Skocz do zawartości

MartensEleven

Stały użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MartensEleven

  1. Witam Zwykłe zakłucenia elektromagnetyczne. Najcześciej pomaga uziemienie komputera, jak nie, to załóż koralik ferrytowy na przewód od myszki. trzeba przez niego kilka razy przeciągnać przewód z myszki.
  2. Z tego co wydaje mi się że zrozumiałem chcesz podłączyć kartę TV pod kartę muzyczną. Konkretnie dźwięk z karty TV do karty muzycznej. Złącze które wskazałeś musisz połaczyć kabelkiem takim jak dawniej dla CD analogową drogą dowejścia AUX na płytce karty muzycznej, powinno wyglądać dokładnie tak samo i być podpisane. To tyle. Druga wazna sprawa to to ze standart sygnału fonii w telewizji przewiduje stosowanie preemfazy, czyli podbicia górnej części pasma akustycznego po to, aby zminimalizować proporcjonalnie wpływ szumów w torze telekomunikacyjnym na dźwięk. Warunek jest taki, ze pod rugiej stronie trzeba przeprowadzić deemfazę, aby dźwięk był taki jak powinien być. Zabieg ten tłumi szumy powstałe w drodze przesyłu jednocześnie sprowadzając poziom wysokich tonów do normy. Większosc kart TV nie ma zaaplikowanego filtra deemfazy i wypadałoby taki zrealizować samemu w procesorze DSP karty. Najlepiej zrobic to przy pomicy sterowników KX. Jesli jesteś zainteresowany tym zagadnieniem pytaj, mogę Ci opisać jak powinien wygladać taki filtr i jak go uzyskać w tych sterownikach. pozdrawiam
  3. Ten DSP nie wspomaga twojego DSP na karcie. DSP to tylko nazwa typu specjalizowanych procesorów audio. w wypadku tych słuchawek ten procesor DSP w nich pozwala na przekształcenie planu panoramy w słuchawkach na plan przypominajacy bardziej słuchanie głośników. Zauważ że głośńiki nie grają Ci wprost do uszu, tylko od przodu, to zmienia odczucie odsłuchu. Ponadto znajduje się tam symulator przestrzeni 3D. To dosyć proste "bajery".
  4. Kyle zgadzam się w pełni. Większość z was prawdopodobnie nigdy w życiu nie słyszała na prawdę świetnych monitorów liniowych na porądnych końcówkach. Nie mówię wcale o sprzęcie dla audiofili. Mówię o sprzęcie dla realizatorów. Dynamika, selektywnosć, precyzja panoramy są poprostu wspaniałe w odsłuchu. Podbity bas, to nieprawdziwy bas. Jeśli podbijesz sobie niski bas, to gitara basowa będzie w wyższych partiach grała ciesej w niższych głośniej co jest nieprawdą w rzeczywistości. Tym, co tak na prawdę odbiera się za bardzo dobry bas, to bas, który ma którki skok, jest dynamiczny i tu nie chodzi o głośność. Mania podbijania basu wzięła się stąd, ze tanie sprzęty zbudowane są na tanich scalakach, które nie potrafią zapewnić dobrej odpowiedzi impluswej układu wzmacniającego, przez co bas może być głośny, ale nie ma w nim tak zwanego skoku. Wracając do tematu. Ktoś wspomniał o odsłuchach Altus 140 i końcówka Technics klasy H. Autorowi tego posta mówię... wybacz, ale to zaden odsłuch. Altusy 140 tymbardziej modyfikowane, nie grają prawidłowo. Technics to obecnie żadna klasa, a klasa H wzmacniaczy to klasa oszczędnościowa, nie zapewnie wysokiej jakości reprodukcji, tych końcówek najczesicej używa się na estradzie, ponieważ przy dużych mocach pozwalają na zaoszczędzenie energii elektrycznej, mniejsze wydzielanie ciepła, poza tym poziomy powyżej 110dB nie wymagają tak wysokiej jakości reprodukcji dźwięku. Między Winampem 2.xx, 3.xx a 5.xx nie ma różnicy w jakości dźwięku. To co odebraliście za leszą jakość to zwykły chwyt producenta, który używa obecnie bardzo wielu twórców sprzętu. Poprostu sygnał wyjściowy jest głośniejszy o mnniej niż 3dB, co niedoświadczony słuch odbiera subiektywnie jako lepszą jakosć dźwięku. pozdrawiam i życzę wszystkim usłyszeć kiedyś liniowe systemy takich firm jak Genelec.
