Skocz do zawartości

silverfast

Stały użytkownik
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez silverfast

  1. @sztandar: No tak, firma na gieldzie a swoje wydatki od lat finansuje z naszych pieniedzy. Bo skad brali pieniazki na budowe infostrady przez tyle lat? Z czego te wszystkie nowoczesne centrale i nowe biura? Z czego zarobki dla monterow rzedu 2-3 tys. zlotych (sic!), nie mowiac o ludziach w biurze? Malo mnie interesuje jaki model biznesowy przyjela TPSA, jedno jest pewne: wiazanie sie na dwuletnia umowe to lekki absurd, jesli firma swiadczy dobra usluge i ma mnostwo klientow to nie musi sie chwytac takich metod, nie opowiadaj bajek. Maja juz ze 400 tys. abonentow Neo lacznie, a boja sie co za rok bedzie? A czemuz to? To moze nie jest tak rozowo wcale i ludzie uciekaja, rezygnujac przy okazji z linii telefonicznych? @Biedron: Z tego co ci wiadomo to tak, ale akurat od stanu faktycznego moze sie to roznic. Nie ma zadnej pewnosci, ze firma pozwoli ci przejsc na wyzsza predkosc bez oplat. Ani ze nie zostaniesz z 2mbit/s w cenie o polowe wyzszej niz zaoferuja to za chwile inni operatorzy. Albo ze nagle nie pojawia sie filtry p2p w TPSA i okaze sie ze poza http i ftp nic ci nie dziala z obiecywana predkoscia, nie sadzisz? Co do tych nieszczesnych 79GB... no przeciez od samego poczatku chcialem wykazac teoretyczna "sciagalnosc" na "slabym" laczu a nie udowadniac cokolwiek. 35GB mozna zrobic bez problemu na laczu 256kbit/s w ciagu miesiaca i nie musi to kosztowac 170zl/m-c przez 2 lata plus 50zl za linie telefoniczna. 24 x (170 + 50) = 24 x 220zl = 5.280zl (sic!) I co? To jest na kieszen przecietnego malolata chcesz mi powiedziec? I namawiasz ludzi do inwestowania w cos takiego? Podczas gdy lacze 256kbit/s bez limitow wraz z pakietem RTV, mozna miec za niecale 100zl miesiecznie... czyli kosztuje nas to nawet nie polowe tego co w TPSA i mamy jeszcze TV "gratis". A ty jesli placisz oddzielnie za kablowke do tego, to plyniesz na kolejne 800-1000zl przez te 2 lata... czyli mamy juz ponad 6000zl (szesc tysiecy) wydane w bloto. Zastanawiales sie kiedys nad tym w ten sposob?
  2. Mowisz tak, jakby byl to jedyny ISP na swiecie ktory ma tak niska cene. Czy przyszlo ci do glowy, ze np. szwedzki operator BBB, znany z laczy 10mbit i 100mbit za grosze, prawie splajtowal 2 lata temu? I ze wciaz nie osiaga zysku, a wszystko kreci sie wylacznie dzieki temu ze ma mocnych inwestorow oraz ze BBB to projekt, po czesci, finansowany przez rzad Szwecji? Zaloze sie, ze calkiem podobnie jest w tamtym przypadku, o czym news nie traktowal. U nas jest jednak inaczej, nie slyszalem zeby panstwo doplacalo lub pomagalo obnizyc koszty Internetu, chociazby rezygnujac z VAT'u (sic!). Powaznego providera szukasz? No wolny kraj jest, mamy mnostwo swiatlowodow i wspaniale lacza w swiat przeciez.. jest cale mnostwo operatorow z silnym zapleczem: Atman, Ipartners, Telenergo, ze wymienie kilku "prywatnych", z niezalezna infrastruktura i mocnymi laczami miedzynarodowymi. I jakos nikt sie nie wychyla, nie jest to wina TPSA tylko wielkich, powtarzam wielkich, kosztow inwestycji. Nie da sie wytrzasnac z rekawa 10mbit za 50zl dla kazdego i zarabiac na tym... to fikcja. Da sie to zrealizowac jedynie w takim modelu jak szwedzki, o ktorym juz pisalem. A na koniec: milo ze zwrociles uwage na absurdalny koszt "abonamentu" za linie telefoniczna, ktory stanowi czesto 100% kosztow samego dostepu do Internetu. I tu jest pies pogrzebany. Na dluzej, bo nic sie w tej materii nie zmieni. Jedyna nadzieja w ofercie telewizji kablowych, to jedyna szansa aby uwolnic sie od drutu TPSA i to na dobre, np. MM robi wielkie kroki w kierunku konsolidacji Inetu, telefonu IP oraz telewizji w jednym, za rozsadne pieniadze.
  3. Poniekad napisales wyjatkowo duzo prawdy tym razem. A ludzie zyja w tym bagnie bo musza, daj kazdemu prace na Zachodzie to zobaczymy ilu z nich tutaj zostanie, zgodzisz sie ze prawie nikt? Kazdy ma dosc obecnej sytuacji i wiecznej pogoni za pieniadzem tylko po to, zeby oplacic rachunki bo na nic wiecej nie starcza. Kazdy ma dosc klamiacych i kradnacych politykow, co sie tu nie zgadza tym razem? Ilu mielismy premierow w ciagu ostatnich parunastu lat? Rekord swiata pobity dawno. Elaboraty pisze... nie przecze, krotkie to nie jest ale i do myslenia zmusza. Akurat nie ciebie, bo odpadles po pierwszej wymianie zdan. Z pewnoscia trudniej sie przez moje teksty przebic niz przez twoje slogany, latwe i przyjemne. Tyle ze nic nie warte. Nic dziwnego ze masz ochote sie powiesic, tez bym to zrobil majac glowe pelna frazesow, nijak przystajacych do szarej rzeczywistosci, ktora nas otacza. Trzeba to widziec i rozumiec oraz szukac rozwiazania zamiast usypiac sie i powtarzac jak tu pieknie i jak pachnie.
