popej

Ja wybrałbym A2 OEM, bo najtańsza. A2 V ma 7.1 i nieco nowszy chipset. A2 OEM ma 6.1, złacza do midi, joysticka, zewnętrznego panela, CD, FireWire, chyba mniej szumów przy nagrywaniu. Starszy chipset ale kompatybilny z wszelkimi modyfikowanymi driverami i kX. Poza tym to całkiem to samo. Takie same przetworniki, wzmacniacze itp. Te same możliwości przetwarzania dzwięku i wspomagania gier.

Nie, aż do 5.1 stosuje się wtyczki stereo. Te wtyczki chyba zwierają trzecie wyjście w gniazdku, ale najwyraźniej karcie to nie szkodzi.

Gdyby to były zwykłe gniazda stereo, to do 6.1 potrzebne byłyby 4. Creative stosuje gniazda 3-kanałowe, dlatego wystarczają 3 sztuki, ale do obsługi wszystkich kanałów wymagane są nieco inne wtyki niż zwykły min-jack stereo.

Skąd taka dezinformacja? A2 Value SB0400 ma 8 wyjść, wiem bo mam taką :-P http://www.soundblaster.com/products/produ...4&product=10653 Przy okazji: Audigy 4 (nie PRO) w USA w sklepach Creative kosztuje oficjalnie $80: http://us.creative.com/products/product.as...4&product=14103 Ale raczej nie widzę zalet w porównaniu do Audigy 2. Może są głęboko ukryte? ;-)

Audigy 2 Value jest 7.1. Płytka mała, bo nie ma dodatkowych złączy. IMHO róznice między tymi kartami są znikome, im tańsza wersja tym atrakcyjniejsza. A pewnie za miesiąc Value pojawi się za 80zł ;-) Poza tym Creative wypuścił Audigy 4 Value, pewnie niedługo dotrze do Polski.

Puściłem Twój programik na 2xP3 1.13G. Pierwszy test wykonuje się błyskawicznie, drugi trwa kilkanaście sekund a trzeci kilka minut. Wynik: 100%-51.143%-100%.

Taka konwersja dla samej konwersji nie ma sensu. Jeżeli ją zrobisz dobrze, to nic się nie zmieni, jeżeli zrobisz źle, to będzie grało gorzej. Pozostaje natomiast do rozpatrzenia sprawa, czy Twój sprzęt odtwarzający lepiej działa na 44.1 czy 96kHz. Z kartami dzwiękowymi różnie bywa.

Niby skąd upsampling/downsampling ma wiedzieć, które dzwięki sa niepożądane? :-) Chyba myślałeś o noise shaping. Ale to się stosuje przy obcinaniu bitów, czyli np. przy konwersji 24->16 można dither przesunąc w górę pasma. Wtedy wiadomo, co jest muzyką a co dodawanym szumem dithera. Digit-Life zamieściło recenzję X-Fi: http://www.digit-life.com/articles2/multim...ative-x-fi.html Wg digit-life Crystaliser działa jako wielopasmowy kompresor. Cytat z recenzji: "In practice, it took me less than a minute to figure out what Crystalizer really was. This technology is similar to what we have seen in Intel with its HDA, in the bundled Intel Audio Studio. Indeed, a record is remastered by a well-known mastering plug-in called "multiband compressor". Just to make sure I was 100% correct, I compared Crystalizer with three mastering multiband compressors: Waves LinMB, iZotope Ozone, Steinberg MultiBand Compressor. These plugins changed the audio character similar to Crystalizer."

Tutaj są linki do obrazu iso płytki CD dla Value: http://forums.creative.com/creativelabs/bo...essage.id=18430 A może prościej zapytać sprzedawcę?

Bo dane identyfikacyjune, jakie widać na szynie PCI to są takie, jak w tym kodzie linuksowym, który cytowałem wcześniej: vendor = 0x1102, device = 0x0008, subsystem = 0x10011102. Stąd system wie, że to A2 Value. Spróbuj może wejść do menedżera urządzeń, znaleźć kartę dzwiękową i zobaczyć sterownik, szczegóły sterownika. Nie jestem pewien, czy to tak samo wygląda pod XP, ale w przypadku Win2000 w tym miejscu można zobaczyć, jak nazywają się pliki drivera. Przypuszczam, że jeden z nich będzie miał nazwę sugerującą obsługe EMU (ale też nie mam pewności, bo nie korzystam z drivera Creative).

Albo to był minus przeznaczony dla Live24 :-)

Nie używam XP, nie bardzo sie orientuję gdzie tam szukać informacji. Ale przypuszczam, że program diagnostyczny typu SiSoft Sandra powinien pokazać co siedzi w slotach PCI.