  5. Kabel ma wewnętrzny ekran i to on musi być dobrej jakości. Zatem musisz kupić nowy kabel i tyle. Ekranować jeśli bardzo chcesz powinieneś miedzią, ale wątpię żeby Ci się chciało wydawac na to kasę i marnować czas. Ekranowac musisz wtedy na całej długości :-|
  6. byćmoże kabel jest uszkdozony. Masz tylko dwie opcje. Uszkodzony kabel, albo pętla zerowa pomiędzy komputerem a wierzą. Musisz kopać z uziemieniami. Uziemić TYLKO WJEDNYM MIEJSCU i kompa wraz z jego osprzętem i wierzę. Jeśli dalej buczy, to albo przeoczyłeś któreś uziemienie, albo to właśnie kabel jest uszkodzony.
  7. 1- tak, pod warunkiem że chodzi o sygnał periodyczny, czyli okresowy, a jak zapewne się domyślasz żaden zapis muzyczny nie jest okresowy. To nie jest zestawienie sinusoid tylko wielka kupa transientów, czyli stanów nieustalonych, których nie da sie zapisać wzorem matematycznym. Tak zwany przebieg czysto losowy. Zatem nie ma tutaj pojęcia przesunięcia o 90 stopni jako odcinka czasu od zera do maks amplitudy. Mniemam ze chodzi Ci o coś związanego z przesuwaniem próbkowania, ale nie domyślam się dlaczego własnie o tym wspominasz, jaki jest tego cel? W pierwszej wypowiedzi na ten temat mówisz o zerowaniu sinusa 20kHz po przesunięciu o 90 stopni i tak dalej, nie rozumiem tylko po co? Jesli chcesz go wyzerować to odwracając faze a nie przesuwając, ale nadal nie wiem po co? Poza tym przesunięcie czasowe da ci dla każdej częstotliwosci inne przesunięcie fazowe. Nazywa się to filtrem grzebieniowym i nie jest zbyt przyjemny jego efekt, więc też nie wiem po co przesuwać fazę. Najprościej będzie jeśli wyjaśnisz ten wątek swojej wypowiedzi od nowa i dokładnie. 2- no.. i dobrze ;-) 3- poczytaj, wiedza się przyda na przyszłość ;-) 4- skoro nie mówimy o algorytmie tylko o efekcie, to ok. 5- masz rację, czestki błąd, napisałem zero zamiast 22050. Prawda jednak jest taka że filtr antyaliasingowy czyli dolnoprzepustowy ma częstotliwość graniczną ustawioną na 16kHz i już na 16kHz jest tłumienie 3dB. Chodzi o to żeby gdzieś między maksymalną składową w sygnale a maksymalną teoretyczną definiowalną częstotliwością dla danego próbkowania umieścić ten filtr tak zeby jego działanie nie było słyszalne a zeby jednocześnie spełniał swoje zadanie. pozdrawiam
  8. Ewidentnie kabel lub wierza stanowi antenę w połączeniu z komputerem. Ja stawiam na lepsze ekranowanie kabla i podłącznei ewieży do tego samego gniazdka co komputer. pozdrawiam
