Dziędobry.
No bo ja mam taki problem. Otóż sprzęt jest taki jak w podpisie, z szitową płytą Abit NF7 S-2, którą kupiłem nie zapoznawszy się z tutejszym forum, czego szczerze żałuję (dlatego też nie piszę w tematach dla NF7-S 2.0, bo to inna konstrukcja). Niemniej, chciałem pokręcić trochę tego AXP1700+, bo wiem, że ma jeszcze ukryty potencjał (jest z tej dobrej serii, AIUHB bodajże) :-)
Sprawa ma się tak, że za nic nie mogę przekroczyć FSB200. Przy 200x11 (2200@1.85v - maks Vcore ile da się ustawić na tej płycie) jest całkowicie stabilny, wszystkie testy cacy, temperatura w idle 38C, w stresie 52C, przez budę mam dobry przeciąg - 3 wentyle. Ram chodzi na 2-2-2-5@2.85v.
Na FSB205 nie przechodzi już żadnego testu, choć ram ustawiam na 3.25v i rozluźniam timingi do 3-4-4-8, ustawiam 1.7v na mostek północny (standardowo ma 1.5v), a MBM wszystkie wartości dla zasilacza ma w normie (+3.3@3.30, +5.00@5.08, +12.00@11.98) bo zasilacz jest fajny, Allied500W, mocna bestia.
Na FSB210 (ustawiane softowo w windowsach) komp się od razu resetuje.
Jak sądzę, ram nie powinien być problemem, skoro na 200 chodzi bez problemu z 2-2-2-5... 210 przy 3.25v powinien więc robić spokojnie.
W czym problem? Za mały Vcore? Może coś innego przeoczyłem?
Dziękuję za odpowiedzi.