  4. Mozna jeszcze lepiej, wspolnie ze znajomymi zmienic siec, wlasnie dlatego ze gdzie indziej sa lepsze warunki lub wyzsza jakosc uslug przy porownywalnej cenie. @Mikelos: Owszem, ja tez mam abonament tyle ze nie w Polsce. I tam gdzie mam naprawde jest roznica pomiedzy prepaid'em, a abonamentem. Nie to co u nas, gdzie stawki sa praktycznie takie same, a zwiazany jestes cyrografem na dlugo, co najwyzej jakas Nokię mozesz wyrwac w zwiazku z tym. I jeszcze raz: o kase na prepaidzie martwic trzeba sie tylko w Idei, w innych sieciach jest normalnie - kasa nie przepada.
  5. Nie myl konsolidacji sektora bankowego z wyprzedaza narodowego systemu bankowego, bo tego akurat, w ramach konsolidacji, zadne panstwo nie zrobilo i nie zrobi, poza Polska. Banki w obcych rekach (z centrala w Niemczech, zeby nie bylo watpliwosci) to sterowanie np. kredytami a jak wiadomo bez kredytow nic sie dzisiaj nie zrobi, w kazdym razie poza kiwaniem w bucie. I potem tak jest, ze np. jedna ze stoczni miala zamowienia na 12 statkow ale nie dostala kredytu od, niby, polskiego banku. I stocznia leci, a byla w czolowce swiatowej. To dodajmy przy okazji temat rozkladu polskiego przemyslu stoczniowego. Co do cen Polska - Zachod: akurat Niemcy sa srednio trafionym przykladem bo tam ogolnie bardzo drogo jest po wprowadzeniu euro. Zreszta wszedzie gdzie pojawilo sie euro ceny poszly, relatywnie, do gory... chlebek we Wloszech kosztuje juz duzo wiecej niz w UK, po przeliczeniu z funtow. A mowi sie ze to w Anglii chleb drogi jest. A propos UK to nie wiem czy wiesz, ze tam mozna chleb kupic w takiej cenie jak w Polsce? Sa takze wyroby wedliniarskie i nabialowe tansze niz u nas. To samo ciuchy, buty, kosmetyki. Nawet paliwo jest zblizone cenowo do cen w Polsce. Tylko ze tam zarabia sie na godzine wiecej niz w Polsce przez caly dzien. I to niekoniecznie dlatego, ze taka maja silna gospodarke. Sa po prostu przepisy ktore nakazuja placic nie mniej niz X i tyle. Kiedy u nas? W Szwecji tez paliwo tyle co u nas, moze z 5-7% wiecej... a mowi sie ze Szwecja droga. Przyklady moge mnozyc. Fakt, ze ceny sa juz chociazby porownywalne, zle swiadczy o sytuacji Polakow. I jak to? Co to za demagogia ze Zachod 50 lat dochodzil? To znaczy ze teraz bedzie sie nam taki nowy kit wciskalo? Poczekajcie 50 lat jeszcze i bedzie tu hameryka? Ty powaznie tak, czy zartem? To na Zachodzie takze niszczylo sie przemysl w kazdym panstwie i doprowadzalo do zubozenia 2/3 spoleczenstwa? I tez w ramach rozwoju trwal wykup zakladow i majatku narodowego plus ziemi za bezcen? Ziemia tansza parenascie razy niz w Holandii czy Niemczech... niezly rozwoj, tak dalej to za 50 lat nie bedzie tu komu pomagac. I chyba o to chodzi. I co ma sie dopasowywac w rolnictwie do sytuacji na rynku? Popychasz jakies slogany po prostu, moze bys rozwinal troszke? Zalew dotowanej do absurdu zywnosci z zagranicy i ty mowisz o dopasowaniu? To Niemcom nawet do wina rzad doplaca, byle nie halasowali a Polacy maja konkurowac z tym absurdem potem? I sie cieszyc ze po 4zl za kilo zywca sprzedaja? Niby jak widzisz wyprodukowanie miesa w tym ukladzie? Co do przemyslu ciezkiego to juz nie istnieje, wiec co ma sie niby w nim dopasowywac? O szkolach to juz lepiej w ogole nie zabieraj glosu... nie slyszalem o "szkolach jednego nauczyciela" jeszcze i nie probuj bagtelizowac problemu bo zamyka sie szkoly gdzie nauczyciele chca wrecz za darmo uczyc zeby dzieciaki po 50km nie musialy dojezdzac. To samo przychodnie, od tego do cholery sa podatki zeby starczylo na kazda szkole ktora istnieje i na kazda placowke zdrowia. Bo na coz innego te pieniadze mialyby isc? Szczegolnie z tak drakonskich skladek na ubezpieczenie i podatkow.
  6. Osoba wynajmujaca ma obowiazek zameldowac cie przynajmniej tymczasowo, to nie jest kwestia czy mozesz sie zameldowac. Toz, formalnie rzecz biorac, nie mozna nie miec meldunku na terenie Polski i byc w stu procentach w zgodzie z prawem. Inna sprawa, ze meldunek z bardzo wielu wzgledow jest nie na reke wlascicielowi mieszkania... nie kazdy chce meldowac i wtedy nie zmusisz takiej osoby zeby wynajela ci mieszkanie.
  7. No to moze moje podsumowanie? To nie chodzi o czytanie regulaminu czy jego nieczytanie. Raczej o klamliwe naginanie regul reklamy, wprowadzajace w blad do tego stopnia ze potrzeba ladnych paru godzin zeby zrozumiec gdzie jest haczyk. I tylko w Idei sa tak jaskrawe tego przyklady. Ewidentne naginanie ofert jest karalne w normalnych krajach. A jak mowie, jesli juz udalo im sie wciagnac klienta w kupno aktywacji, to bezprawnym jest nie udzielenie zadnej podpowiedzi systemowej na pare dni przed wyczerpaniem sie waznosci konta, nie uwazasz? Przeciez to ewidentne dzialania na szkode klienta. Plus potrafi informowac sms'em pare dni przed uplywem terminu waznosci mimo ze tam nie gina pieniadze, w trosce o to, abys mial ciaglosc wykonywania polaczen wychodzacych. A Idea nie dosc ze ci nie podpowie to jeszcze skasuje ci pieniadze ktore raz im wplaciles i masz do nich prawo. W tym kontekscie zaslanianie sie nieznajomoscia regulaminu jest po prostu smieszne, widac ze cala sprawa szyta jest grubymi nicmi i chodzi o swiadome wyludzanie pieniedzy. A propos regulaminu, to nie mam obowiazku miec dostepu do Internetu i sciagac go online do czytania, prawda? A w zwyklym punkcie sprzedazy sprobuj o takowy poprosic, wzbudzisz niezle zamieszanie tylko. Sprzedawcy Idei sa tak niekompetentni, ze z trudem umieja wyjasnic cos wiecej niz koszt minuty rozmowy, nie mowiac juz o informowaniu o szczegolach promocji, nie tyle ukrytych w small-texie co zwyczajnie niewidocznych. Po zablokowaniu konta i skasowaniu pieniedzy nie mozna nawet zadzwonic awaryjnie do biura obslugi. Z godziny na godzine zostajesz bez pieniedzy i polaczen wychodzacych, nie zawsze bedac tego swiadomym. A gdyby cos sie stalo? Gdyby zaszla potrzeba pilnego skontaktowania sie z rodzina czy instytucja? Nie informowanie o ryzyku utraty srodkow i wykonywania polaczen uwazam za zwykle, ordynarne, bezczelne zlodziejstwo i chamstwo. Na drzewo z firma, ktora takich metod musi sie chwytac, zeby zarabiac. Wielka (b)Idea. I kropka.