  9. No, konstruktywna dyskusja ;-) Więc ja również akapitami. 1- Ucho ludzkie nie tyle słyszy sama kwantyzację co jej widmowy skutek, ale to kwestia spojżenia. Tak na prawdę zmysł słuchu to doskonały analizator Fourierowski widma w czasie, więc to co słyszymy to nie przebieg w czasie, tylko raczej zmienność widma w czasie, ale to tylko kwestia podejścia teoretycznego, niczego w tym akapicie się nie czepiam poza tym ze do całkowitego wyzerowania trzeba przesunięcia w fazie o 180 stopni a właściwie to odwrócenia, bo przesunięcie spowoduje czasowe przesunięcie, które już nie daje zerowania. 2- O nazewnictwo trzeba dbać. Jeśli kiedyś będzie temat o symetrycznym przesyłaniu sygnału, ktoś niepoprawnie to skojaży z resamplingiem, to tyle. 3- Wszędzie pisze o dynamice, a nie o SNR, to są dwa różne parametry. Dynamika to zakres definiowalny amplitudy, czyli najmłodszy bit w 24 bitowym słowie daje Ci poziom odniesienia, a słowo odopowiadające maksimum aplitudy ma poziom 144dB większy w odniesieniu do najmniejszego. To jest właśnie zakres dynamiki zwany potocznie poprostu dynamiką. SNR w tym wypadku nie sięga 144dB tylko właśnie około 104dB. Moc szumu kwantyzacji jest tutaj taka sama jak moc szumu kwantyzacji w 16 bitach, ale jako ze bitów jest więcej to moc maksymalna pełnej amplitudy jest większa niż w wypadku 16 bitów, stąd odstęp sygnał-szum dla 24 bitów to około 104dB, nie będe wyprowadzał, bo musiałbym tworzyć wzory specjalnie żeby były czytelne w htmlu, a jest to w internecie dostępne. Wracajac do 16 bitów, dynamika to 96dB, SNR w praktyce sięga około 88dB, tutaj ja się pomyliłem, ale już poprawiam. 4- Nie masz racji, nie sa obliczane od razu. Sa obliczane w drugim stadium. Najpierw nastepuje zwiększenie częstotliwości próbkowania poprzez przemnożenie sygnału na przykład 44.1kHz przez sygnał na przykład 96kHz, próbki pomiędzy istniejącymi wychodzą zerowo, ponieważ mnożenie odbywa się przez zero. Tutaj powstaje problem, gdy oversampling jest niewielokrotnościowy, ponieważ próbki z zakresu 44.1kHz wypadają obok tych nowych w sygnale 96kHz, stąd konieczne są odpowiednie algorytmy obliczania nowych próbek, wszystkich. Nie dzieje się to jednak od razu. Musi istnieć sygnał roboczy. Większośc algorytmów tutaj stosuje po drodze częstotliwość próbkowania będącą najmniejszą wspólną wielokrotnością próbkowania sygnału wejściowego i wyjsciowego, dzięki temu łatwo tworzy się w nim pośrednie próbki bo wypadają dokładnie pomiędzy oryginalnymi a potem dokonuje się ich decymacji czyli wyrzucenia niepotrzebnych w nowym sygnale o niższym próbikowaniu niż pośredni. Takie podejście do rzeczy objawia się właśnie duzym zużyciem procesora podczas pracy tego algorytmu, co widać przy znanej nam wtyczce do Winampa. W końcu wspólna wielokrotnosć 44.1kHz i 96kHz to 423360000Hz, wiec w cholerę próbek. 5- Nie eirm o czym mówisz, nie wiem czy ty wiesz o czym mówisz, więc wyjaśnij proszę. Może to tylko zbyt ubogie okreslenie z twojej strony i nie łapię o co Ci chodzi.
