mojpecet

Co prawda to prawda. Swojego czasu robiłem jeden kabelek COM (COM czy D-sub, podobne są :D ) ale to do nokii 3510i i miałem schemat, tylko polutować. Ciężko będzie zrobić to samo z Z-2300 żeby nie stracić na jakości. Tak jak wyzej - dobry kabel, dobre wtyczki, pewna ręka i do roboty :) Nie wiem czemu narzekacie na długość tych kabli, u mnie zostaje duzo i lezy na podłodze :?

Czy Scythe Ninja mniej więcej zmieści sie w obudowie ThermalTake Soprano? Deklarowana szerokośc budy to 21cm, jak będzie trzeba to zaraz zmierze :) Aha, jeśli chodzi o płyte to Abit A8N Ultra. No i jeszcze w budzie jest ta metalowa belka od góry :? Myslicie ze bedzie przeszkadzala? A jak się mają wymiary realne! Scythe Ninja z wentylatorem 120mm? Realne, tzn po założeniu ile miejsca zostaje i w jakiej obudowie? Bo tak sobie mysle nad zmianą pewnych podzespołów, i nie chciałbym dać plamy z ninją :D

Apropo wyciszania to i ja dołożę swoje 3 grosze :) Komp jak w podpisie. Po pierwsze, zasilacz Tagan 380W (U01 - podobno najbardziej udany tagan pod względem ciszy), ja nie narzekam, chociaż czasami go słychać, dziwnie buczy. Na grafice radiator - w zupełnosci wystarcza. Na mobo również radiator - zalman (ten niebieski). Z tyłu obudowy standardowy wentyl ThermalTake dodawany do budy Soprano. Puściłem go na 5V i jest niesłyszalny, ale nie dużo brakuje i by się nie uruchomił. Szczerze mówiąc zbieram na Fanderki 120mm, bo TT wydajnością nie świeci :D Na procku wyszlifowany radiator z miedzianym rdzeniem, średnio wydajny, z miejscem na wentyl 80mm. Dokupiłem adaptor i założyłem taki sam wentyl 120mm jaki mam z tyłu obudowy, również puściłem na 5V - wystarcza (w stresie max45st). Do dysku założyłem NoiseBlockera, tzn sprzet antywibracyjny, taki niebieski z gumkami. Kupiłem na cooling.pl, możecie tam zobaczyć, bo nigdzie indziej jeszcze go nie widziałem. Co najważniejsze, dysk mieści się w szynie w budzie, nie ma problemu w podobnych obudowach ponieważ rozstaw miejsc na śrubki jest identyczny jak w napędach CD/DVD. W sumie jest bardzo cicho!!! Wiatraka na obudowie i procku nie słychać chocby nie wiem co. Zasilacz leciutko buczy, ale naprawde lekko. Temperatury w normie. A dysk? Drgań niemalże nie ma, jest całkiem nowy toteż nie słychać jeszcze świstu głowic, wiec dysk takze cichutki. Przy zamkniętej obudowie jest rewelacja, ale jednak nie tak do konca bo suma sumarum zawsze jakiś odgłos się wydobywa. Wszystko mnie drażni :D I teraz mam takie pytanie. Czym lepiej wykleić bude na maxa? Nie mam zbyt wiele kasy więc chciałem czymś tanim. Oto propozycje: 1) Gąbka akustyczna 2) Pianka akustyczna 0,5cm 3) Pianka akustyczna 1cm Warto? Czy lepiej kupić jakieś firmowe maty typu NoiseBlocker albo BeQuiet? Tylko że to już nie ta sama kasa :? Co polecacie do 'całkowitego' wyklejenia budy?

Nikt nic nie napisze? Nie chce zakladac nowego topicu bo pewnie bylo juz o tym, szukalem i nic nie znalazlem :? No więc jak jest z tymi driverami jesli nie mamy stacji dyskietek? Jest na to sposób?

Kiedyś (całkiem do niedawna) miałem jeszcze Samsunga 80GB ATA (SV8004H) i musze przyznać że chodził jak diabeł :D Nie sposób go nie usłyszeć. Chrobotanie prawie żadne, ale ten okropny świst głowic... Mój brat ma Barke IV i przyznaje, jest bardzo cicha, ale jednak nie tak bardzo jak mój obecny Hitachi. Moze różnica jest w latach, Batka IV ma juz 2 lata a mój Hitachi kilka miesięcy. Jednak o Niebo lepszy Hitachi (w chwili obecnej, bo trudno przewidzieć co będzie za np. te 2 lata).