  8. ROTFL. P.S. Nie lubie sie ladowac po ang. ale tym razem nie wytrzymam: "Stateful inspection rocks yer nutz!". Tylko czekac, az TPSA zrobi to samo, przygotuje pare filtrow i zagotuje wszystkich swoich klientow, zwlaszcza tych z umowami na 2 lata (Neo 2048 w "promocji"). Bo poki co za rozowo to wyglada.
  9. Tak tak :) Juz o tym pisalem, ty chyba masz obsesje na punkcie reklamowania Neostrady 2mbit/s, nie wiem czy dlatego ze sam ja masz czy z innego powodu. Jak juz tak reklamujesz to moze zauwaz, ze cyrograf jest na 24 miesiace a nie na rok, jak w kazdej innej. Inaczej nici z tych 80zl na osobe. To juz bym wolal DSL'a wykupic bo tez jest na 2 lata i cena calkiem podobna a szkielet niezalezny i wszystko smiga lepiej niz na Neo. No i limitow brak... Brac na pol to mozna Neo 1024 co najwyzej, w kazdym innym wypadku bardziej oplaci sie DSL lub porzadna kablowka, duzo jest takich. A cyrograf na 24 miesiace w Neo uwazam za smieszny po prostu. Nie lubie kwiecistych porownan z Zachodem ale tam doprawdy nie ma ani jednej takiej oferty, a czesto norma jest umowa na... 30 dni. Lub na czas nieokreslony, bez zadnych kar. I gdyby tak wygladalo Neo 2048 to zgoda, bylaby to dobra oferta. Ale pakowac sie na dwa lata to po prostu afera... w ciagu roku pojawia sie nowe oferty, wlacznie z szybkimi laczami od operatorow GSM, chcialbym widziec miny tych zrobionych w bambuko klientow z umowami na 2 lata. Skad inad wiem, ze Neo 2048 sprzedaje sie fatalnie... nie najlepiej zreszta schodzi tez 1024. Najwiecej ludzi ma zwykle Neo128 i Neo512. I poniekad slusznie, bo topic wiecej niz 100zl miesiecznie w lacze to albo glupota albo nadmiar gotoweczki i brak glowki na miejscu.
  10. No tak tak :) "Ciekawostka" to takie slowo-klucz :) Bez urazy Walker, nie polemizowalem z Toba przeciez. Nie bylbym soba gdybym sie nie rozwinal troche w pismie, na bazie tej "ciekawostki". Przeciez tam nie ma nic do ciebie ani do chlopakow z Chin, praktycznie calosc mojej krytyki dotyczyla tego co przeczytalem ponizej w komentarzach, a szczytem bylo juz napisanie przez kogos jaki to zacofany kraj ta Polska bo ssakom jeszcze sie tu nie oferuje 1gbit/s a Chiny to dopiero cos. Mnie az nosi jak czytam takie opinie, a pojawiaja sie praktycznie zawsze gdy ktos przytacza informacje, ze gdzies na swiecie sa szybsze lacza. Poza tym... tak jak juz napisalem, 1gbit/s do routera ISP i nigdzie dalej. Do tego z cala pewnoscia sporo pozakladanych filtrow bazujacych na stateful inspection, tak wiec zadnego dzikiego ssania... ot faktycznie, taka ciekawostka. Pisalem o TPSA tak przy okazji zupelnie, bo ludzie mowia ze TPSA to wstretny monopolista przez ktorego wszystko stoi. A ja chcialem zaznaczyc, ze byl czas kiedy providerzy mieli wielkie pole do popisu. I wtedy to oni uprawiali wolna amerykanke dyktujac chore ceny. Ot, taka ciekawostka dla nieznajacych dawnych czasow :)
  11. Biedron... porownujesz cene Neo2048 w opcji umowy na 24 miesiace z opcja Neo1024 na 12 miesiecy i jeszcze mowisz ze to ja nie mam racji. Ponadto jesli naprawde zamierzasz wydac ponad 200zl miesiecznie (wliczajac abonament za telefon w TPSA) glownie po to, zeby sobie pograc to ciezko w ogole o czyms dyskutowac z toba. I prosze, udowodnij mi ze jestem w bledzie twierdzac iz na laczu symetrycznym 256kbit mozna sciagnac miesiecznie 79GB. Co jest nie tak z moim wyliczeniem? Pewnie, ze komputer musialby chodzic cala dobe i 30 dni w miesiacu ale chodzilo mi przeciez o wykazanie teoretycznych mozliwosci takiego lacza, ktore wcale nie sa male. Rownie dobrze moge ci tlumaczyc, ze 2mbit jest zbedne, bo od malo kogo wyciagniesz tyle, a jak zaczniesz ssac pelna przeplywnoscia takiego lacza to w 2 dni te 35GB wyczerpiesz z palcem w nocniku, wiec de facto musisz sie mocno ograniczac, a skoro tak to po co tak silne lacze? I Skoro w dobę mozna na glupim 256kbit wyciagnac ponad 2.5GB danych to po co wiecej? Rozumiem, ze kazdy buduje dzis prywatna biblioteke multimedialna ale bez przesady. Pakowac sie w dwuletni cyrograf na taka sume? Uwierz mi, zanim pol cyrografu dobiegnie konca standardem bedzie juz 4mbit/s za podobne pieniadze (nawet w TPSA), a 2mbit pewnie spadnie do 99zl. Jest to czyste topienie pieniedzy. No chyba ze naprawde nie masz innego wyjscia. Ale badz uprzejmy nie uogolniac, bo nie kazdy jest zdany wylacznie na TPSA i jakas tam radiowke. @sztandar: Wszystko pieknie mistrzu, tylko czy aby na pewno jestes w stanie siegnac wyobraznia na 2 lata do przodu? Pewnie ze milo jest miec 2mbit/s i 35GB moze wystarczyc, tylko ze akurat radosc nieco opada gdy ma sie swiadomosc ze cyrograf trwa 24 miesiace. W takim czasie bardzo duzo sie zmieni, nawet operatorzy komorkowi zaczna oferowac wydajne lacza domowe. Wiesz, jak poleca na leb ceny w ciagu roku? A w ciagu 2 