zimn

Witam 2 dni temu kupiłem sobie lapika (jak w temacie) wiedziałem że ma ma beznadziejne głosiki ale na słuchawkach nie jest lepiej. Kiedy jest odtworzony jakiś dźwięk (np jakiś systewmowy brzdęk) to po jego zakończeniu jest słyszany jeszcze przez jakieś 30 sekund dość silny szum potem tak jak by karta dźwiękowa się wyłączała, przy każdym mute on/ mute off jest emitowany nieprzyjemny zgrzyt. Zmienianie jasności matrycy lub załączenie wiatraczka też jest słyszalne. I ostatnio dźwięk zaczął znikać (tak jak by sie karta zawiesiła) i konieczny jest reset komputera żeby zaczął działać lub po odłączeniu słuchawek dźwięk nie zostaje przekierowany na głośniki, też konieczny reset. Czy moje problemy to kwestia znalezienia dobrych sterowników ( obecnie najnowsze ze strony della), jakaś usterka czy ten typ tak ma i muszę się przyzwyczaić. ps system to vista a dźwiękówka to idt high definition audio

mam laptopa z dyskiem 160 Gb. Świeża Vista i dodatki zajmują 17 giga i do tego jest stworzona jeszcze 7 gigowa partycja recovery. Chciałem sobie zmniejszyć wielkość partycji systemowej i zrobić jeszcze 2 inne. Ale partycja systemowa zmniejsza sie do 59 giga i koniec (chciałem zmniejszyć do 40) Wyłączyłem przywracanie systemu przewaliłem plik wymiany na partycje recovery zrobiłem porządkowanie dysku i defraga i nic nie pomogło. Program Gparted tez nie daje rady tego zmniejszyć do 40 giga. Ktoś może pomóc ?? albo gdzie szukać informacji pozdrawiam

jeżeli pracujesz dużo z komputerem to dysk zawsze sie będzie defragmentował. Jedyne co możesz zrobić żeby zmniejszyć ten problem to stworzyć partycje na której umieścisz plik wymiany i każesz systemowi umieszczać tempy.

ip nam stałe i łącze sie bezpośrednio, niestety też nie jestem za dobry z usług sieciowych

Mam problem z internetem. Mianowicie co jakiś losowy czas znika mi dostęp do internetu. Przegladarki nie mogą sie połączyć, mejle nie idą, nie da się nic zpingować jedyne co działa to gg. Aby ponownie sie połączyć z internetem należy zresetować usługę "klijent DHCP". Czy ktoś wie co moze wywoływać problem. ps. Config win XP sp2 łącze stałe z firmy espol (szczecin, jak to komuś coś pomoże)

ja miałem podobny problem. okazało sie ze ze zrobił sie zimny lut na płytce z elektroniką dysku jednego z pinów zasilania. wystarczyło ze ktoś delikatnie puknął w obudowę i dysk sie wyłączał i stratował ponowie.

czyli mogę spokojnie pomalować cewki np lakierem do paznokci żeby usztywnić rdzeń i powinno być super

kiedy blokuje wiatrak dźwięk pozostaje

Jak w temacie kiedy komputer normalnie pracuje wszystko jest ok. Ale kiedy włączę film z zasilacza zaczyna dobiegać dźwięk który najbardziej przypomina trzeszczenie luźnych nitów w obudowie, takie jak by metaliczne skwierczenie. Dźwięk ten nie jest też głośny i występuje tylko i wyłącznie przy oglądaniu filmów przy defragmentacji, kopiowaniu itp nie . Napięcia też sie nie zmieniają po pojawieniu sie tego dźwięku. Czy ktoś ma pojęcie co to może być?? Czy zasilacz już pada czy to tylko taka jego fanaberia?? ps. zasilacz to DWU LETNI ModeCom MC-350ATX 2.0 PFC z góry dzięki

spróbuj sprawdzić plik z filmem przy pomocy GSpot Codec Information. zobaczysz z jakich kodeków korzysta film. Jak wszystko będzie grało to spróbuj pogrzebać w ustawieniach kodeków, mi takie krzaki robi czasami morgan stream cośtam albo jak sie ffdshow zacznie za bardzo wcinać z postprocesingiem

