kfazzi

Może jakieś E-MU 0202 USB? Zajrzyj do odpowiedniego tematu.

Wymieniałbym osobiście w kolejności jakiej podałeś - czyli: słuchawki -> źródło -> wzmacniacz. Tylko osobiście nie wiem czy kierowałbym się w stronę E-MU 0404 PCI czy raczej jakiegoś zewnętrznego DAC'a.

Oczywiście, że nie da się nadrobić stratnej kompresji i tylko marketingowcy Creative'a wiedzą, skąd wzięli takie interesujące wykresy przy prezentacji swoich "innowacyjnych" rozwiązań odzyskujących utracone dane. Czysty marketing

Oczywiście do uzyskania efektu trójwymiarowości dźwięku wystarczą 2 przetworniki (czyli normalne stereo). Nie wiem na ile obecnie EAX pozwala uzyskać efekt 3D na słuchawkach stereo, gdyby A3D przetrwało nie byłoby o czym mówić. Napisałem, że słuchawki 5.1 mogą dać lepszy efekt "przestrzeni", czysto teoretycznie ma to sens. Gdyby @Partacz w swoich preferencjach wspomniał o nawet 10% czasu spędzonego na słuchaniu muzyki to na wstępie skreśliłbym słuchawki inne niż stereo, ale skoro pisze, że muzyki nie słucha na komputerze to można rozważyć słuchawki "5.1". Chociaż przy taki budżecie ja bym celował mimo wszystko w coś pokroju HD555 + jakiś mini wzmacniacz słuchawkowy.

Do FPSów słuchawki 5.1 to może nie być taki głupi pomysł jak się na początku może wydawać... Nie wiem jak z jakością wykonania (poczytaj jakieś sensowne recenzje) ale wg mnie to może mieć sens.. Senki PC350 bym odpuścił (już lepiej jakieś słuchawki + mikrofon Zalman'a podpinany na kabel).

Ciężko powiedzieć jakie słuchawki będą "lepsze" od Philipsów... Dźwięk jest zależny od naszych preferencji brzmieniowych i niekoniecznie Philipsy muszą wszystkim pasować i wtedy inne słuchawki z tej samej półki mogą zagrać lepiej... Ale tak teoretyzując to może CAL! byłyby lepsze :) czyli koło 300zł

Odnośnie samego DAC'a zostało już wszystko napisane na wszystkie możliwe strony, a odnośnie pytania co do niemodowanej HD2 vs zewnętrzny "DAC" (poziomu VALAB'a np)... taki przetwornik zje jakością dźwięku HD2 niemodowaną :) Tyle, że potrzebujesz jeszcze jakiejś karty która prześle sygnał cyfrowy do niego :)

Byłem dziś na odsłuchu dość ciekawego sprzęciku i .. stwierdziłem, że nie chcę nic innego niż HD2... Może i DAC zewnętrzny byłby bardziej mobilny i na tym mi głównie zależało, ale wydaje mi się że ciężko by było do 1000zł znaleźć coś grającego podobnie... Pewnie modowanie HD2 będę się starał pociągnąć jak to tylko możliwe dalej, bo ma potencjał. Może pójdę w inne słuchawki, zobaczymy jak posłucham czegoś więcej...

Ślepe testy raczej nie mają służyć temu, aby wybrać lepszą jakościowo próbkę. One mają na celu pokazać, czy się słyszy różnicę czy nie, to jest główny cel. Czasem MP3 może zagrać lepiej od WAV'a - n wytnie jakieś piski bardzo wysokie, albo doda trochę szumu tu i tam co szczególnie na słabszych sprzętach może "poprawić" dźwięk - może nie tyle poprawić co zrobić przyjemniejszym dla ucha. @razor1 jak się pobawię w ABX z tym LAME to popatrzę na FHG. Chociaż chyba na razie sobie odpuszczę testy i dopiero o nowym roku skonwertuję jakiś wybrany przeze mnie kawałek do różnych MP3 (LAME i FHG), ogg i AAC i wtedy będę wiedział co słyszę a czego nie :)

