało że padłem. Na szczęście nieszczęście to tylko 22 lvl był ... aż chce się grać ! YEAH !

W dzisiejszych czasach producenci dążą do jak najmniejszego zużycia prądu. jeżeli nie chcesz podkręcać, rozbudowywać o kolejne grafy (co przy nie kręconym procku raczej mija się z celem) a jedynie bazować na podzespołach fabrycznych moim zdaniem powinienś posłuchać innych użytkowników. Fakt nie nasza kasa, ale sam mówisz że się nie znasz. Panowie dobrze radzą.

Mógłby ktoś z grających wypowiedzieć się na temat multi w endless space? zastanawiam się nad zakupem, jednak singla całkowicie olewam.

nie wiem jak u was ale ja już od ponad tygodnia w D3 nie gram i jakoś ochoty nie mam ... miało przyciągnąć na dłużej ale coś słabo. no i ile można robić w kółko to samo :D

http://moto.allegro.pl/audi-cabrio-2-6-s2-przod-b7-i2442479995.html

Nie ma reguły co do ruskich, zawsze może trafić się baran przez którego drużyna przegra. rusek, polak, helmut, kazdy może byc tym wybrańcem. Ja wczoraj miałem ciekawą sytuacje. Nie pamiętam dokładnie setupu ale jedynym hard carry w mojej drużynie był anti mage. Gra do krótkich nie należała a ten baran przez cały czas farmił w lesie i na lini itemki. Cały czas więc graliśmy 4vs5. W końcu tłusty wyleciał z tego lasu i myślał że wszystkich ubije. Niestety było już za późno bo drużyna przeciwna przez naszą defensywną postawę sfarmiła się i nasz leśny bohater okazał się zwykłym bolkiem. Oczywiście bluzgał na nas, że my nooby itd. Jakby co jestem w grupie PPC na steamie i jak jest ktoś chętny, żeby pograć to zapraszam. Przeważnie gram sam albo z jednym/dwoma kumplami. Jakiś ts też się znajdzie. update: Ciekawostka. Dzisiaj pierwszy raz odpaliłem forum PClab żeby zobaczyć co tam się dzieje [nie przeglądam go bo PPC wystarczy]. Dużo się słyszy że tam same dzieciaki, niski poziom itd. I chyba już wiem dlaczego. Temat gry League of legends: na PPC 1strona vs PCLab 329 stron. If you know what i mean? :D Tak, jestem hejterem lola. Przyznaje się.

Część gry którą opisujesz to normal-hell. Niech mnie ktoś poprawi bo cały cza po głowie mi chodzi, że takie było założenie blizza. inferno miało być czymś gdzie bez morderczej farmy nie masz szans cokolwiek ugrać. a normal - hell dużo mniejsze wyzwanie ale bez farmy, z itemami zdobywanymi podczas gry da rade przejść. Takie było założenie inferno. Hardcore pełną gębą.

Inferno miało być dla prawdziwych zapaleńców a nie dla każdego. Jak dobrze pamiętam to było to gdzieś wspominane. I trudność w zdobyciu unikalnych, najlepszych itemów moim zdaniem jest na miejscu. Zawsze jakies marudzenie, na poczatku że za trudno (ja się cieszyłem bo przynajmniej jakieś wyzwanie), to że drop słaby, to biją za mocno ... Już wole 100x podejść do jednego bossa niż po 10 nerfie zabić go w <span style='color: red;'>[ciach!]</span>ianym sprzęcie kupionym z ah ... Diablo od zawsze polegało na farmieniu i tak pozostanie. Nie ma ktoś czasu na farmienie? trudno, może za 100 lat uda się skończyć inferno... Nie trzeba od razu nerfić.

Dubstep truth cały dubstep :lol:

wchodząc na inferno miałem żałosny gear więc odpuściłem dosyć szybko. Dziś beliala solo mogę bez problemu ubić ( no chyba że mam pecha i w zielone placki wbiegam). Staty to ~39k hp, 16k dps, jak dobrze pamiętam 5k armora i rezzy od około 500 do 600. Aaa oczywiście gram barbem i jedno co polecam wszystkim innym barbom:

Z tego co widzę to aerial zmienił tylko bronie, reszta gearu z poprzednich kombinacji czyli na wysokim poziomie. Dobrze? dobrze? sam jestem ciekaw tego buildu i nie mogę się doczekać aż wrócę z roboty i sam go przetestuje :D

a ja nie mogę włączyć alertów na komórkę ponieważ konto mam na GB a numer tel polski :/

mi wczoraj w akcie II inferno wypadł chest Tal Rasha :D w końcu jakiś mega item, bo tak to szrot, a jak coś lepszego to nie dla barba. Z tym chestem nie jest źle bo daje atack speed, dużo odporności i mase armor. nie ma int,vit,dex czy str wprawdzie ale tragedii nie ma.

