Maly83

Wlasnie zande, bo to ma byc streaming, czyli cale renderowanie bedzie po stronie servera, a odbiorca bedzie tylkoodbieral obraz, teoretycznie powinno dzialac na wszystkim co ma wyswietlacz i opcje podpiecia pod internet.

Wczoraj kupilem, I powiem jak narazie bylo warto. Pogralem nie duzo bo okolo 3h, niestety juz nie te lata ze cala noc mozna bylo grac I zasnelo mi sie z padem w reku :) Zapowiada sie ciekawie, jedynym minusem jaki narazie zauwazylem jest to ze podczas walki steruje sie tylko glowna postacia, a reszta druzyny zachowuje sie odpowiednio do sytuacji. Po 3h jak narazie bardzo przypomina FF7 jak dla mnie duzy plus. Graficznie wyglada nie najgozej, animacje, na najwyzszym poziomie jak to na FF przystalo. Mam wersje na X360, podobno PS3 ma lepsza grafike, ale i tak na X wyglada calkiem ladnie. Jak pogram troche dluzej to napisze troche wiecej, narazie bardzo zadowlony jestem z zakupu.

No u mnie podobnie jak u wiekszosci zona krzyczy ze ja tylko gram i gram i nic innego nei robie :P gdzie praktycznie w tygodniu gram moze lacznie 2h, i tylko piatek i sobote robie sobie "nocki" bo rano do pracy nie trzeba wstac :) Ostatnio w dragon age do 5 rano gralem i zona wpadla do pokoju i nie przebierala w slowach, ale kabli nie chciala wyrywac na szcescie :P Ale w sumie to ona marudzi sobie, a i tak jak chce to moge pograc, pod warunkiem ze tez z nia i dziecakami sie pozajmuje nim zaczne grac. Dziecia bajki poczytac, z zona film obejzec i wtedy grac mozna :) A co do wieku to mam pare osob w klanie, ktore maja okolo 80 lat na karku, najstarszy 86 emerytowany wojskowy :) i zagrywaja sie ostro :) mam nadzieje ze jak te 80 bede mial, (53 jeszcze brakuje) to dalej bede mial chec do grania.

Ja wracajac do tematu, to polecam Fazerke. Bardzo wygodny, malo pali, a i mocy ma w miare ok jezeli sie scigac nie chcesz. 2 lata juz jezdze, i jestem bardzo zadowolony. Z tym ze mam wersje z 2001, i jedyna wada tego modelu sa swiatal, ale w nowszych juz ten problem naprawli. Na codzien do pracy jezdze 35km w jedna strone :) ale ostatnio wybralem sie na wycieczke 450km i jeszcze w miare bylem w stanie chodzic dnia nastepnego :D wiec wygode oceniam 10/10 :) Co do spalania porownywalem na trasie z kolesiem ktory mial fazerke z 2005, i moja spalila duzo mniej, ale tak czy siak spalanie jest bardzo niskie.

Wszystko zalezy od tego co beda "cenzurowac" bo ja jak najbardziej jestem za pomyslem blacklistowania stron z pedofilia na przyklad. A co samej "cenzury" w niektorych krajach juz robia. Przykladowo majac lacze z Eircomu w Irlandi ( odpowiednik TSPA) na "The pirate bay" nie da sie wejsc.

Gierka naprawde wciaga :) dawno sie tak dobrze nie bawilem :) Szybkie pytanko, przy umiejetnosciach destroyera, gdzie obrazenia sa xxx% DPS, jest brane pod uwage 1 bron czy w przypadku dual-wield jest sumowany DPS 2 broni ?

http://weebls-stuff.com/toons/Amazing%20Horse/

Jak by wygladaly gry gdyby byl zachowany realizm :D http://www.cracked.com/photoshop_85_if-vid...were-realistic/

LOL ( po angielsku )

Dokladnie, ja nigdy nie mialem simlocka sciagnietego, od lat siedze u tego samego operatora na abonamencie, wygaduje okolo 15-20 godzin miesiecznie, wiec do sklepu po doladowanie bym musial latac codzniennie:) A tak to bardzo mi sie podoba ze przy kazdym przedluzeniu kontraktu, dostaje extra minuty i jakis fajny telefonik za grosze, a czasami jeszcze jakis bonus doloza :)

Wlasnie Ty gdybasz :P Bo piszesz Gdy w ustawie wyraznie pisze zycie seksualne. To tak samo jak przynaleznosc do parti politycznej jest czescia twoich pogladow politycznych, ale poglady polityczne sie ograniczaja sie do samej przynaleznosci do parti.