lat? Zaznacz sobie tego posta gdzies i wroc tu za rok, przyznasz mi racje... Co do predkosci sciagania... skoro malo sciagasz to tym bardziej po jaka cholere ci 2mbit/s czyli cirka 250KB/s? Co za roznica czy patch do gry, ktorego sciagasz raz na ruski rok, bedzie lecial 20 minut (Neo 2048) czy 40 minut (Neo 1024)? A nawet jakby przyszlo poczekac 2.5h na wolniutkim 256kbit to co wlasciwie? A ile razy zdarzy sie, ze serwer bedzie przeciazony i sciagac bedziesz, tak naprawde, z predkoscia np. 20KB/s? A co do sluchania radia to na laczu z limitem tez slabo sobie posluchasz... nie sztuka nabic i 2GB dziennie w ten sposob, jesli juz mowimy w takich kategoriach. W kwestii sciagania i grania na laczu 256kbit/s to zaden problem akurat, bo lacze symetryczne to zupelnie inna para kaloszy niz asymetryczne Neo. Tu odpada problem wynikajacy ze specyficznej enkapsulacji w protokole pppoe, ktory jest waskim gardlem wszystkich ADSL'i. Reasumujac: 2mbit/s po to zeby moc grac? Zastanow sie co piszesz. Nie mowie, ze Neo jest zle, krytykuje jedynie, za te cene i warunki, Neo 2048. I obawiam sie, ze mnie nie przekonasz bo kluczowym absurdem jest tu umowa na az 2 lata.
  12. silverfast

    Warez Tpsa?

    Zgadzam sie z opinia, ze TPSA ma malo wspolnego z umieszczeniem tam bannera... bardziej smieszy mnie "utajnienie" w screen'ie adresu serwisu, ktory jest powszechnie znany i dostepny publicznie. Natomiast inny przyklad i tym razem prawdziwy... TPSA w swoich reklamowkach dolaczanych do rachunkow pisala wielokrotnie o "szybkim sciaganiu duzych plikow multimedialnych", z takim stoickim spokojem jakby chodzilo o ostatni odcinek serialu pt. Wiadomosci, a nie pliki .avi o dziwnie podobnej za kazdym razem objetosci 700MB, co jest blizsze prawdy i niewatpliwie pasuje do definicji "duzy plik multimedialny". Czasem nawet z napisami.
  13. Pomarzyc zawsze mozna... ten serwis p2p ma wiecej takich glupot na skladzie, czy tylko ten jeden news im nie wyszedl? Ruszcie glowa troche i zastanowcie sie. Mowimy o teoretycznej predkosci w WAN'ie, a nie do Internetu... Z calego posta autora watku (znamienitego moderatora zreszta) warta rozwiniecia jest jedynie maksyma Einsteina, umieszczona w stopce :) Gdybym mogl, to bym ten topic zamknal najchetniej... bo zlatuje sie za duzo trolli probujacych na podstawie tej informacji klasyfikowac Polske ponizej zera absolutnego. Ale, ze np. w UK najszybsze lacze domowe to raptem 4mbit/s to jakos nikt sie nie dziwi? Albo ze sa oferty typu 1mbit/s z limitem 2MB na miesiac? Tam miejscami gorzej to niz u nas wyglada a wy placzecie, ze nikt wam za darmo gigabita nie chce dac... co wy byscie z tym gigabitem zrobili zreszta? Gierki i filmy? Smiech na sali, po prostu. Polak to takie zwierze, ktoremu zawsze malo i wszedzie weszy oszustwo. Wcale nie mamy tak zle z Internetem, jak byly tylko modemy to wiekszosc z was pewnie nie potrafila jeszcze sama komputera wlaczyc wiec co wy wiecie? Zgodzi sie ze mna chyba kazdy kto placil po 5-6mln starych zlotych miesiecznie za dostep wdzwaniany 14400, mysle ze paru takich tutaj sie znajdzie i potwierdzi. A najtansze lacza stale, przed wejsciem Neo, oscylowaly w granicach 500zl za 512kbit/s. Miesiecznie. Lub promocyjnie 1mbit/s za 800zl, wiem bo tak placilem. Nikt wtedy tym krotkowzrocznym providerom nie bronil budowac wielkich sieci szkieletowych i rozwijac sie. Nikt im nie kazal takiej kasy trzepac z ludzi bo dostep do Polpaku byl wtedy naprawde tani w porownaniu z tym co sie kasowalo za lacze od klienta. To dopiero byla mafia, gorsza niz TPSA chyba. No i coz... nagle TPSA docisnela srube, weszla tania Neostradka, pojawily sie tanie DSL'e i sieci osiedlowe, dorwalo sie pareset tysiecy noob'ow do Inetu i probuja narzekac, jak to zle mamy... a co wy takiego robicie na tych laczach, poza bezmyslnym ssaniem cala dobe? Duzo z was nie potrafi 3 zdan napisac tak, zeby bledu nie zrobic ale lacza wam zawsze za malo. Wiadomo do czego. Generujecie bezmyslny, kolosalny ruch, nie majac pojecia jak to wszystko funkcjonuje od drugiej strony widziane. Do tego dodajmy kupe domorslych adminow, ktorzy z trudem i od biedy potrafia postawic slack'a czy debiana ale juz nie umieja korzystac z dobrodziejstw typu priorytezacja pakietow czy skonfigurowac webcache'a. A nie wymaga to wielkiej wiedzy i studiow za granica, wystarczy poczytac bo wszystko jest online i za darmo, do nauki. A puknijcie sie w te rozpalone czaszki troche, czasem. Za duzo DC i osla chyba. Tylko prosze mnie nie jesc zywcem za to co napisalem... zadnej agresji z mojej strony, tak tylko... pare refleksji przed snem dla kazdego kto mial ochote wgryzc sie w te skromna synteze tematu. Te mocniejsze slowa to tez nie personalnie do nikogo. Moze jedynie do tych, co za bardzo jecza lub jeczec zamierzaja.