Jak widać każdy dysk czasami chodzi czasami nie :D Być może to kwestia całej wyprodukowaje serii bądź danego egzemplarzu. Jeśli chodzą dobrze, ok spoko, ale ja i tak przystawałbym przy Hitachi bo od kąd go mam, ani razu nie miałem żadnych problemów, ani żadnych małych pretensji :) O właśnie, skoro juz pisze to zapytam o jedną rzecz. Jak odpalić drivery do SATA jeśli nie mam stacji dyskietek? Wiadomo na początku instalacji XP (SP2) wciskamy F6 i wkładamy dyskietke. Można zrobić to jakoś w inny sposób? Oczywiscie w gre wchodzi tylko XP, bo jak można się domysleć może Vista będzie miała takowe drivery i beż żadnych problemów się odpali :D

Ja też zbieram kapuche na Fanderki :D Czytałem wiele opini i nawet testy się znalazły. Jak dla mnie rewelacja (chociaż nie z doświadczenia, ale już nie długo :) ). Ostatnio zakupiłem TT Soprano i tam miałem 2 wentyle 120mm (czarno-pomarańczowe, wiadomo o które chodzi) i musze przyznać że są do bani! Na 12V chodzą jak suszarki! :blink: Myślałem że będzie ciszej, no ale na przedmuch przez bude nie mogłem narzekać bo troche wiały, jednak nie wytrzymałem hałasu, a nie mam żadnego kontrolera obrotów. Musiałem przepiąc na 5V i... Na 5V są bardzo bardzo ciche, ale niestety wydajne jak... nie powiem co, bo i tak będzie pisało CIACH :D Kręcą się ok. 600obr. i tyle. Jak rozumiem Fander 120mm można ustawić na min. 800obr.? I jak mniej więcej wtedy wieje? I jak z głośnością? To że jest świetnie to nie wątpie, ale jednak chcialbym sie dowiedziec jaki mają przepływ powietrza (na oko - a raczej ręke :D ). P.S. Ciekawy jestem co będzie za jakiś czas, kiedy ZenFist wypuści nowe Fandery :) Już nie moge sie doczekać, bo nie wiem czy kupować za niedługo czy poczekać jeszcze te 2-3 miechy i kupić nowego Fandera :) Jeszcze coś: Jak sprawuje się Fander 120mm zamontowany na górze obudowy? Z doświadczenia wiem, że niektóre wentyle stojąc pionowa były cichce, a jak postawiło się poziomo to tak jakby 'terkotały' - chodziły głośniej lub niestabilnie i wpadały w drgania. Ma ktoś możliwość sprawdzenia Fandera montując go poziomo?

Ja tez mam prostokątny pokoj i akurat kompa mam na środku pod ścianą (tą dłuższą), sub pod stołem a kolo monitora satelity, i wszystko gra ladnie. To nie 5.1 żeby rozstawiać je wzdłuż, lepiej chyba na szerokość, z resztą nie wiem, nie próbowałem. U mnie grają dobrze więc nie przestawiam :) Aha, pokój mam 6x4m.

Wcale się nie dziwie :? Swego czasu miałem 2 biurka, wywaliłem obydwa :D Aktualnie mam pod kompa zwykły rozkładany stół, (nie taki z jadalni :-P ) i jest OK! Biurka psują wszystko, czasami nie ma dobrego dostępu do kompa, zła wentylacja obudowy (jeśli jest włożona w biurko), a jak dojdą jeszcze głośniki to tragedia. Kiedyś miałem sub'a w biurku to wiem :-| To tak jakby sub w sub'ie. Przykręciłeś mocniej subwoofer to razem z biurkiem skakał, ale mimo tego w pokoju dźwiek był beznadziejny. Najlepiej mieć wszystko jakoś centralnie rozłożone, ale jak nie ma innej możliwości... Jeśli przedłużanie kabla da ci coś, to ok, ale zamiast wyciagać sub'a spod biurka, przesunąłbym całego kompa gdzie indziej. No chyba że nie masz takiej możliwości...