No nie wiem w ustawie pisze wyraznie "życiu seksualnym" orietacja seksualna tez pod to podchodzi, bo jest czescia zycia seksualnego, ale wynika z tego paragrafu ze nie tylko o sama orientacje chodzi, ale rowniez inne sfery zycia seksualnego, inaczej by napisali orientacja seksualna.

Zdrada wedlug mnie zalicza sie do zycia seksualnego. czyli wynika z tego ze nie mozna.

satou widze ze czytamy to samo :) ubiegles mnie jakies 5 minut z wklejeniem tego stripa :) A co do samego fallouta, to jak dla mnie jest swietny, klimat trzyma w 100% jestem moze po 20 godzinach gry a nawet jeszcze glownego questa nie ruszylem :) nie moge sie doczekac weekendu. Dla zony juz mam przygotowane pare bonow do roznych sklepow z ciuchami wiec mysle ze od kompa nie bede musial przez weekend odchodzic :D

A ja musze powiedziec, ze gra sie bardzo przyjemnie. Gra wciaga, i jest idealnym tytulem, jezeli szuka sie czegos w co po prostu gra sie przyjemnie. Poziom trudnosci fakt nie jest za wysoki, ale nie przeszkadza to w zaden sposob, przynajmniej jak znajde 2 czy 3 godziny wolnego czasu wieczorem, to mam pewnosc ze sobie pogram, a nie spedze polowy tego czasu zeby przejsc plansze dalej, bo wyskoczy mi jakis potwor ktorego nie da sie zabic. Poza tym jak by nie patrzec wcielamy sie w postac "Bochatera", ktory z zalozenia jest duzo silniejszy, bardziej wytrzymaly, szybszy itp. od normalnych ludzi, i grupka bandytow nie powinna sprawiac problemu, i nie sprawia. Grafika bardzo cieszy oko, swiat rownierz jest bardzo przyjemny, i co jeszcze wazne, jest naprawde duzo humoru, w dialogach, scenkach, kreacji postaci itd. Fable 2 ma byc gra przyjemna, mila, i kolorowa, dostarczajac dobrej rozrywki i w tej roli jak dla mnie sprawdza sie w 100%.

Ano to ze jak wystosujesz oficjalne pismo ze nie wyrazasz zgody na przetwarzanei Twoich danych osobowych, oraz na otrzymywanie jakichkolwiek ofer chandlowych, to jezeli takie pismo zignoruje to mozesz do sadu go zglosic :) ( chociaz to tez zalezy od kontrkatu jaki na poczatku podpisales bo moglo byc gdzies malym drukiem ze wyrazasz dozywotnia zgode na to i ze nigdy nie bedziesz wymagal zeby przestali to robic :P) Ale tak jak koledzy wczesniej wspomnieli, po prostu powiedziec mu w prost, ze nie jestes zainteresowany. W koncu to tez czlowiek i zrozumie jak mu wyraznie powiesz "nie dziekuje nie skorzystam ani teraz ani w przyszlosci." i powinno byc po problemie.

Pewnie i pracuja, ale jak sam zauwazyles pracuja. Nie jest to tak ze sobie losowo do domow chodza i sprawdzaja na chybil trafil. Dostaja od gory rozkaz ze maja isc tam i tam i zrobic to a to, i zdac z tego raport. A pozniej sie robi z tego wielka afere jacy Ci policjanci straszni i brutalni. Nie musza grzeszyc inteligencja, ale rozkaz musza wykonac i nie wazne czy podejzany ma 10 lat, jest niepelnosprawny czy moze jest nowym mesjaszem ich to nie obchodzi. Moglo by budzic kontrowersje jak by powiedzmy ta chora na raka kobieta wychodzila ze szpitala, po chemio terapi, zrobilo by sie jej niedobrze i zwymiotowala na chodnik i dostala mandat za zanieczyszczanie ulicy... ale nie w przypadku gdy maja nakaz zarekfirowania komputera.

Chora na raka to co od razu piracic moze ? Jak by nie mieli podstaw to by nie chcieli wyniesc kompa. Stawianie oporu i utrudnianie sledztwa tez jest karalne, a w przypadku stawiania oporu policja ma prawa uzyc sily. To tak samo jak by robic afere z powodu " chory na raka diler heroiny obezwladniony prze policje bo nie chcial oddac towaru" .

Nie do konca, bo jak dostaje kase to i support musi byc duzo lepszy, ludzie nie beda placic za cos co nie dziala tak jak powinno, gdzie przy darmowej usludze moga Ci powiedziec nie podoba sie to nie graj. A przy platnej, chcemy na Tobie zarobic wiec poziom musi byc utrzymany taki zeby warto bylo placic.