Chodzi Ci o to, czy A2 Value ma Emu10k2? Oczywiście, że ma :-) To np. fragment kodu z driverów Linuxa opisujący sprzęt na kartach Creative: {.vendor = 0x1102, .device = 0x0008, .subsystem = 0x10011102, .driver = "Audigy2", .name = "Audigy 2 Value [SB0400]", .id = "Audigy2", .emu10k2_chip = 1, .ca0108_chip = 1, .spk71 = 1, .ac97_chip = 1} , {.vendor = 0x1102, .device = 0x0004, .subsystem = 0x20021102, .driver = "Audigy2", .name = "Audigy 2 ZS [SB0350]", .id = "Audigy2", .emu10k2_chip = 1, .ca0102_chip = 1, .ca0151_chip = 1, .spk71 = 1, .spdif_bug = 1, .ac97_chip = 1} , {.vendor = 0x1102, .device = 0x0002, .subsystem = 0x80641102, .driver = "EMU10K1", .name = "SB Live 5.1", .id = "Live", .emu10k1_chip = 1, .ac97_chip = 1, .sblive51 = 1} ,Jak widać, A2V i A2ZS mają emu10k2 natomiast Live ma emu10k1 (to jest podobne DSP ale o mniejszej mocy obliczeniowej). Różnice między A2V i A2ZS to inny scalak, wewnątrz którego siedzi emu. Chip A2V ma oznaczenie ca0108 a chip A2ZS ca0102. Istnieje coś takiego jak drivery kX. To jest niezależnie tworzone oprogramowanie do obsługi kart posiadających dsp EMU. Te drivery chodzą na A2V tak samo jak na A2ZS. W driverach kX można samemu programować EMU. Nic by z tego nie wyszło, gdyby procesor DSP nie był obecny na karcie :-)

Trudno zgadnąć. Moim zdaniem najbardziej podejrzane jest współdzielenie przerwań i ustawienia szyny PCI. Na początek spróbowałbym przełożyć kartę do innego slotu, najlepiej takiego, co nie dzieli przerwania z innymi urządzeniami. Jeżeli masz płytę na VIA, to chyba warto zainstalować najnowsze drivery VIA Hyperon.

To jest procesor DSP używany w Audigy. Wykonuje pogłosy, eq, efekty EAX itp.

Ja mam Value. Gdybym potrzebował Firewire, kupiłbym ZS.

DSP jest takie samo, nie sądzę, aby były różnice we wspomaganiu gier. Testy pokazują bardzo podobną wydajność.

Value jest okrojona jeżeli chodzi o złącza, natomiast wszystko jest w porządku pod względem możliwości technicznych. Ale jak kupowałem swoją, to w pierwszym momencie oburzyłem się, że mi pokazują SB Live! ;-) Karta z Twojego linku to Audigy2 ZS, tyle że goła, bez pudełka i dodatków, powinna kosztować koło 240zł. Moim zdaniem stosunek możliwości do ceny ma równie dobry jak Value.

W porównaniu do ZS A2 Value nie ma portu firewire, złącza MIDI/joystick, złącza do panelu, wewnętrznych złączy do CD. Value ma nowszy chipset (DSP) niż ZS, ale funkcjonalnie wygląda na to samo. Mogą jednak być kłopoty z instalacją modyfikowanych driverów. Value ma gorszy scalak AC97 w rezultacie czego szumy przy nagrywaniu są o kilka dB większe niz w ZS. Za to przetworniki i układy wyjściowe na obu kartach są takie same. Do Twoich zastosowań różnice chyba nie mają znaczenia.

IMHO wszystkie Twoje propozycje oprocz Audigy LS są warte rozważenia. Im więcej zapłacisz, tym więcej dostaniesz. W skrócie to jest tak: Audigy 2 Value - bardzo dobre przetworniki, mocne DSP (wspomaga gry), Live24 - bardzo dobre przetworniki, brak DSP (wszystko robi driver), SB Live! - przeciętne przetworniki, DSP poprzedniej generacji, Audigy LS - dobre przetworniki, brak DSP, chyba nie jest warta więcej niż 50zł.

Nie dostałeś do karty instrukcji w postaci pliku pomocy Windows? Standardowo w kartach Creative możesz podłączyć słuchawki 32 Ohm (lub więcej) do wyjścia LineOut 1, czyli front.

Musisz połączyć kabelkiem wyjście karty z wejściem. W górnym okienku RMAA ustawiasz z którego wyjścia i wejścia korzystasz. Naciskasz ikonę kableka (ta z lewej). Pojawia się okno ustawiania poziomu. Regulujesz mikserem wyjścia i wejścia aż uzyskasz poziom ok. -1dB. Naciskasz "Done" i czekasz na wynik. Jeżeli w "Test option" ustawisz pomiar driverem DirectX, to czasami RMAA ignoruje ustawione urządzenia wejście/wyjście i bierze to, które jest zdefiniowane w Panelu sterowania Windows jako domyślne urządzenie. Pomiar kart SB może być kłopotliwy. Trzeba wyłączyć wszystkie efekty i wewnętrzne sprzężenia i odpowiednio ustawić mikser.

Tu jest długi wątek między innymi na ten temat: http://www.driverheaven.net/showthread.php?t=51279 Z tego co pamiętam, takie podłączenie wymaga modyfikacji sprzętowych, bo LiveDrive pracuje na 48kHz a Audigy2 na 96kHz.

O ile dobrze pamiętam, to gdzieś w instalacji Creative jest program diagnostyczny i program czy może opcja typu "reset default". Od tego ostatniego bym zaczął.

A połączyłeś kabelkiem wyjście z wejściem? :-) Przed testem powinno się pokazać okno z przebiegiem sygnału (FFT), do poprawnego pomiaru powinnno pokazywać prążek sięgający co najmniej -3dB. Do pomiarów Audigy jest wymagane dość specyficzne ustawienie miksera, przede wszystkim gdzieś przy suwakach poziomu nagrywania trzeba kliknąc w malutki obrazek wyłączający podsłuch nagrywania. Gdzieś na stronie RMAA jest plik z opisem tych ustawień.