  14. Dalej chyba nie jest to oczywiste dla wszystkich, wiec wypunktuje raz jeszcze esencje (czyli sam soczek) z twojej wypowiedzi: Mozna odliczyc od podstawy do 760zl rocznie. Warto podkreslic, ze odliczyc od podstawy to zupelnie co innego niz odliczyc od podatku, a co sie, niektorym, myli. Warto rowniez dobitnie podkreslic, ze o ulge starac sie moze wylacznie ktos, kto ma dochody przekraczajace kwote wolna od podatku! Dodatkowo, osoba ta musi byc zameldowana w miejscu w ktorym korzysta z Internetu! Dopiero spelnienie tych wszystkich warunkow daje prawo do ubiegania sie o... 144zl rocznie, a nie 760zl! Klamliwym jest wobec tego twierdzenie, ze zyskujemy cos na wprowadzeniu VAT'u korzystajac z Neostrady... taki kit mozna wcisnac chyba tylko Polakowi. Podwyzszyc mu oplate o 22% i jeszcze wmowic ze na tym korzysta, a ludzie skacza jak malpy. Dla przykladu, wydatki na Neo128: 12 x 59zl + VAT = 708zl + VAT ==> 864zl brutto rocznie (155zl VAT'u) Z tego prostego wyliczenia wynika, ze juz placac za Neo128 tracimy rocznie 11zl... bo VAT'u "nadplacamy" 155zl a dostac zwrotu mozemy maksymalnie 144zl... Innymi slowy, nie oplaca sie placic za Inet miesiecznie wiecej niz 70zl bo w kazdym innym przypadku kwota zwrotu bedzie mniejsza od sumy zaplaconego VAT'u, czyli ze strata dla nas! Jeszcze gorzej wyglada sytuacja dla innych wariantow Neostrady... i po co cale to mielenie o "korzysciach z VAT'u"? Czy zaden dziennikarz nie ma odwagi napisac prawdy i tak prosto tego przedstawic? Czy moze do tego juz doszlo, ze zadna gazeta tego nie pusci? P.S. Co do Neo 2048... proponuje doczytac, ze ta "atrakcyjna" cena dotyczy tylko sytuacji gdy podpisuje sie umowe na 2 lata, do tego trzeba jeszcze oplacac abonament w kwocie ~50zl miesiecznie. Czy ja wiem, czy to jest jakas okazja w ogole? I naprawde, po co komu 2mbity z limitem 35GB? Moim zdaniem zadne lacze z limitem nie jest warte takich pieniedzy. Zobaczcie takie wyliczenie: Lacze 256kbit/256kbit (no limit). Symetryczne, maksymalna transmisja do komputera 32KB/s = 112.5MB/h = 2.64GB/doba... x30 dni... bez zadnej laski i wydawania fortuny sciagniemy sobie 79GB miesiecznie. Proste? I co z tego ze wolniej? Ilez razy zdarza sie, ze i tak nie mozemy wykorzystac downstream'u bo zrodlo wysyla znacznie wolniej? No chyba, ze ktos juz przemyslowo potrzebuje te 2mbit/s i musi miec cos sciagniete naprawde w zawrotnym tempie oraz ma skad. Tylko czy wtedy 35GB wystarczy? A co pozniej, do konca miesiaca? I tak przez 2 lata cyrografu... po prostu absurd.
  15. silverfast

    Prawo Jazdy

    Mam nadzieje, 21 lat to sensowne minimum. Na przyklad taki wlasnie limit obowiazuje w UK, nie mozna wyrobic tzw. clear licence przed ukonczeniem 21 lat, co najwyzej mozna cwiczyc pod okiem osoby starszej zaopatrzonej w takie prawko. Wybaczcie, ale mdli mnie jak widze lebka za kierownica np. Poloneza, ktoremu wydaje sie ze ma sportowy samochod. Malo takich na drzewach co roku? I chrzanic, ze oni gina przez glupote i brak dojrzalosci, gorzej ze czesto zabieraja ze soba wiele przypadkowych osob.
  16. Polska gospodarka? Ciezko oceniac cos, co nie istnieje. Sprzedany system bankowy (ktore panstwo na swiecie poza Polska, rekami kacykow, pozwoliloby na cos takiego?), rozlozony na czynniki pierwsze lub sprzedany jest kazdy mozliwy polski przemysl - tekstylny, ciezki, spozywczy, energetyczny, itd. Wszystko, wlacznie z sieciami handlowymi, to czesci zachodnich koncernow, ktore eksploatuja Polakow za grosze, cale zyski wywozac i lokujac za granica. W totalnym rozkladzie jest takze polskie rolnictwo. Wiadomo doskonale ze budzet panstwa przestal sie juz domykac, brakuje lekko 25% i bez ruszenia glebokich rezerw nie da sie go domknac. W zwiazku z tym, probuje sie to robic poprzez niszczenie szkolnictwa (zamykanie szkol podstawowych i wydzialow na uczelniach lub calych uczelni), demontaz szpitali i przychodni, itd. Jednoczesnie wyciaga sie z obywateli calkowicie chore stawki na ubezpieczenie, ktore wraz z podatkami wygladaja tak, ze pracodawca od 1700zl ktore chce wyplacic pracownikowi, musi odprowadzic 700zl podatkow i skladki za niego. Prosze policzyc jaki to jest procent naszych dochodow oraz co mozemy kupic za te 1000zl ktore zostaje... wszystko w Polsce kosztuje juz tyle samo, albo drozej, niz w krajach zachodnich. Przy dochodach na poziomie 15-20% tego co obywatele tamtych panstw. Na Zachodzie byle robotnik zarabia tyle ile u nas pan menadzer czy glowny informatyk w firmie, czy to nie zenujace? Tam pracujac i oszczedzajac rok, mozna przetrwac bez pracy kolejnych kilka, a u nas? Utrata pracy rowna sie powolnemu zdychaniu. To chyba dosc wyrazny obraz polskiej gospodarki. Jak cos pominalem to jeszcze dopisze przy okazji...