IRON SKY- z początku myślałem ze ten film jest choć trochę poważny i będzie całkiem nieźle. Jednak po pierwszej scenie już wiedziałem jaki to jest gatunek ... osobiście zaliczam go do grona Betonów, gdzie koło Opony czy filmie o gościu co zabijał marchewkami (nie pamiętam nazwy) zajmuje wysoką pozycję. Owszem można się pośmiać, jednak jest to specyficzny humor i nie każdemu się spodoba. Ode mnie dostaje 3/10. Avengers- bez komentarza ... 11/10.

60lvl juz jest. Muszę w takim razie zainwestować w jakiś gear do +gold. Tylko na to tez kasy nei ma :D

Panowie, potrzebna pomoc. jako że wczoraj poniosła mnie fala zwycięstwa w pokerka i ostatecznie przerąbałem cały budżet postanowiłem dalej już nie grać co by nie kusić małego hazardzisty który we mnie siedzi. Tu pytani do Was, gdzie jest najlepsza farma golda? na inferno nie wchodzę bo ze mnei leszcz, a raczje z sprzętu jaki targam. W grę wchodzi hell. macie jakieś swoje ulibione miejsca ?

a mi się udało. trochę na ah pogrzebałem i wyłączyłem. dziś jest wieczór z pokerstars B-)

jakby co juz można się logować

Ucieka ucieka, jak jest słaby dmg to otwiera portal i po chwili do niego wskakuje. Skubany :D

Dokładnie tak, benny hill jest z tym goblinem. Lepiej bym tego nie opisał :D Powiedzcie mi czy jak ta mała gnida zaczyna "castować" swój portal, można mu go jakoś przerwać czy to jest dps race ?

Normal i koszmar pokonałem z pomocą 2x 1h. Na hellu przerzuciłem się na full tank (vit + resisty) i 1h z tarcza. Przeżywalność była jednak mimo to przy elite packach padałem, no i dmg brakowało. Teraz testuje 2h, speed atack jest żałosny ale dmg konkretny. Coś za coś :D Wciąż jednak nie mogę znaleść dla siebei buildu, mimo to staram się raczej grać tak jak ja chce a nie według jednego sensownego buildu opracowanego przez koreańskich matematyków :D edit.

no to dobrze, liczę że hell mnie zatrzyma na trochę dłużej a inferno to będzie hardcore achive :D

Czy mogłaby się wypowiedzieć osoba która doszła na poziom hell/inferno jak wygląda z poziomem trudności ? Tylko w dobrej ekipie czy jednak idzie bez problemu zrobić to w pojedynke ?

Ja nie grałem w bete mimo że od znajomego mogłem mieć dostęp. Dziś się cieszę bo przynajmniej nie mam odruchu wymiotnego na widok pierwszego aktu i pierwszych dwóch godzin gry :D.

To teraz kilka słów ode mnie. Normal skończony na 31 lvl, gram barbarzyńcą i przyznam, że solo pod koniec 4 aktu (dwóch ostatnich bossów) miałem mały problem. Troche krwi ubyło z mego barbarzyńcy i teraz taki blady chodzi... problemy moje wynikały ze słabego sprzętu, który nie ukrywam że nie był najwyższych lotów. Szczęścia do dropu nie mam, większość itemów co wypada to dla DH, a z craftu to mi itemy z int i dex wychodzą kiedy ja chce strenght i vitality !! ehh :D Koszmaru jeszcze nie ruszałem także jeżeli jest ktoś po skończeniu gry na poziomie normal to zapraszam do gry [battletag w spoilerze]. Podsumowując, gra jest epicka i warta każdej złotówki! Jakby kosztowała 300zł z normalną wersje, i tak bym kupił.