popej

A to przepraszam, traktowałem Twoje ostatnie wypowiedzi jako żarty ;-) I drobne wyjaśnienie: wyrównanie głośności w tym wypadku oznaczałoby wyłączenie wszystkich kanałów oprócz frontu. Nic byś z tyłu nie usłyszał :-)

Poprawny test wymaga precyzyjnego wyrównania głośności. We wszystkich kanałach :-) I wtedy już miałbyś kłopot :-)

To akurat bardzo rozsądny wynik testu. Ja bym stawiał, że Audigy SE jest lepsza, ale przy pomiarach. Bo na słuch to będzie tak jak właśnie zaobserwowałeś. A z głośnikami komputerowymi, to nawet nie próbowałbym robić testów odsłuchowych ;-)

Nie, to Ty źle rozumujesz, dyskusja była o czymś zupełnie innym :-)

A może byś to zweryfikował, sam pomierzył albo poszukał informacji w sieci? Tak się składa, że ostatnia wersja chipsetu Audigy ma opcje bit accurate playback, która umożliwia odtwarzanie 44.1 kHz bez resamplingu. Z pominięciem DSP. To nie jest wątek o kartach do grania :-)

SACD jest kompatybilne z CD, bo na jednym nośniku mogą być 2 warstwy w różnych formatach. Analogicznie DVD-Audio jest kompatybilne z DVD-Video, bo na jednym nośniku można zapisać materiał w obu formatach.

Pierwszy pomiar nie dotyczy Audigy ale SB Live! 24, a Emu 0202 jest bardzo dobrą kartą :-) W drugim pomiarze także są użyte 2 karty, dlatego zegary mogą być różne. Jak widać Audigy 2 Value poprawnie chodzi na 44kHz.

Wyniki dla HD są limitowane przez wejściowy przetwornik AC. Ciekawsze byłyby pomiary wyjścia zrobione przy pomocy jakiejś lepszej karty, np. Emu 1212PCI. Przypuszczam, że wyniki byłyby dużo lepsze.

Przy 16-bitach i kartach tej klasy nie ma wielkich różnic w wynikach pomiarów. Porównaj to np. z pomiarem wyjścia SB-Live! 24 czy Audigy2 Value: http://www.anpo.republika.pl/sb0410/SBL-16-44%2896-24%29.htm http://www.anpo.republika.pl/sb0400/A2V-16-44-bp.htm

Chodzi Ci o konkluzje, że muzyka wydawana na SACD może mieć lepszy mastering? Akurat to jest znana sprawa, nawet wspominałem o tym kilka postów wcześniej. I nie to prognozowałem w dyskusji z costi :-)

Czyli nigdy nie próbowałeś ślepych testów :-) Jak raz, właśnie przed chwilą trafiłem na link informujący o takim teście przeprowadzonym przez AES: http://www.hydrogenaudio.org/forums/index....showtopic=57406 http://www.aes.org/journal/toc/AES-Sep2007TOC.cfm Zgadnij, czyje prognozy się sprawdziły? ;-)

Albo tańsze w produkcji :-)

Ja bym się tak tą kartą nie fascynował. Widać, że Azuentech nie potrafił wykorzystać świetnych parametrów przetworników i gdzieś mu zginęło parę dB dynamiki. Do tego drivery od Creative, więc te same kłopoty a support pewnie gorszy. bo przez pośrednika. Jedyna zaleta to układ wyjść i wejść, jakiego Creative nie oferuje.

Make 2 lub Mark 2. Czyli wykonanie drugie.

Sugeruję, że taką kopię porównujemy z oryginalną płytą SACD. Co więcej, przewiduję, że w ślepym teście parę razy pomyliłbyś SACD z jej kopią na CD i to by podważyło tezy o różnicy typu "nieba a ziemia" :-) Przypuszczam, że masz odmienne zdanie na temat wyników takiego testu. I to już byłby dobry początek, żeby taki test zorganizować ;-)

Trudno analizować problem, jeżeli nie wiadomo co za karta, drivery, płyta, system :-) Może ustawiłeś zbyt małe bufory ASIO? Spróbuj zmienić konfigurację ASIO. Może masz problem z przerwaniem, np. karta dźwiękowa dzieli przerwanie z kartą graficzną lub kartą sieciową? Spróbuj np. włożyć kartę do innego slotu PCI.