  17. Coz, galopujaca globalizacja. Caly swiat pijacy jeden sluszny napoj, jedzacy jedynie sluszne buly z miesem, ogladajacy jedynie sluszne programy informacyjne. Wszyscy musza lubic to, co sie im serwuje a nie myslec czy jednak nie ma czegos lepszego. W tym aspekcie nie roznimy sie wiele od Chinczykow jednak... tylko ze nam wciska sie kit o pozornej wolnosci, a tam chociaz pozbawia sie ludzi zludzen. Uczciwie i skutecznie. P.S. Co do "dobrych" firm to dorzucilbym tu jeszcze koncern Danone, ktory barwi jogurty owocowe barwnikiem uzyskiwanym z suszonych i mielonych odwlokow pewnego tropikalnego owada. Mam na mysli jogurty smakowe w kolorze czerwonym. Nastepny raz kupujac dziecku np. "truskawowy" pomyslmy ze ani ten kolor nie pochodzi od truskawki, ani smak, ani tym bardziej zapach. Pulpa truskawkowa pryskana w te jogurciki od niechcenia, nijak nie przypomina truskawek - stad dodatki. Badzmy szczerzy, gdzie nie spojrzec - jemy kit za duze pieniadze. I jeszcze mowimy, ze nam smakuje. Ogladamy kit, sluchamy kitu, zyjemy kitem. Interesujemy sie kitem i wdychamy kit. Jestesmy, zaiste, cywilizacja smierci. Quo vadis, homo sapiens?
  18. silverfast

    Prawo Jazdy

    W krajach cywilizowanych jest lepiej niz myslisz. Mozna nawet bez prawa jazdy jezdzic, byle z kims kto ma prawo jazdy. I tak dlugo az sie nauczysz, a nie jakies bzdurne pare godzin, gdzie np. moj instruktor zapomnial mnie nauczyc ruszac z hamulca pod gorke, a regula bylo zajezdzanie pod sklep po buleczki i kawke z automatu. Tak wygladala moja nauka jazdy, w skrocie. A tobie radze wziac na wstrzymanie bo z tak nerwowym podejsciem malo zalatwisz, a juz na pewno nie zdasz w tamtym osrodku. Jakbys za 5-tym lub 8-ym razem oblal i przyszedl tutaj opisywac historie to jeszcze zrozumiem. To co sie dzieje na egzaminach faktycznie przechodzi ludzkie pojecie. Sam juz nie wiem, czy w obliczu mafii egzaminacyjnej (inaczej tego nie nazwe) mozna mowic o glupocie ludzi ktorzy wola dac 500zl (oby tylko tyle, moj instruktor proponowal wrecz ze zalatwi i mowil o 1400zl - nie skorzystalem) i miec spokoj, bo w ten sposob szybciej dostana papier i czegos sie naucza sami jezdzac. Znam czlowieka, ktory podchodzil 11 razy, a glupi nie byl. Zdal za 12-ym razem bo zawzial sie, ze nie zaplaci lapowki. I dobrze, nie popieram lapownictwa ale moze zacznijmy pietnowanie tego typu postaw od ich przyczyn, ktorymi sa zle zorganizowane osrodki egzaminacyjne. Co to za absurd, zeby czlowieka 12 razy ganiac? A srednia w tamtym osrodku wynosi 5-6 podejsc, tak wynikalo z rozmow z ludzmi ktorzy byli na placu. Czy naprawde nie mozna tego wszystkiego nareszcie posprzatac, zwlaszcza ze osrodkom pieniazkow nie brakuje? Jak pisalem, polskie osrodki i szkoly nauki jazdy to zwykle mafie, zerujace na ludziach ktorzy dusze sprzedadza zeby wreszcie papierek dostac. I nie ma sie co dziwic, ze duzo ludzi nie ma sily z tym walczyc, jak z kazda mafia zreszta - urzedowa, prawnicza, lekarska i kazda inna. To nie ludzie sa od walki zreszta, ludzie chca wszystko zalatwic szybko i wygodnie, trudno ich za to winic. System powinien dzialac tak, zeby nie dalo sie tej lapowki wreczyc, np. poprzez odpowiednie kary dla bioracych, bezwzglednie i zawsze egzekwowane. Proponuje 15 lat za wziecie lapowki i sztab dobrze oplaconych ludzi do urzadzania prowokacji. Szybko by sie problem rozwiazal, zapewniam. Tylko ze to wszystko nie w kraju, gdzie ryba gnije od glowy, ze tak powiem.
  19. A mnie sie Gmail nie podoba, w kazdym razie nie przez www. Uwazam, ze jest duzo lepszych i mniej pokreconych serwisow tego typu. Moze mnie ktos podsumuje za to, ale twierdze ze nawet o2.pl ma lepszy i prostszy interfejs, bez tych wszystkich udziwnien. W ogole zaczynam czarno widziec google jako takie... ostatnio juz nawet cenzure wprowadzili, wycinajac niektore wyniki, wedle uznania lub naciskow, np. RIAA. No ja przepraszam, ale w koncu czy to jest globalna wyszukiwarka czy popychacz komercyjnych serwisow i ogloszen?