Mówisz że źle grają pod biurkiem? Tzn? Chodzi ci o sub'a? Domyslam się że satelitki masz na biurku a suba pod :) Ja nie wiem... Ale u mnie gra ładnie, i wyciągnięcie sub'a spod biurka wszystko psuje. Co do kabli, to nawet przedłużenie satelit (próbowałem) zwykłym kabelkiem, całkowicie zniekształca dźwięk. Kumpel przyszedł do mnie i otworzył usta jak usłyszał jak grają. Odłączyłem te kable i zestaw zagrał na standarnowych krótkich, to sobie usiadł :D Jeśli przedłużasz satelitki to użyj dobrego kabla, nie wiem jakiego bo się nie znam, ale jest dużo tematów o tym na forum > poszukaj. Nie ma nic gorszego niż stracić na jakości w takich głośnikach :-| Co do pilota i kabla z końcówką d-sub to, ten kabel jak można wywnioskować ma w sobie także sygnał z karty, a wiec nawet jeśli ten kabelek z allegro by pasował i głośniki by grały, to stracisz na jakości. A podłączenie 2 czy 3 takich... to już masakra moim zdaniem :blink: Jeśli nie znajdziesz żadnego kabla d-sub do głośników, dobrego kabla żeby nie stracić na jakości, to zawsze można kupic 2 wtyczki d-sub (męski/żeński) i podłączyć samemu, ale wtedy trzeba wiedzieć co i jak, i mieć do tego smykałke :) A może nawet taki facet ze sklepu muzycznego zrobiłby ci taki dobry kabelek o określonej długości...

Mam takie głupie pytanie :) W moim Hitachi są 2 zasilania: standardowy molex (4 piny) i zasilanie sata (6 pinowe?). Otóż ciekawy jestem czy oba musze mieć podłączone? Bo tak mam, i dysk pracuje OK, ale po co druga wtyczka zasilająca? :)

OK dzięki za odpowiedź :)

Czyli warto dokupić w moim przypadku jeszcze jedną pamięć 512? Jak myślisz, co mi radzisz? Bo jeśli warto, to jutro lece do sklepu bo na co dłużej czekać :)

No i tak też zrobiłem. Rzeczywiście uzycie spada i wzrasta, zależy co robie i ile programów używam aktualnie. A jeśli chodzi o zużycie pamięci to wykres max osiągnął 650MB, a średnio w okolicach 500MB. Czyli jeśli dobrze rozumiem, jeśli używam przykładowo 600MB pamięci to całe pamięci fizyczne są wykorzystywane, a dodatkowo część wirtualnych? Czyli w takiej sytuacji dokupienie drugiej 512 ma sens, gdyż potrzeba zużycia rozeszła by sie na całe pamięci fizyczne, nie obciążając wirtualnej, dzieki temu dysk będzie chodził sprawniej, i w ogóle cały system. Dobrze myśle?

Pamięć wirtualną mam aktualnie w użyciu i ustawioną na 768MB, i taka też jest zalecana przez system. Nigdy się nie bawiłem w tych rzeczach, więc nie bardzo wiem o co chodzi. Jak sporządzic raport (sprawdzić?) ile aktualnie pamięci jest wykorzystywane? Można np. włączyć jakiś program i robić w nim raport, a w między czasie włączyc jakas gierke, kilka programow, czy to tam sie chce... Bo może sie okaże że bardziej obciażony jest np dysk a nie pamięci, i lepiej wyjde na zapupie drugiego i zrobienie raid'u? Edit: W menadżerze zadań jest wykres użycia pliku stror. czy to jest właśnie wykres od pamięci wirtualnej? Bo jeśli tak to w tym momencie mam równe 492MB i stoi w miejscu. Czy ten wykres w ogóle zmienia wartość? :? Bo tak dziwnie równo 492MB cały czas...

Proste logiczne :) To że moja mobo nie obsługuje dual to już zaznaczyłem wcześniej. Mimo wszystko i tak chyba lepiej mieć 2 pamieci niż 1 większą. Na przyszłość :-P

Yyyy możesz rozwinać to stwierdzenie? Bo troche nie czaje :) Chyba że o czymś nie wiem...

