Xaon

Może mnie za to zjedziecie, ale im więcej oglądam i myślę o nowych kontrolerach, tym mniej mam przekonania do nich. Wii ssie precyzją. To jest stwierdzony fakt. Ale i tak jak się nie gra w przynajmniej 2 osoby, to rozgrywka jest nudna. Jedynie się sprawdza to na singlu, gdy trzeba 5 letniemu kuzynowi znaleźć zajęcie (strzelanki w Raiman Raving Rabits 2). Natal obawiam się, że będzie za trudny do zrozumienia (w użytkowaniu) dla 5 latka. A na pewno na początku, mimo że wydaje się być to sterowanie intuicyjne. Różdżki od Sony są trochę bardziej naturalne, pod tym względem, że się coś trzyma w ręce. Jak się coś lekkiego trzyma w dłoni, to się nią często macha nieco bardziej precyzyjnie, jak pustą. To są fajne bajery. Nawet bardzo fajne bajery. Ale nadal bajery. Ja zostaję przy padzie. EDIT -> tak czytając sam nie rozumie co napisałem xP . Chodzi mi m/w o to, że po doświadczeniach z Wii wiem, iż żaden fikuśny kotroler do wszystkiego nie zastąpi dedykowanej kierownicy, pistoletu, gitary czy innego dedykowanego kontrolera do gry.

Nawet w 'podtytule' zmienili nazwę gatunku, więc zmiana w rozgrywce będzie. Ale nie sądzę, by był Raiden z exoszkieletem. jak już to w jakimś wypaśnym stroju (i bandaną szczęścia - czy jak się zwała :P ). Po prostu niespójność faktów ;) .

O ile zazwyczaj też uważam, że zwyczajnie psioczysz, to -zwłaszcza z ostatnim zdaniem- się zgadzam. Ale ciężko, by gra była symulatorem, zwłaszcza ta, była symulatorem ;) Miłe echo, grafika i przedstawienie akcji. Uncharted'y to takie PoP z czymś wyglądającym jak ostra broń palna.

Tak. Ale w wersji rozszerzonej. MGS2 najpierw był wydany na PS2, później wersja rozszerzona na Xbox'a (gdzieś po drodze na PC'ta), a na koniec ponownie na PS2 - już jako wersja rozszerzona. Osobiście byłbym bardzo wdzięczy, jakby wydali grę na obu platformach.

Siusiumajtek? W berecie? Czaszka naberecie... Ale wiem jedno. Jeśli mam zagrać w grę, to wolę nie czytać takich zapowiedzi. Wszystkie zagadki i ich rozwiązania pojawią się na krążku ;) Niemniej ciekawe kim będzie główna postać. P.S. Kojima-sama nie może się uwolnić od serii?

Wywaliłem śmieci sprzed właściwego adresu. W ogóle miałeś niezłe śmieci w linku ;) Ale widzę, że post wyedytowany :razz: EOT.

Może prościej: raiden znaczy piorun/błyskawica (z jap., wg słownika on-line ;) ). Może to jedno z ziaren, którym Kojima chce się jeszcze zaopiekować?

Poprawiłem link ;)

Zawsze możesz spróbować masochistycznie sformatować dysk pod PS3 i dopiero wrzucić tam co Cię interesuje :P

A dla mnie, to przyjemny bajer zobaczyć choćby na PSS szmacianą postać z innej gry. Jednym z problemów Killzone'a 2 jest Killzone 1. Ponadto przez brak udziwnień gra wydaje się tępa, a wielu graczy lubi poczuć się inteligentami. Kolejną sprawą jest to, że nie jest to gra aż tak wybitna, na pierwszy rzut oka niczym nie szokuje (aby nie napisać - niczym się nie wyróżnia). A ja i tak wiem, że warto w tej grze wyłączyć hud'a i celownik. Twórcy się postarali, by pod tym kątem przygotować grę i imo im się udało.

W końcu gra, która grafiką trzyma klimat brudnych gier z czasów PSX'a. Mam nadzieję, że wypuszczą demo, przynajmniej puki musze kasę oszczędzać :P

OT: Jedna koleżanka - szkoła języków obcych Empik (sorki za reklamę, ale nie dało się) Moja dziewczyna - nauka własna: google, japonka.pl, kantan-da i przede wszystkim anglojęzyczne materiały - to z neta, plus książka z gramatyki dla uczelni i inne. Poświęcając się i mając odpowiednie fundusze po roku można zdać pierwsze kyu (najwyższe) w ambasadzie (oczywiście płatne) i otrzymać certyfikat uznawany w większości krajach, potwierdzający znajomość japońskiego jak Japończyk... po podstawówce. Większość innych metod kończy się tym, że po 5 latach nie pamiętasz nawet całej hiragany i katakany, co stanowi jakieś 2% wymaganych znaczków (chyba nie muszę wspominać, że to jedne z najprostszych 2%). EOT. A wracając do gry, to orientuje się ktoś na bazie której serii będzie ta gra? Czy będzie może ona tworzyć kolejną alternatywną historię w uniwersum? Osobiście znam tylko Wing'a o trochę Seed Destiny i nawet znaczenia słowa 'gundam' są tam różne.