  20. @costi: Pozwol, ze sie nie zgodze. Zdanie "Nic więc dziwnego, że 40% miesięcznych wydatków firm związanych z korzystaniem z telefonów komórkowych". Oznacza to, w tym kontekscie, procent wydatkow wszystkich firm w Polsce korzystajacych z komorek, przypadajacych na tego operatora. Krotko 40% calkowitych wydatkow firm w Polsce na ten cel. Zreszta to tylko jeden cytat, uczepiles sie tego jak rzep psiego ogona, jesli masz watpliwosci ze Plus skoncetrowal przewazajaca ilosc klientow biznesowych to sam poszukaj materialow zrodlowych i zapewniam ze przyznasz mi racje. Bylo o tym nie raz i nie dwa w prasie, w telewizji i online. A jesli probujesz podwazyc fakt, ze z Ideą i jakoscia jej uslug jest cos nie tak, to faktycznie, musisz miec powod zeby firmy bronic bo chyba kazdy wie jak w Idei wyglada sprawa i wystarczy poszperac w google zeby znalezc tysiace roznych negatywnych opinii. Ja w ciagu paru miesiecy korzystania z ich uslug mialem tyle roznych problemow, ze w glowie sie nie miesci, a w Plusie jakos nie. I bynajmniej na koncu swiata nie mieszkam, tylko w duzym miescie. @IGI: Czy moglbys podac zrodlo tej informacji i date publikacji? Twoja interpretacja w jednym zdaniu jakos do mnie nie przemawia. Chociazby dlatego, ze "udzial w rynku" to takie slowo-klucz, ktore nijak ma sie do wynikow finansowych firm, a to jest akurat najwazniejsze. Mozna miec duzy udzial w rynku i dlugi po uszy. Pozwolilem sobie siegnac do wynikow finansowych Plusa, opublikowanych na koniec roku 2004 i oto co znalazlem, pare cytatow: "Polkomtel poinformował, że obsługuje ponad 50% klientów korporacyjnych w Polsce. Wśród nowo wprowadzonych usług zainteresowanie wzbudziła telefonia konwergentna, stanowiąca kompleksową i nowatorską ofertę dla tego segmentu rynku. Potwierdzeniem innowacyjności sieci było także komercyjne udostępnienie po raz pierwszy na polskim rynku kompleksowych usług opartych na łącznej implementacji technologii EDGE/UMTS." "Zysk przed opodatkowaniem był wyższy o prawie 50% - wyniósł 337,8 mln zł. O 21,3% wzrósł zysk netto – do kwoty 258 mln zł." "Całkowite zadłużenie bankowe Polkomtela było o ponad 52% mniejsze. Zmniejszyło się z 1 126 mln zł do 535,1 mln zł na koniec czwartego kwartału 2004 r." "pozyskani klienci brutto: 2 902 tys. – wzrost o 45,8%" "pozyskani klienci netto: 1 583 tys. – wzrost o 64%" To chyba zle nie wyglada? Jesli chcesz dyskutowac to podaj podobne informacje o pozostalych operatorach i przestan rozsiewac jakies niepotwierdzone informacje, nie wiem skad wziete, nt. "slabej" sytuacji Plusa. Bardzo slaba, redukcja zadluzenia o ponad polowe w ciagu roku (!) i przyrost klientow netto o 64% (sic!). @Mikelos: Tak, ktos juz o tym pisal. W Heyah takze trzeba nabijac co miesiac zeby pieniadze nie przepadly... ta sama bzdura co w bJednej. Co nie przeszkadza im glosic klamliwych sloganow typu "placisz kiedy korzystasz". Warto takze zastanowic sie co oznacza informacja o tym, ze firma ma np. 2mln klientow. Czy sa to klienci aktywni, czy tylko ilosc sprzedanych aktywacji, z ktorych juz sporo moze lezec w koszu lub nigdy nie byc ladowana. To zasadnicza roznica. Trzeba byc chyba wybitnym frajerem, zeby dobijac konto, wtedy kiedy ma sie na nim zapas gotowki, tylko po to aby nie przepadly pieniadze juz raz wydane i wbite na konto. A jesli juz tak jest, to psim obowiazkiem systemu jest informowac o zblizajacym sie terminie uplywu waznosci srodkow. W kazdym innym wypadku uznam tego typu dzialania za wyludzanie tudziez bezczelna kradziez pieniedzy. I wlasnie tak to wyglada w bJednej - ani slowa. W Heyah - nie wiem.
  21. Hm bardzo to interesujace. Akurat nie gniecenie nogami, bo to od zawsze byla metoda praktykowana, ale... lanie do kapusty. Jak tak dalej pojdzie to zaczne inaczej patrzec na "soczek" w worku z kapusta z promocji.
  22. Moj rekord zyciowy to 96 godzin. Bylo to jakies 5 lat temu, w tym czasie spalem tylko ~2h (raz godzine i pare razy po 15-20 min). Przy okazji potwierdzila sie regula, ze krotkie acz glebokie drzemki daja bardzo duzo... jak najbardziej potwierdzam. Jednak juz nigdy wiecej nie zamierzam w ten sposob, bardzo wyniszczajace. Zapadlem po tym w sen (a raczej byla to chyba utrata swiadomosci) trwajacy przeszlo 18 godzin. Obudzilem sie z piekielnym bolem glowy. I zeby bylo jasne: zadne tam granie :) Praca zdalna na kilku maszynach jednoczesnie i troche spraw niecierpiacych zwloki. A tak normalnie to bez problemu wytrzymuje 20-25 godzin jak trzeba.
  23. NTFS pod Linux'em dostepny jest tylko do odczytu. Mozliwe jest, experymentalnie, korzystanie z zapisu ale na twoja wlasna odpowiedzialnosc... sprawa jest dosc sliska i moze sie to skonczyc kompletnym polozeniem systemu plikow, w najmniej oczekiwanym momencie. Co do zamontowania dyskow "w katalogu glownym" to jaki problem? Montujesz je tam, gdzie ci wygodnie, od tego masz polecenie mount, mozesz to zrobic chociazby w ten sposob: mkdir /dysk_fat32 ; mkdir /dysk_ntfs; mount -t vfat /dev/hdb1 /dysk_fat32 ; mount -t ntfs /dev/hdc1 /dysk_ntfs W powyzszym przykladzie zalozylem, ze dysk FAT podpiety jest jako primary slave i ze masz na nim jedna partycje, oraz ze NTFS to secondary master i tez z jedna partycja. Jesli jest inaczej to troche trzeba zmienic ale to juz drobiazg, chyba ze nie wiesz to pytaj.
