hakamoto_us

Wybaczcie zetak dlugo ale w koncu mam nowiutkiego geforce fx 5900 xt firmy bfg (jakos nie slyszalem o niej ale w usa daje lifetime warranty wiec mam na tydzien). I nie uwierzycie, wielka kupa! To samo jest, zadnej poprawy, mryga tak samo na podkreconym a mniej na niepodkreconym procu. Teraz msuze szukac winnych gdzie indziej. Tylko gdzie? Czyzby ramy? Jeszcze je przejade memtestem za dwa dni jak znajde wolne 6 godzin:) Zalamka:(

A jak ci mruga? W grach tez? Czesto? Kolega nawala z ta karta i nie moge sprawdzic czy grafa jest winna:( Ale zrobilem jeszcze raz taki motyw: wrocilem do ustawien nominalnych proca i.... nie mryga mi tak chamsko jak wczesniej, wrecz w gg jak wstukuje caly ekran wykrzyknikow nie wali sie, ale mryganie wystepuje:( Nie iwem czemu tak, przez chyba 3-4miechy podkrecony sprzet chodzil elegajsko, a ze raz w tygodniu mryglo to przezylem, czemu tak nagle:( ale sledztwo trwa :twisted:

Po pierwsze, jeszcze nie dostalem karty innej ale jak tylko dostane napewno napisze. Po drugie, monitor jest stosunkowo nowy-2 lata, i nie mysle zeby kabel moze cos nie laczy, skoro przy graniu mi sie mryga nigdy, najczesciej przy animowanych opbrazkach w gg i czasami na www. PO trzecie, antivirus z zestawu nortona, na bierzaco uaktualniany i dsoc czesto skanowany, firewalle itp. Wierzcie mi, nigdy nie zlapalem nawet blastera:) Jeszcze poczekam na inna karte.

Wlasnie kolego chodzi o to ze nic takiego nie mam. NAwet karty nie podkrecalem. Procek tak, ale jak juz pisalem to mryga mi nawet na odkreconym procu:( ALe czemu mryga najczesciej przy animowanych obrazkach? Gry chodza spoko...

Witam,:( Znowu dotyka mnie problem, wtedy mryglo mi moze raz na tydzien, teraz sie nasillilo, tak ze jak jest tylko jakis animowany obrazek a juz napewno jak jest ich wiecej na ekranie to dostaje migotek takich ze juz od kilku dni mnie oczy bola. Przeinstalowalem sterowniki, od najstarszych jakie moglem zdobyc do prawie po koleji jechalem i nic:( Nie wiem co mam robic. Dzisiaj dostane inne grafe i memorki do destingi, zobaczymy jak pojdzie. Tylko nei wiem co sie wali:( Gry chodza dobrze, tylko w windize mi mryga:(

Dobrze powiedziane, "spontanicznie":) Widze ze to dotyczy nie tylko kart opartych na nvidi. Niestety trzeba jakos z tym teraz zyc:( A ja nie lubie jak cos jest nie tak. I takie pytanie off topic, jak dlugo wytrzyma komp jesli AGP i PCI maja duzo zawyzona czestotliwosc?

Notakie zgasniecie jakby obrazu na sekunde, czarno sie robi, i zaraz wraca do normy, takie samo mrygniecie wystepuje jak instalowalem pierwszy raz stery do grafy.

Ehh, no niestety najnowsze stery nie dzialaja poprawnie:( Wrocilem do tych 53.03, tutaj chociaz raz na tydizen mi mignie jak juz:( Najbardziej mnie meczy czy musze sie tym przejmowac czy nie.

Heh, nie znalazlem tego proxa dla Xp ale jakso wywalilem stery, i wrocilem do starych. Niby bylo spoko, ale jak tylko na gg dostalem jakos ze 20 takich samych obrazkow na raz to obraz dostal migotki, wyalczylem waidomosc, dziala spoko, walczylem znwou i migotka. Zainstalowalem zaraz nowsze i narazie dziala dobrze, ale jak mrygnie to zaaplikuje mu jeszcze te najnowsze stery nvidi z 1 kwietnia bo zauwazylem ze sa juz:)

O tym to nie myslalem, ehhh, chyba czas sie przestawic na LCD :wink:

Tez tak mialem przez jakis czas ale zmiana na najnowsze stery pomogla, w sumie sie nie martwie ale mnie to meczy.

Mozliwe ze zasilka i 300w Anteca nie wyrabia ale chyba 15godzin katowania prime95 by pokazalo jakies bledy, t osie dzieje zporadycznie i testowalem z zasilaczem 400w Antec i zauwazylem ze tez mryga:( I nie mam za bardzo do kogo pozyczyc nowa grafe czy nowy zasilacz:(

No wlasnie chodzi o to ze i mrygnie mi monitor jak jest komp nie podkrecony:( jak ci mrygalo? Bo mi raz tak szybko na sekunde czarno i dziala wszystko.

Witam. Od jakiegos czasu meczy mnie taka sprawa i nie jestem pewny do konca jakiego elementu kompa chodzi. Stawiam na grafe i wydaje mi sie ze moze cos z nia jest nie tak. Moj sprzet to KT6DELTA slr, 512 ramu, ww grafa, barton 2500+ (czasami wysteepuje @3200) i 80gb maxtora. otoz, czasami, bardzo sporadycznie, mrygnie mi obraz jak pracuje w windowsie xp. Czasem raz na tydzien, czasem, nawet na dwa, a czsami dwa razy w dniu. dzieje sie to na podkreconym sprzeciez jak i niepodkreconym ( tak jak teraz). I nie wiem co moge zrobic, nie weim jaka temp jest na grafie, mzoe to rpzez to, ale czasami to mi mryglo zaraz po wejsciu do sysa. niby wszystko ladnie hula mi, ale strach pozostaje ze cos jest nie tak :evil: prosilbym o jakas rade lub wyrok. Aha, stery mam najnowsze czy li te 53.03, na starszych po podkreceniu mrygalo czesciej.

No dobra, mam teraz na skladzie nowiutkiego geforce fx 5200 i moze mi nie blyska juz jak podkrecam i uzywam, ale:( ale wlasnie, po 7 min wywala mi sie prime, napiecie na procu juz zwiekszylem az do 1.825 i nawet chyba na pamieciach (juz nie pamietam czy taka konfiguracje testowalem:P), dalej sie wywala. Timingi ramu mam ustawione dosc agresywnie jak na nie 2-6-3-3 i reszta to mi bios ustawil jak dalem opcje "hi-performance". chlodzenie mam w miare dobre i nie boje sie o temp jesli dam wiecej napiecia na core ale nie mam opcji 1.9 tylko odrazu 2V! Teraz musze testy zawiesic, ale za jakis czas powroce do nich. Dziekuje wszystkim za rady i cierpliwosc. Tylko dalej nie wiem czy ta sandra klamie czy nie, i czy jest jaksi inny progz do sprawdzenia pci i agp? Pozdrawiam