No tak jasne, właśnie chce kupić identyczną pamięć jaką mam teraz, to nawet nie podlega dyskusji :) Chyba żeby na całkiem inne wymienić, ale mniejsza z tym... Czyli mówisz że w 3D różnicę będe czuł bardziej niż przy normalnej pracy na kompie? To mnie troche zmartwiłeś, bo zawsze myślałem że do gier jak gier, ale pamięci przede wszystkim potrzebne są do ogólnej że tak powiem 'sprawności fizycznej kompa' :) Szczególnie przy obróbkach video i takich podobnych (łącznie z prockiem). Nie mam racji? I jeszcze jedno: Moje obecne pamięci pracują na timingach 2-3-3-8 (przy 2-3-3-6 jest prawie identyczna wydajność co mnie dziwi, ale jak wiadomo takie ustawienia są błędne). Standardowo pamięci powinny chodzić na 2.5-3-3-6, co jest jeszcze dziwniejsze :D Nie wydaje wam się to? I slyszałem jeszcze że niektórzy wyciagneli z tych GeIL'ów 2-2-2-6 ale ze zmianą napięcia, której regulacji moja płyta nie posiada :-| Nie da się podciagnąć pamiątek jeszcze troche niż tak jak mam teraz?

Dawniej miałem 256MB NoName, później przeskoczyłem na 512 NoName ale z dobrymi timingami 2-2-3-7 (standardowo 2.5-3-3-9) I co? I chodziły gorzej na moim sprzęcie niż GeIL'e które mam. Nie wiem czym to było spodowane, nigdy nie robiłem żadnych testów GoldMemory ani podobnych, więc mozna tylko wnioskować że na NoNamach więcej niedociągnięć jest. Co do duala to moja płyta nie obsługuje niestety :-| Ale nie uniknione że kiedyś 2 takie same pamięci się przydadzą w dualu. Nie wiem czy kupić... Myslicie ze odczuje znaczną różnice w wydajności? Bo jak teraz mam czynne 2 profile w XP, na każdym po 2 programy, i jak zaczne otwierać np. Acrobat'a to cos mnie trafia :|

Nosze się z zakupem drugiej pamięci 512 CL2.5 400 GeIL'a i nie wiem co wybrać i czy w ogóle się opłaca. Po pierwsze: Często używam pamięciożernych programów typu: pakiet nortona (internet security, antywir itp), bardzo często Photoshop, AutoCAD 2005PL i Acrobat Reader. Mam 2 profile w systemie i prawie zawsze pracują oba na raz - często przełączam utrzymując włączone programy na jednym czy drugim. Szczerze, wydaje mi się że 512 to za mało :? Komp czasami się gubi, pochodzi z pół dnia, to już wszystko jest zamulone. Jeśli chodzi o gry to prawie wcale nie gram (skończyły się czasy świetności :D ). A co do wyjdaności, to nie wiem jak z pamięciami, ale zdarza się że dysk wykonuje dużą prace, i może dlatego też kompa tak muli jeśli długo chodzi. Mój konfig? -czyt. podpis :) No i mam takie pytanie. Czy zauważe znaczną różnice po dokupieniu drugiej kostki 512, oczywiście takiej samej (GeIL CL2.5 400)? Czy lepiej poskładać na drugi dysk i zrobienie RAID'u? Co z wydajnością? Co lepiej wybrać? Czy dopupić taką samą, czy moze sprzedać i kupić 1x1GB równiez GeIL? Wiem że 1GB ma słabsze timingi. Obecne pamięci puściłem na 2-3-3-8 (próbowałem niżej ale nie poszły, nie mam regulacji napiecia na płycie). O wiele słabiej kręcą się 1GB? Edit: Czym się różnią pamięci pakowane w DUAL 2x512 GeIL'a od zwykłycha (takich samych?) 512? Tym że maja ładne pudełeczko? :) Czy czymś jeszcze?

No tak, a spróbuj listwy nie wyłączać i wsłuchaj się (najlepiej w nocy) :) Ale swoją drogą to chyba normalne... Przecież każdy większy układ zasilający (większy - nie chodzi mi o małe zasilacze czy jakieś ładowarki) muszą wydawać z siebie lekkie dźwięki. Nawet mój Tagan (z podpisu) mimo iż jest bardzo cichy, wydaje buczący dźwięk. Mało kiedy go słychać, ale jednak. Pewnie podobnie jest wZ-2300, bo przecież zasilacz mają wbudowany. Myślałem nawet żeby napisać maila do Logitecha i zapytać o to, przy okazji oblookać jak to jest z optymalnymi ustawieniami na Audigy 2 ZS, przecież ktos musi wiedzieć. Napewno można znaleźć jakiś 'złoty środek' :D w którym zestaw będzie grał optymalnie, zero szumów przy dobrej jakości muzyce, przy tym nie będzie się meczył, a przy max głośności nie bedzie zagrożenia spaleniem, nie mam racji?

