kfazzi

KOSS UR-40 :) Dźwięk świetny w swej cenie, Tylko na kabel można ponarzekać...

Jak posłuchasz trochę podziel się wrażeniami :) Zawsze jedna opinia więcej :)

W przedziale 300-350zł nie ma jakichś szczególnie ciekawych słuchawek... Są niskie modele Grado (SR-60 mają swoisty klimat, SR-80 można raczej odpuścić)... Poza tym może AKG K141 i chyba tyle z sensowniejszych. Ale czy opłaca się dokładać względem takich Philipsów czy CAL!? Wg mnie jeśli już celować wyżej, to trzeba uzbierać przynajmniej 450-500zł, żeby kupić jakieś Senki HD595. No, chyba że się trafi na jakieś używki w dobrym stanie :)

Ja bym wybrał Auzena, choć raczej mało opinii o nim w naszych rodzimych forach :) poszukaj opinii za granicą. Prodigy 7.1 jest chwalone, ale Auzen to produkt nowszy i wg mnie ciekawszy (szczególnie jeśli interesuje cię połączenie cyfrowe)

HD205 - odporność tak, wygoda - masakra (cisną łeb jak mało które), dźwięk - kompletna padaka - miałem, wiem z autopsji UR40 - dźwięk bardzo przyzwoity, wygoda 4+/5, wytrzymałość 3/5 - kabel ma tendencje do rozpadania się, poza tym raczej okej, ale plastiki najwyższych lotów też nie są (kiedyś ich używałem, teraz brat używa i giercuje na nich) HP 8500 sie dotykałem, ale macałem i słuchałem HP8900 a one chyba podobną budowę mają - ciekawe brzmienie (jasne), jak dla mnie niewygodne (bardzo mały nacisk na głowę powoduje przemieszczanie się słuchawek, mogą spadać, poza tym masa już piórkowa nie jest - ale do tego idzie się przyzwyczaić (patrz co sam mam :) ) zostały K512 - wygoda raczej dobra, do gier powinny być jak znalazł, choć osobiście nie słuchałem zbyt szczegółowo, więc co do dźwięku samego w sobie się nie wypowiadam, ale z tego co pamiętam po krótkim odsłuchu to źle nie jest ;)

Między fabryczną HD2 a Beresfordem jest baaardzo duża różnica brzmieniowa - na korzyść Beresforda. Sam bardzo jestem ciekaw tego Yulonga. Poleciłem go nawet jednemu kumplowi zamiast Beresforda, ale na razie nic nie zamawiał - zbiera kasę. Co do tego, czy karty dźwiękowe od DACów różni przepaść brzmieniowa - trzeba by porównywać DACi do kart w porównywalnej cenie - czyli do takiego Beresforda np. E-MU 1212m - której nie słyszałem, ale powinna być sporo lepsza od HD2, czy lepsza od Beresforda? Na pewno mniej uniwersalna.

W sklepie komputerowym z w miarę rozsądnych kart dźwiękowych do 100zł może dostanie SB LIVE! 24bit albo SB Audigy SE... Inne sensowne tylko na allegro - używane.

Ja mogę powiedzieć, że KSC75 + Clip (te same bebechy co Fuze) to super duecik. Bardzo ładnie to razem gra :) Szczerze polecam.

Tyle że kupjąc jednego dobrego zewnętrznego DACa oszczędzasz i na dobrej dźwiękówce i na średniej klasie CD (tak do 2k spokojnie ;) ). Masz jeden DAC - zero problemów z przełączaniem kabli itp.

Pod HD600 nie wiem czy HD2 byłoby takie dobre :) Szczególnie bez modyfikacji... Chociaż karta sama w sobie całkiem przyzwoita, choć ja raczej bym celował w jakieś chińskie DACi :rolleyes:

Kabel jest OK, tylko plącze się dość mocno. Tyle, że przemyśl KSC75 - te słuchaweczki zostawiają prawie wszystkie pchełki daleko w tyle :)

Z pchełek dorzucę AKG k312p

Beresforda też sprzedaje. Będę polował pod koniec wakacji na Youlong DAC - Beresford choć jest dobry, to po tym co usłyszałem z HD2 chcę czegoś ta takim poziomie... Apetyt rośnie w miarę jedzenia :)

Jak by ktoś chciał fajnie zrobione HD2 to zapraszam: http://forum.purepc.pl/temat/Sprzedam/19/P...nto-Mod/271467/ Mam też AD8022 polutowane - 17zł sztuka

Szkoda, że te ceny na skąpcu to pomyłka :) Ale kupno tych słuchawek jak najbardziej popieram - cena około 140 zl

Może najpierw poczytajcie trochę na temat połączenia SPDiF. Z karty dźwiękowej korzysta tylko z części, która wypuszcza sygnał cyfrowy - pomija DAC, bo niby po co innego takie połączenie wogle miało sens istnieć... Można to łatwo sprawdzić, ale raczej na czymś lepszym niż Z-5500. Ja np. mogę porównać sygnał z Beresforda (czyli wysyłany cyfrowo z karty Zoltrix) do tego analogowego z tej karty - nie ma porównania.

