Co też kolega? Ciecze są praktycznie nieściśliwe (proszę spróbować "sprężyć" takiego Fesera czy choćby wodę destylowaną np. w zatkanej strzykawce - powodzenia:)). Jak rurka zmienia przekrój na mniejszy, to jedyne co ciecz może zrobić to przyspieszyć (i zwolnić, jak przekrój się zwiększa). Pewnie, jakieś tam skutki to ma, typu fala wstecznego ciśnienia, turbulencje i wibracje, ale przy naszych (w WC) nadciśnieniach rzędu 1/5 atm (tzn. jak pompka "podnosi 2 m słupa wody") nie przejmowałbym się tym.
Co do stosowania grubszych węży zamiast cienkich, to jedyną namacalną różnicą jest więcej chłodziwa w obiegu i przez to troszkę większa bezwładność cieplna (typu: pod Prime'em rozgrzeje się wszystko w 60 s zamiast w 40). Jak wiadomo, w naszych "kibelkach" szybkość przepływu nie ma większego znaczenia - ciepło i tak rozprowadzane jest błyskawicznie i całe chłodziwo w układzie ma taką samą temperaturę z dokładnością do dziesiątych części stopnia.