Mechwarrior to to nie jest, ale i tak wygląda zachęcająco. Będzie to czysta naparzanka, czy samo sterowanie gundamem da nam już trochę przyjemności?

Kwestia do dogadania się ;)

Mogliby podłubać nad dokładniejszymi cieniami. Tekstury też wołają o pomstę do nieba. Efekty świetlne też takie uproszczone. Poszukajcie zdjęć w pełnej rozdzielczości, tam widać wszelkie niedoróbki.

Chyba się trochę zapędziłeś, ale to tylko moje zdanie. 256 ramu na grafice, jak w każdym dzisiejszym nie zintegrowanym z płyta główną układzie nie jest raczej 'dodatkowym ramem'. Dodatkowym ramem jest te 8MB (czy ileś tam) super, ekstra pamięci dla AA w X360. A "256 mega na tekstury ddr3 oł jes" to normalna systemowa pamięć gdzie dodatkowo grafika może przechowywać tekstury. W sensie grafiki ona jest prędzej dodatkową. Dla tych co twierdzą nadal (o ile tacy jeszcze są), że X360 ma 512MB ramu a PS3 256, to przypominam, iż pamięć w iXie jest współdzielona dla systemu i grafiki (czytaj - nie ma więcej pamięci (nie wdając się w kruczki)). Zaś dla tych co twierdzą, że Cell w PS3 ma 6 rdzeni, przypominam, iż nie są one pełnoprawnymi jednostkami. Ogólnie można stwierdzić, że architektura PS3 jest oparta w większości na ideologii, podobnie do wszelkich wschodnich sztuk. I tak samo jak one wymaga wielu lat treningu by wydało plon. Zaczynam nawijać od rzeczy. B-)

Podczerwień jest mocno niewygodna. Nie można się spokojnie podrapać pilotem podczas przełączania kanałów, gdyż chwytając go na odwrót ciężej jest trafić w przyciski. Takich durnych (na pozór bardzo) argumentów z życia można więcej przytoczyć ;) Osobiście jestem za BT. Raz podłączyć kabelkiem do urządzenia i zapomnieć. Aczkolwiek każdy ma jakąś rację. Co do czytnika kart. Po jego zabraniu obudowa ma prostszą konstrukcję. Zaś USB - osobiście miewałem podłączoną klawiaturę, mysz, pad od kompa oraz pendrive'a. Wtedy jakoś mi żaden wolny port nie zostawał. EDIT -> W sytuacji powyższej też nie widzę sensu dla PS3. Chyba, że jednak będzie wykorzystywany czasem do gier.

E? Co do poprzedniej części - nie mam pojęcia. Chyba że ktoś 'inteligentny' uznał, że PS3 nie może być tak bardzo kojarzone z multimediami i ma być bardziej stricte do gier... Na używaną 60GB wersję się nie chce raczej zgodzić?

Ratchet and Clank future: Tools of Destruction. Jakże mogłem o tym zapomnieć. Sprawdziłem z filmami na DVD. Nagranie z wesela na cudnej profesjonalnej płycie TDK chodzi bez najmniejszego problemu. Co do gier. Jeszcze raz będę polecał Super Puzzle fighter 2 Turbo HD Remix, Super Rub'aDub oraz Super Stardust HD. Ale to wszystko na PSS.

Kurczę, farciarz z Ciebie :) Hmm... Euro-amerykańskie RPG, czy japońskie też? Folklore było ciekawą grą, jeżeli ktoś ten typ lubi.

Zależy jak na to spojrzeć. Osobiście wolałbym się kiedyś wychowywać na Soul Calibur, niż na Power Rangers, jak to miało miejsce ;) P.S. Jeżeli po miesiącu jednak zachowanie syna się zmieni, poślij go na kendo. Ale do jakiejś porządnej szkoły kendo, najlepiej do małej grupy. Jeżeli tylko sensei dba o tradycje, to będziesz miał spokój na najbliższe kilka lat :D

Ad. 1. Nie przypominam sobie, by były z tym problemy. Jak wrócę to sprawdzę. Ad. 2. Dokładnie tak jak napisałeś. Ad. 3. Sądzę, iż z Soul Calibur 4 sobie poradzi. Kuzyni (9 i 4-5 latek) grali w trójkę - starszy dostawał baty ;p

To była prosta platformówka. Jak to mogą zepsuć ;)

Pamiętając oryginał, ciężko im będzie grę zepsuć. Podbić grafikę, dodać odpowiednie efekty i będzie prawdziwy must-have.

Jeżeli mają być te, które mamy to: MGS4 i MotorStorm. I obie są imo dobre, aczkolwiek MGS to MGS ;)