A kto powiedział, że karty i monitory studyjne grają naturalnie? One nie powinny grać naturalnie. Mają przecież pomagać w pracy przy realizacji nagrań, czyli eksponować szczegóły, wyostrzać pewne elementy realizacji. Choć moje DT150 to niby słuchawki studyjne to one raczej tak nie grają :)

Nie wszystkie zintegrowane karty posiadające SPDiF poprawnie go obsługują... Chodzi mi bardziej o obsługę bit-perfect - jeżeli karta go obsługuje, nie ma mowy o jakiejkolwiek różnicy (chyba, że psychoakustyka zadziała).

Dokładnie tak... :) Przy podłączeniu cyfrowym (tu optyk) przesyłasz dźwięk w postaci bitów i jest on dopiero przetwarzany w ampli lub takim czymś jak Z-5500 - czyli nie ważne czego użyjesz jako źródło (przy poprawnym ustawieniu) - takie np. Z-5500 zawsze zagrają tak samo. Przy podłączeniu analogowym dźwięk jest przetwarzany przez przetwornik D/A na karcie, który w tym przypadku (Auzen X-Fi Prelude) jest chyba dużo doskonalszy od tego z np. Z-5500. Nie wiem jak się ma sprawa z przetwornikami w amplitunerach, pewnie są lepsze od zwykłych budżetowych kart dźwiękowych, ale chyba ampli ze średniej półki mają jednak gorsze przetworniki od dobrych kart dźwiękowych.

Stery nawet nie tyle co się gryzą, co po prostu większość funkcji panela Audiotraka po prostu nie działa :)

Słuchane było zarówno ze wzmaków wbudowanych w HD2, beresforda i zhaolu , oraz przez mojego Forum608 trochu modowanego :) Więc miałem możliwość oceny zarówno dziurek słuchawkowych jak i normalnego wyjścia ;) Co do linku do modów HD2... Wysyłałem kartę do użytkowanika @Henryk Kwinto - jeszcze wszystkich modów jakie zrobił na karcie nie ma na żadnej stronie ale część jest na audiostereo. Ampy jakie włożyłem to 2x OPA2604 + AD8022... Elektrolity wymienione na różne - od Sanyo OS-Con w części cyfrowej po Rubycon Black Gate N, osobne symetryczne, podwójnie stabilizowane zasilanie (nawet nawiew na nie dałem :) ) i sporo innych różnych rzeczy o których nawet nie mam najmniejszego pojęcia. Hmm.. A jednak już coś jest na audiostereo... Moja karta teraz wygląda tak: http://www.audiostereo.pl/DAC_AK4396_41034.html :)

Patrząc na budowę wewnętrzną Zhaolu on powinien zjeść Bereska na śniadanko :) I pewnie jest lepszy, ale o wiele bardziej kapryśny. Muszę znaleźć jakieś ciepłe pojedyncze ampy, włożyć do mojego Foruma i sprawdzić z Zhaolu @śibyT jak to zagra :) o ile jeszcze będzie miał chęci na odsłuchu :D Ostatnio się ładnie zdziwiłem jak słuchaliśmy CAL! na moim HD2 po masakrycznych modach... Zagrało to z 5 klas niżej niż Beresford z CAL! ... Ale za to HD2 + moje DT150 grało już fajnie, w cięższej muzyce bardzo fajnie, jak dla mnie troszkę lepiej niż CAL! + beresford, przy spokojniejszej by był problem z rozstrzygnięciem co lepsze, raczej nieco inne granie po prostu, równie dobre :) Główną zaletą Beresforda jest jak dla mnie właśnie jego uniwersalność i stosunkowa neutralność - stosunkowo mało od siebie daje, ale nie gra nudno. Jak dla mnie teraz klasyfikacja źródeł jakie słuchałem by wyglądała tak: HD2@mod (wymienione opampy, całe zasilanie, odsprzęgające i Bóg wie co jeszcze :D) > Beresford > Zhaolu (nieduża różnica na DT150 względem Beresa, czasem lepiej, ale raczej trochu gorzej) >> HD2 > TB Santa Cruz (dobry stosunek cena/jakość) > Aureal Vortex 2 (jak się taką kartę kupi za 30 zł to miooodzio) >>>>> SB Live! 5.1 PS: Może ktoś poleci jakieś ciekawe pojedyncze op'ampy w rozsądnej cenie (tak do 30zł/sztuka)

Jeżeli szukasz czegoś z wyjściem cyfrowym do podłączenia amplitunera to poczytaj o bit-perfect - jest wątek na forum o tym. A sensowne po spdif karty to np. Zoltrix Nightingale

Ja się ostatnio przekonałem, że Aurvana Live! grają porażkowo z moją bardzo mocno modowaną HD2 - za moje DT150 grają z nią cudnie... Więc AL! potrzebują nie tyle dobrego co raczej specyficznego źródła :)

Ja mam podłączony komputer do takiego starego radiomagnetofonu - wtyczki jak i u ciebie (chyba zawsze są takie... chyba, że się z ałdiofilskich sieciówek korzysta) i nie ma żadnych problemów ;) Śmiało możesz podłączać :)