wszystko jest OK nie ma żadnych szumów, ale... ja przynajmniej mam taki problem, że w nocy (tylko wtedy jak jest naprawde cicho) i jak kompa wyłącze, głośniki są wyłączone, to słychać buczenie subwoofera czy też zasilacza w subwooferze. Nie wiem co to jest, ale lekko go słychać nawet przy wyłączonych głośnikach. Pomaga wyłączenie całego zestawu sięgając po przełącznik na sub'ie. Czy ktoś ma podobnie? Czy to tylko mój egzlemplarz? Nie jest to uciażliwe, bo słychać tylko w nocy jak naprawde się wsłucham, ale jednak słychać. P.S. a jak z tymi ustawieniami głośności? :)

Ja mam takie jedno pytańko do posiadaczy Z-2300 i Audigy 2 ZS: Jakie macie ustawienia na karcie? Bo już próbowałem kiedyś się bawić w ustawianie, i szczerze wam powiem, że można się zamieszać :-| Ustawień jest tyle że głowa boli, a żeby tego było mało nawet najmniejsze przekręcenie czegoś daje całkiem inny dźwięk (o ile testuje się na dobrej jakości muzyce). No więc? Czekam na jakieś małe info o ustawieniach muzyki w połączeniu z Z-2300 :) P.S. W opcjach THX nic nie ustawiałem. W MIXerze ogólny volume na 60%, bass 70%, treble 75% i tyle. Żadnych bass boots nie ustawiałem bo nie pasuje mi do pokoju, troche dudni. A wy jak macie?

Witam! Od razu przechodze do sedna. Chce kupić jakiś sprzęcik do skype. Słuchawki z mikrofonem, bądź słuchawka na jedno ucho z mikrofonem. I nie wiem co wybrać i czy pewien pomysł jest realny. A chodzi mi o podłączenie słuchawki bezprzewodowej (bluetooth) firmy Nokia np. takiej Nokia HS-36W, badź Nokia HDW-3 i do tego odbiornik bluetooth MSI Bluetooth Dongle Key Class 1. Czy to będzie kompatybilne? Te słuchawki Nokii (jak większość z resztą) działają z telefonami i takie jest ich przeznaczenie, ale jednak słyszałem że niektórym udaje się skonfigurować do pracy na kompie - skype. Kwestia odbiornika bluetooth, oprogramowania i samego zestawu słuchawkowego. Co o tym myślicie? Czy ktoś w ogóle używa czegoś takiego? Jak się spisuje? No i czy się w ogóle opłaca? :? Chce kupić coś do skype, bo będzie mi potrzebny jakis zestaw słuchawkowy z mikrofonem. A co powiecie na coś z kablem? Nie chce żadnych normalnych słuchawek z mikrofonem, nie moga mieć mocowania od góry, ewentualnie jakieś z pałąkiem od tyłu, albo po prostu mała słuchawka zakładana na jedno ucho z mikrofonem taka jak np. SENNHEISER PC 120 albo SENNHEISER PC 140, ale czy się opłaca? Wolałbym coś bardziej mobilnego, co więcej za niedługo planuje zakup Noki 6230/6230i lub czegoś z bluetoothem od Noki i będzie mi potrzebny jakiś zestaw słuchawkowy do samochodu. Proszę o jakąś porade, opinie. Czy ten bezprzewodowy zestaw o którym pisałem wyżej bedzie kompatybilny z kompem i czy bedzie mozna pogadac przez skype? A jak z jakoscią dźwięku i mikrofonu? A może w ogóle polecacie coś innego? Zaznaczam jeszcze raz, że to nie mają być zwykłe słuchawki z mocowaniem od góry (jak u większości) - wiem było wiele tematów o standardowych słuchawkach z mikrofonem. Z góry dzięki za odpowiedź.

Dudniał to - źle, ale... Może troche przesadziłem. Bass nie dudniał aż tak bardzo, tylko troche inaczej było go słychać. Jak sie okazało wystarczy sub'a przesunąć w lewo czy prawo, troche poprawić i już jest OK (kwestia wyglądu pokoju, mebli, dywanu i innych głupot). Naprawde nie masz sie czym przejmowac, logi napewno będą grały dobrze :)