Jeżeli nie chcesz kombinować z konfiguracją kart i programów do odtwarzania muzyki, to IMHO najlepiej kupić coś w rodzaju M-Audio Delta Audiophile 2496, Revolution 5.1, Audiotrak Prodigy czy nawet X-Fi Gamer. Jeżeli potrafisz skonfigurować resampling w programach typu foobar czy winamp, to z równie dobrym efektem możesz zainstalować SB Live! 24, który na Allegro kosztuje 30-50zł.

Właściwie w samochodzie używam tylko kopii moich płyt. Dlatego idea kolekcjonowania SACD ze względu na samochód wydała mi sie zabawna :-) Po prostu mamy co innego na myśli. Mnie interesuje obiektywny test dotyczący dokładnie zdefiniowanego efektu. Taki test wymag między innymi, aby był odsłuchiwany ten sam materiał muzyczny, aby była wyeliminowana sugestia, aby warunki odsłuchu były identyczne. Nie znam ogólnie dostępnego materiału muzycznego, który spełniałby pierwszy warunek dla nagrania na SACD. Właściwie dobrą kartą dźwiękową można by sobie zrobić kopie analogową na CD. To może nie być łatwe, bo SACD strasznie śmieci w paśmie ponadakustycznym. IMHO takiej kopii nie odróżnisz w ślepym teście.

Sugerujesz, hybrydowe SACD jest dedykowane do samochodów? ;-) IMHO nie ma słyszalnej różnicy. Tzn. może być inny mastering w formacie SACD/DVD-A, możo być porównanie 6 kanałów wobec stereo na CD, może być sugestia. Ale nie znam rzetelnych ślepych testów, które wskazywałyby słyszalne zalety tych formatów. Do odtwarzania finalnego nagrania muzyki standard 16/44 jest aż nadto wystarczający. A jak ktoś zapragnie mieć większe liczby to 24/96 LPCM jest dostępne w prawie każdym odtwarzaczu DVD. I równie rzadko używane jak DVD-Audio/SACD.

Interfejsy MIDI na USB, przykładowo: http://novamusic.pl/index.php?cPath=33_39 Ale pewnie prościej kupić najtańszą kartę z portem joystica, np. jakies CMI. Dodatkowo może będziesz miał użyteczne wyjście SPDIF.

Chyba tylko Audiophile USB ma interfejs MIDI. Ale samo MIDI na USB możesz kupić za ~100zł, więc raczej zastanów się nad kartą. IMHO: - Maya 44 ma najsłabsze parametry, - EMU 0202 ma minimum wejść/wyjść i tylko analogowe, może Ci zabraknąć, - Audiophile USB chyba jest najbardziej uniwersalne, ale wymaga zewnętrznego zasilania, chyba chodzi na USB 1.1, co limituję liczbę jednocześnie przetwarzanych kanałów.

Analogicznie DVD-Audio jest kompatybilne ze zwykłym DVD-Video. Przejdź się do dużego sklepu ze sprzętem i sprawdź, co stoi na półkach: odtwarzacze CD czy DVD ;-) Tak czy owak to są formaty niszowe. Producenci propagują je (zresztą bez efektu), żeby sprzedać trzeci raz tę samą muzykę oraz z powodu lepszych zabezpieczeń przed kopiowaniem.

W emu 0202 na wyjściu jest CS4392. Wg dokumentacji DAC dla częstotliwości próbkowania do 50kHz ma oversampling 128x.

Można by podłączyć sub poprzez dzielnik rezystancyjny do wyjść głośnikowych. Potrzebowałbyś 3 oporniki, gniazdo, kabelki, jakieś pudełko. Może potencjometr, jeżeli sub nie ma regulacji głośności. Prosta konstrukcja, ale trudno wyjaśnić bez rysunków. Może znajdziesz kogoś znajomego, kto Ci zrobi takie podłączenie?

Zobacz ten diagram z pomocy do driverów kX: http://kxproject.lugosoft.com/help/p16v.htm Dwa układy w A2, o których mówiłem, na rysunku są oznaczone jako 10k2 i P16V. 10k2 to DSP, takie samo jak znajduje się w A1. P16V to nowy układ, którego brak w A1. P16V jest odpowiedzialne za odtwarzanie i nagrywanie 24-bitowe oraz częstotliwości większe od 48kHz. W Audigy SE nie ma 10k2 ale jest układ podobny do P16V (chyba czasami oznaczany jako P17).