Kartę dźwiękową już mam :) Nie wiem czy w chwili obecnej lepszą czy gorszą od ESI Juli@ ale podejrzewam, że lepszą :) Jutro się okaże na poziomie jakich CD się plasuje

W chwili obecnej nie potrafię odróżnić, słucham obecnie na KSC-75. Jutro wrócą moje DT150 z gwarancji to zobaczę :) Żeby było bardziej ślepo zrobię to na ABX po prostu i wtedy wynik jest jednoznaczny, nie ważne czy się zna widmo czy nie :)

Posiadałem Beresforda w wersji MK6/3. Nie wiem na ile brzmienie poprawia Stage3 i sama wersja MK6/4, ale brzmienie MK6/3 to dla mnie po prostu za mało :) Jest to bardzo przyzwoity DAC w mojej ocenie, ale jego dźwięk jest trochę zbyt misiowaty i wycyckany. Preferuję raczej bardziej analityczne brzmienie z większą dozą szczegółowości, chociaż dalej muzykalne i bardzo wciągające. Co do Lampucery to wydaje mi się jednak, że tego bawienia się byłoby za dużo, choć może i warto. Pewnie poczekam na kasę i wtedy trzeba się będzie dokładnie rozeznać.

Jak dostajesz gwarę normalną to oryginał. Nie słyszałem, żeby ktoś wogle te słuchawki podrabiał, byłoby to mało opłacalne.

W chwili obecnej nie mam miejsca nawet na zwykłe stereo :) (Studia, akademik - wiecie jak to jest :wink: ) Dlatego w chwili obecnej interesują mnie tylko systemy słuchawkowe i na tym się tylko skupiam, ale jak już bym kupował DAC'a to wolałbym coś przyszłościowego. Zainteresowałem się popularną "lampucerką". Z lutownicą jestem jako tako zaznajomiony, w sumie mógłbym ją wpakować (wersję mini) do środka Foruma - miałbym ładną jedną puszkę... Tylko pytanie - czy lampucerka z wyjściem pociągniętym bezpośrednio z CS4397 (z pominięciem opamp'a zgodnie z tym) będzie mogła rywalizować z takimi DAC'ami jak Yulong czy Beresford Stage 3? Kasy na razie nie mam, powinna być końcem stycznia, jak bym zaoszczędził i kupił lampucerkę, to w sumie wiele można się nauczyć przy "tuningu" jak i mógłbym sobie pozwolić w niedługim czasie na coś pokroju Ultrasone Prolin 2500 (bardzo ciekawią mnie te słuchawki) Ale już widać, że trudna decyzja mnie czeka, jak kasa już będzie w ręce... Pewnie wszystko wyjaśni się w sobotę po porównaniu mojej HD2 do sprzętu z wyższej półki...

Tyle, że teraz ciężko zgarnąć Live24 bit po prostu :) Oczywiście jak by były na allegro to bym live24bit polecił ;)

Coś takiego: http://www.allegro.pl/item506652823_creati...se_7_1_eax.html

No to ja się teraz o coś zapytam. W niedalekiej przyszłości będę poszukiwał jakiegoś zewnętrznego DAC'a... W chwili obecnej posiadam modowaną Audiotrak Prodigy HD2. Karta u mnie zostanie na pewno bo gra znakomicie i bardzo mi jej brzmienie odpowiada, ale szukam coś oprócz niej, podobnej klasy (baaardzo ciężko będzie w przedziale cenowym, w którym szukam - wiem) w cenie do 1000zł. Do zakupów mam trochę czasu, pewnie dopiero koło lutego się kasa uskłada, ale już teraz chciałbym wiedzieć za czym mam się rozglądać i o czym więcej poczytać... Tak więc proszę o jakieś sugestie dotyczące ciekawszych DACów (oczywiście zapewne import z Azji będzie) Z tego co się orientowałem, najciekawsze to: 1. Gigalab moon DAC - 8x TDA1543 - ciekawy NOS DAC bez opampów 2. Beresford MK6/4 + Stage 3 - posiadałem Beresforda MK6/3 - troszkę za mało detaliczny dla mnie, zbyt milusiowate brzmienie... W Stage 3 może już być bardzo ciekawie 3. Yulong DAC - w chwili obecnej troche ponad budżet... ale wygląda bardzo ciekawie. W wersji na elementach nie SMD op'ampy w podstawkach, można sobie co nieco pozmieniać - niewiadomy mi dokładniej wpływ na brzmienie 4. Zhaolu D3 - jeśli ma coś wspólnego brzmieniowo z D2.5 to wypada z zestawienia Za info odnośnie wymienionych przeze mnie DACów z góry dziekuję :) Za propozycje innych jeszcze bardziej Najbardziej mnie ciągnie do Moon DAC'a w chwili obecnej, bo tani i niepozorny, a z doświadczenia wiem, że coś takiego moze czasem powalić. Reszta toru - wzmak słuchawkowy Forum608 II + słuchawki Beyerdynamic DT150 na chwilę obecną...