  24. Bedac fanem debian'a, ciezko mi radzic co zrobic w Mandrake'u ale przedmowca slusznie zauwazyl... wyszukanie tej informacji zajelo 30 sekund, pozwole sobie przytoczyc i przetlumaczyc instrukcje, ktora znalazlem w google, krok po kroku, moze jeszcze komus sie przyda: Urpmi sluzy do zarzadzania pakietami w Mandrake'u. Jego zadaniem jest maksymalne uproszczenie procesu instalacji, badz usuwania, pakietow RPM w tej dystrybucji. Manager automatycznie pobiera wszystkie wymagane przez dany program RPM'y, korzystajac w tym celu ze specjalnego repozytorium online. Korzystanie z urpmi jest proste, z linii polecen nalezy wpisac (jako root*): [root@localhost]# urpmi programnp. [root@localhost]# urpmi xmms[root@localhost]# urpmi bluefish* - jesli jestes zalogowany w systemie jako zwykly user, to do trybu superuser (czyli root) mozesz przejsc poleceniem su, ktore wpisujesz w konsoli, wciskasz enter, a nastepnie podajesz haslo root'a i ponownie wciskasz enter. Urpmi zadziala wylacznie, jesli skonfigurujesz mu zrodla (dostep do repozytorium). Najprosciej mozna tego dokonac korzystajac z Easy URPMI: a] Otworz w przegladarce nastepujacy adres: easyurpmi.zarb.org (lub lokalny mirror, ktory znajdziesz tutaj: www.mandrakeusers.org/easyurpmi). b] Wybierz z pierwszej rozwijanej listy swoja wersje Mandrake'a, w drugiej typ procesora. Jesli nie jestes pewien to wybierz i586. c] Korzystajac z rozwijanych list, wybierz lokalizacje ktora najlepiej odpowiada twojemu polozeniu geograficznemu i zaznacz krzyzyk obok listy. Nastepnie wcisnij 'Proceed to step 3'. d] Otworz linie polecen i wklej tam to, co wyswietli sie w czarnym polu. I to juz wszystko, wlasnie skonfigurowales Urpmi, dobrej zabawy :) P.S. Tekst zrodlowy, ktory pozwolilem sobie przetrawic, jest nieco dluzszy ale mysle ze na potrzeby problemu zdefiniowanego przez autora tego watku, tyle wystarczy. Dalszy ciag traktuje o recznym wyszukiwaniu RPM'ow i ich instalacji w systemie, co takze nie jest trudne i mozna to zrobic np. korzystajac z www.rpmfind.net ale zabawy jest przy tym troche wiecej. Adres oryginalnego artykulu: http://mandrakeusers.org/lofiversion/index.php/t10600.html
  25. Nie rozumiem na czym polega moja pomylka, moglbys jasniej troche? Bo chyba nie na tym, ze nie chce korzystac z oferty firmy, ktora oszukuje. Ja z lat minionych pamietam akurat problemy znajomych z dodzwonieniem sie do innych znajomych w sylwestra, ginace sms'y, zaniki sygnalu, zapchane przekazniki i pare innych atrakcji. I wiele sie od tych paru lat nie zmienilo, wycwanili sie jedynie jeszcze bardziej w oszukiwaniu ludzi. Te stawki ktore podales nie sa zadna rewelacja. Tak sie sklada, ze warunki ktore podales sa jednakowe dla kazdej sieci obecnie. A taki np. Plus ma nawet lepsze, jakby sie dobrze przyjrzec. Jest i minuta w takiej cenie do obcych, jest minuta tansza do swoich, jest 24gr na stacjonarne zamiast 20gr (w promocji pakietowej wylacznie) w Idei, jest naliczanie sekundowe i sa takze sms'y za 1gr do wybranego numeru. Nie ma natomiast calej masy problemow o ktorych wyzej pisalem. Wiec nie rozumiem czym sie tak strasznie podniecasz i co twoja wypowiedz wnosi nowego do tematu ktory poruszam? P.S. Orange to siec bardzo nielubiana w UK, slynie z zawodnosci. Zdarzalo im sie odciac polowe Wysp na weekend, sa tez problemy z zasiegiem i z doladowaniem konta. Nie dziwie sie wiec, ze nasza Idea ma identyczne problemy. Warto natomiast przypomniec jak sie bedzie nazywal Plus - zostanie niewatpliwie liderem rynku nie tylko biznesowego po zmianie barw na Vodafone... bezkompromisowy nr 1, tak w Wielkiej Brytanii jak i chyba wszedzie gdzie sie pojawia. Rowniez pozdrawiam i jeszcze raz prosze napisz w czym sie myle, bo niechcacy zapomniales. @IGI: Zaznaczylem na wstepie wyraznie ze dane maja rok. A jesli masz dostep do nowych danych to podaj takze wyniki dla Plusa i Ery, a nie wylacznie Idei. Zreszta jakieby te dane nie byly, to i tak Idea jest na szarym koncu wciaz i nic sie nie zmienia. A czytajac dokladnie znajdziesz tam ponadto troszke informacji ponadczasowych. @costi: Twoje slowa: "Patrzac tylko na to zdanie wyrwane z kontekstu, moznaby stwierdzic, ze jego sens jest taki "nic dziwnego, ze firmy wydaja az 40% na Plusa, skoro ma on najwyzsze rachunki" Chyba jedynie w twojej interpretacji tak to wyglada. To nie firmy wydaja 40% na Plusa tylko 40% firm korzysta z telefonow w Plusie, wydajac przy tym srednio najwiecej pieniedzy, a wiec przysporzajac firmie najwiecej dochodu. Tak wiec nie jest do konca prawda to co mowisz, ze byl to srednio udany cytat. Jest dokladnie odwrotnie i wiem co wkleilem. Wynika z tego takze, ze nawet jesli Idea ma sporo klientow biznesowych to i tak suma wplywow od nich jest mniejsza niz w Plusie, a dokladajac do tego przewage procentowa tego drugiego operatora... I co to za emocje z tymi 500 tys. zlotych? Skoro w Idei tacy klienci sa to i w Plusie sa zapewne jeszcze wieksze wplaty. Powtarzasz ten argument po raz kolejny jakby to mialo decydowac o jakosci firmy. A fakty sa takie, ze sesja GRPS w Idei nie jest w stanie wytrzymac w centrum miasta wiecej niz 15-20 minut. To jest dowod jakosci sieci, a nie jakie rachunki na papierze wystawiaja. Fakty sa rowniez takie, ze Idea to prostu czesc Telekomunikacji ze wszystkimi tego konswekwencjami. Byl czas, kiedy naduzywali monopolu na tanie polaczenia do telefonow stacjonarnych w zwiazku z tym, warto o tym pamietac. Robili jeszcze wiele innych brzydkich rzeczy, a mimo to, co dziwne jak na tak miazdzace zaplecze, nie uzyskali i nie uzyskaja pozycji lidera rynku, to chyba o czyms swiadczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...