Tak z ciekawostek EA zostalo pozwane 3 dni temu za uzycie SecuROM, jako zabezpieczenia, bez zadnej widoczniej wiadomosci inforumujacej uzytokownika ze takowy soft jest instalowany podczas instalacji SPORE. http://www.maxconsole.net/?mode=news&newsid=31964 Cieakawe jak to sie rozwinie ;)

Ja raz mialem "program wykonal niedozwolona operacje i zostanie zamkniety". A tak to smiga bez problemu.

Jak DM najlepszym shardem byl to ja bledow ortograficznych nie robilem w zyciu. Jest to co najwyzej dobry shard (ale to tez mocne stwierdzenie), a do najlepszego to brakuje mu naprawde duzo.

Spiesze sie zeby przejsc do konca ;) A tak na powaznie chodzi mi o fakt ze po prostu gra nie zacheca w zaden sposob do tego zeby grac dluzej, nie ma roznicy czy zrobisz speed runa, czy spedzisz godzine zeby przejsc dany poziom, efekt koncowy bedzie taki sam. Pierwszy raz jak przeszedlem to na normalu, wykupujac miasta przeciwnika, tez nie bylo z tym zadnego problemu, tylko troche dluzej to trwalo. Roznica pomiedzy easy a normal jest praktycznie tylko w wielkosci mapy. Wszystko ma jakis sens :) mi akurat speed runy zawsze sie podobaly. Z tym ze w spore, nie trzeba sie zabardzo starac zeby to zrobic, gra jest po prostu bardzo prosta i szybka do przejscia. No moze ostatni etap zabiera troche czasu, ale mi sie najbardziej podobal etap kreatury, a bardzo szybko sie konczy, i tak naprawde nie ma sensu grac w niego dluzej. Pasek DNA zapelnia sie w kilka minut, i pozniej juz nic nie pozostaje do roboty, poza zbieraniem czesci ciala, a to dosc szybko sie nudzi, a w zaden sposob sie nie roziwjasz.

na easy ponizej 10 minut, na normal pewnie cos kolo 15-20, aczkolwiek nie probowalem. Kto gral w starcrafta zergami nie powinien miec problemu. » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "Click" Wazny jest wybor pojazdow ladowych, odpowiedni balans predkosci do mocy ataku. Nie wazne jakim typem cywilizacji zaczniesz. Wazne zeby przejac miasto wojenne i je takim zostawic, i budowac same wojenne jednoski, tajemnica tkwi w doborze predkosc/sila ataku, HP nie interesuje nas w cale. Budujesz 1 pojazd, i fabryke na start. Oba pojazdy wyslasz zeby zbieraly przyprawe (kazdy do innego zrodla), czekasz na kase, budujesz pare domow i fabryke. tak zeby maksymalnie zabudowac miasto pod przychody nie przejmuj sie szczesciem mieszkancow. Dobudowujesz do 4 pojazdow, w tym czasie pojawic sie powinien pierwszy przeciwnik. Przejmujesz miasto nim sie wybuduje. Dokupujesz pare jednostek, miasto zabudowujesz paroma fabrykami i domami. Powinno sie pojawic nastepne miasto w tym czasie, masz juz okolo 6-8 jednostek wysylasz je na nastepne miasto. Znowu zabudowujesz 1-2 fabryki reszta domy, albo w ogole daruj sobie fabryki. Kolejne miasto, po zdobyciu 4 miasta masz dostep do samolotow. Sprzedajesz wszystko ladowe, kupuje same samoloty i dokupowujesz je na tyle na ile kasa pozwoli. Jestes tutaj cos pomiedzy 5-6 minut gry. Do teraz bylo powoli. Juz powinni pojawic sie wszyscy przeciwnicy. Dzielisz samoloty po 5-6 na oddzial i wysylasz na rozne miasta, przeciwnik prawdopodobnei postawil dopiero 1 albo 2 budynki wiec przejecie miasta trwa okolo 20 sekund. Witamy w fazie kosmosu. To tak w skrocie, bo jeszcze jest pare waznych detali o ktorych nie wspomnialem. A tak robiac OT, to nie wiem co tutaj dziwnego ze tak szybko sie spore da przejsc ... Co poniektorzy powinni zobaczyc jak morrowinda sie przechodzi w 7 minut, albo Fallouta w 9 i nie z kodami, savami itp. tylko na czysto od zera.