Kartę będziesz miał nie najgorszą. Czy warto inwestować... Moim zdaniem nie do Solo... bo koszt DACa przekroczy koszt samych głośników. Większą różnicę usłyszysz jak byś sprzedał w przyszłości SOLO 6c i kupił lepsze monitory aktywne

KOSS UR-40 byłyby OK ale poszły trochę w górę ostatnio i kosztują już koło 130 zł. Nie wiem co poniżej jest godne uwagi niestety.

Jeśli ma to służyć wyłącznie przesyłaniu sygnału cyfrowego to wg mnie dobrym wyjściem jest kupno modyfikowanego PC-Linka lub lepiej M-Audio Transit

Nie pamiętam jak jest z tym Prodigy 7.1 HiFi. Ona ma wzmak słuchawkowy jako jeden z op'ampów? Bo te Philipsy mają spore membrany i potrzebują sporo prądu :) ale z tego co pamiętam, ta Prodigy miała wbudowany wzmak na osobnym op'ampie więc nie powinno być problemów :) Pozdrawiam

Podałeś w sumie większość sensownych modeli słuchawek w cenie do 200zł :) Z lisy bym skreślił AKG k416p - to słuchaweczki stworzone jako typowo przenośne - małe muszle - raczej nie za wygodne. Najciekawszymi pozycjami są wg mnie Philipsy SHP8900 i AKG 514... chociaż jakoś te pierwsze mnie bardziej przekonują. te k514p to chyba jakiś remake którychś słuchawek ze starszej serii AKG, chociaż zmienili chyba nieco wygląd.

Tak na zdrowy rozum to taki śledź może mieć lepszą filtrację zasilania USB - a takie karty jak M-Audio Transit czy PC-link są przecież zasilane z USB. Do tego ma chyba jakiś własny kwarc taktujący częstotliwość takiego USB - może być on dokładniejszy od tego wbudowanego. Wg mnie to może mieć znaczenie które może być słyszalne. Więc raczej bym nie skreślał tych różnic jako audiovoodoo tylko sam się przekonał.

MPtrójka MPtrójce nie równa... Robiłeś sobie może ślepe testy na rozpoznawanie MP3 a format bezstratny? Nie wiem jak gra Realtek 889, ale podejrzewam, że po analogu raczej średnio ciekawie...

Można polować na używane Prodigy HD2, chociaż to raczej po połowie stycznia bo ostatnio widziałem jak używka poszła drożej od nówki (obecnie nie dostępne w PL). Z sensowniejszych kart do 300zł to na papierze ładnie wygląda Asus Xonar DX, ale jak to gra w praktyce nie wiem. Możesz się zastanowić też nad jakimś tymczasowym rozwiązaniem i upić coś pokroju Turtle Beach Montego 2 czy czasem dostępne (żadko) na allegro Santa Cruz - o ile nie używasz Visty. 300zł to taki dziwny pułap - za dużo na dźwiękówki do gier, nieco za mało na sensowniejsze dźwiękówki. Za 350zł masz nowe Prodigy HD2 (koło połowy stycznia dostępne), nieco drożej E-Mu 0202 USB i pewnie jakieś inne karty z aspiracjami do home recordingu.