co do ekspertów to sory jeżeli kogoś obraziłem, miałem na myśli grupę ludzi których można porównać do wszystko-wiedzących nauczycieli akademicich którzy na każde pytanie odpowiadają nie mam czasu. Co do obrażania sie i krzyczenia to nie mam zamiaru nic takiego robić, chciałem sie tylko wypowiedzieć w temacie. według mnie dopisywanie coraz to nowych kwestii dotyczących całości cpc w jednym temacie też nie poprawia czytelności forum i nie ułatwia zdobywania wiedzy. uważam że znacznie lepiej jest przylepiać tematy albo klecić z wielu postów jakieś FAQi ps. jeszcze moje przemyślenia co do mniej udanych części. analogia z samochodami była niezła ale jest jeszcze jedna kwestia- potrzeby. jeżeli jeżdżę samochodem tylko do pracy to mogę sobie kupić wypasane lambo bo ma dużą moc ( i dużo pali) albo ekonomiczną pandę. Sam dopiero składam WC i nie miałem w ręku wielu bloczków, testowałem tylko dwie samoróbki dla moich potrzeb ale mam duże doświadczenie w AC. Ja i znajomy mieliśmy takie same procki z tym że kolesia było stać na miedzianego pentagrama za stówę a mnie nie. Ja kupiłem jakiś ALU-radiator, wyszlifowałem go dokładnie i zrobiłem przejściówkę na wentyl 12cm i miałem takie same temperatury a wydałem tylko cztery dychy. Czytałem te posty o cpc i sadzę nadal że lepiej jest kupić za dwie dychy słaby bloczek do słabego proca. Nieważne już teraz czy ma to być cpc czy jakiś wiercony homemade byle by spełniał swoje zadanie.

Czytam ten wątek i szczerze mówiąc opowiadam się po stronie jgx. Forum (przynajmniej według mnie) jest miejscem gdzie użytkownicy mogą dzielić się swoja wiedzą i spostrzeżeniami z innymi. Jgx nikogo nie obraził, według mnie też nic nie reklamował, zamiast po nim jechać (sory ale tekst „Az mi cie szkoda” jest trochę chamski) można było podążyć ten temat i znaleźć przyczynę takiego zachowania bloczku. Według mnie takie postępowanie zmienia forum z miejsca gdzie ludzie mogą się czegoś nauczyć na miejsce gdzie eksperci będą poniżali ludzi szukających pomocy. Ps. A tak przy okazji wszyscy jada po cpc ale według mnie jest to niezły wybór dla kogoś kto nie ma dużych wymagań co do wydajności albo ma stary nie grzejący się procek.

Jakiś czas temu czytałem o urządzeniu, które wpinamy w slot pci i podłączamy do kontrolera hdd. Do tego urządzona można wsadzić kilka kości ramu, które będą udawać dysk twardy. Czy ktoś ma pojecie jak się to nazywało, bo nie mogę znaleźć nazwy a chciałbym się w to zaopatrzyć? Jak nie ten dział to sorry ale nie wiedziałem gdzie to wcisnąć.

właśnie siedze w sklepie z kolesiem i mamy zmiar kupić router (koleś ma neoostrade i nie uśmiecha mu sie łażenia z laptopem po całym domu i ciąganie za sobą kabla więc chce ruter z wi-fi). I tu powstał problem jakie ma być gniazdo do WANu w routerze : RJ-45 czy RJ-11. Koleś ma modem neo speed link 330 (a jego właściciel nie jest w stanie powiedzieć jaka tam jest wtyczka) czy ktoś mógł by powiedzieć jakie ma być gniazdo z góry dzięki ps. jeżeli w routerze gniazdem WANu jest USB to czy można podłączyć modem neo do routera i z routera puścić sygnał ( wi-fi) na lapa

bałem sie że tak powiesz :(

dziwne jest to że system był robiony ze zdjęcia już 3 razy i dopiero teraz tak sie dzieje wcześniej było ok i teraz sie zastanawiam czy zrobic jeszcze raz system czy to jakaś łatka z win update tak miesza

niestety nie działa próbowałem różnych wartości i nic

po przewaleniu systemu (mam xp sp2) pojawił się problem. gdy odpalam przeglądarkę wszystko cacy ale kiedy odpale jeszcze klienta DC++ wyskakuje komunikat ze połączenie zostało zresetowane. Net jednak śmiga ładnie bo DC siorbie bez przeszkód i da sie pingować witryny jednak nie da się ich otworzyć w przeglądarce.

ten kabelek to był - 12V albo -5V nie jestem pewien dokładnie któe jedno po prostu już nie jest potrzebnie w nowych kompach ja mam tak samo to nie jest wada

tak sobie mysle że jak był blok na nb to woda płyneła wolniej i miała wiecej czasu na odebranie ciepła z CPU jak zabrałeś blok z nb to woda zaczeła płynąć szybciej i gorzej odbierać ciepło

ale jak jest z trwałością i z tym wirnikiem??

chcialem l20 ale zobaczylem nowe l30 za 125zl wiec wybór jest prosty

ja przymierzam sie do kupna L30 jak wygląda jego żywotność i jak wyływa na nią krzywy wirnik?? pozdrawiam

ta od merca wygląda tak , a od IVECO tak

kanały plastikowe ma i 3 rurki(2 wlot a 1 wylot albo odwrotnie:)) a cena to 25zl myslicie że z nawiewem 2X12cm uciągnie 3 bloki ?? ps a co myślicie o nagrzewnicy z IVECO