  10. Zrób tak. Odłącz wszystko poza kabelkiem z dźwiękiem i zobacz czy dalej będziesz miał radio. Potem pozbądź się uziemienia i sprawdź czy będzie radio. Jeśłi nadal będziesz miał radio, no to spróbuj innego kabelka, albo przynajmniej na słuchawkach posłuchaj. Jesil na słuchawkach będzie radio, to znaczy że karta źle zaprojektowane prowadzenie ścieżek i nic już ztym nie zrobisz. W wypadku Live, możesz podłączyć dźwięk to innego wyjścia, na przykład do tylnego, zainstalować sterosniki KX, i przekierować sygnał z przodów na tylne głośniki. Tylne wyjścia karty są jakościowo lepsze ze względu na to ze w ich torze nie znajduje się wzmacniacz słuchawkowy, który swoją drogą szumi i może odbierać radio. pozdrawiam
  11. SPokojnie, to nie tyle karta co uroda jednego i drugiego do kupy.
  12. Bartek-83, rozsądna wypowiedź i masz rację. Ja jedynie chciałem zwrócić uwagę na pewną poprawność i detale których nie należy ignorować. Jeśli możliwe jest zdobyć te same głośniki, warto to zrobić, jeśli nie, zregenerować, jeśli i to nie pomoże, pozostaje wymiana. Ważne żeby parametr QTS był zbliżony, on decyduje ogólnie o tym czy głośńik się nadaje do obudowy zamkniętej czy otwartej z grubsza.
  13. Czy jeśli dajesz suwak w Winampie w lewo to gra Ci prawy głośnik? bo jeśli dając lewą stronę w Winampie, gra Ci lewa strona w słuchawkach i głośnikach to wszystko jest wporządku.
  14. Pomiary wykonałem na Audio Precision Two w instytucie telekomunikacji i akustyki Politechniki Wrocławskiej. Oba programy miały wyłączone wszelkie pluginy i odtwarzały muzykę na tym samym sprzęcie. Porównanie korelacji wzajemnej obu sygnałów dawało wartość stała bliską 0 co oznacza że były identyczne. Podzielenie jednego dygnału przez drugi dawało wartość jeden z dokładnością do ósmego miejsca po przecinku co oznacza że praktycznie nie było żadnej różnicy poza tą którą wprowadzały przewody jakimi podączyłem oba sygnały do urządzenia. Zarówno Foobar jak i Winamp uzależnione są od DSP karty. Różnica jest taka że Winamp i Foobar mogą byc wyposażone we wtyczki resamplujące, które pozwalają na wprowadzenie do DSP sygnału o parametrach mu odpowiadających, dlatego wewnętrzny algorytm resamplingu w DSP nie jest wtedy używany. Pozostaje tylko kwestia tego, który algorym jest lepszy, ten w Foobarze, czy ten w Winampie a tego jeszcze nie sprawdziłem. pozdrawiam
  15. Aliasingu nie usuwa się wysokim próbkowaniem. Jedynie z prawa Kotielnikowa Shannona inaczej zwanym kryterium Nyquista częstotliwośc próbkowania musi być conajmniej dwa razy wyższa od najwyższej składowej w sygnale. Dla pasma akustycznego wypada mniej więcej 20kHz z zapasem. Filtr dolnoprzepustowy odcina górę, ale nie idealnie, ma jakieś zbocze tłumienia, czyli odpowiednio duże tłumienie działa dopiero na wyższych częstotliwościach. Aby filtr móc umieścić ponad słyszalną barierą stosuje się nadpróbkowanie, czyli 48kHz lub więcej. Wtedy w uzytecznym zakresie można umieścić filtr antyaliasingowy czyli dolnoprzepustowy filtr pasmowy. skalowanie z 44.1 do 88,2 to nie skalowanie symetryczne tylko wielokrotnościowe tak zwany Oversampling. Symetria nie ma tu nic do rzeczy i jest poprostu błednym określeniem. Ilośc bitów odpowiada za zakres dynamiki a nie za samą dynamikę stricte, ale zgrubsza masz rację, jednak tylko teoretycznie. 16bit daje SNR na poziomie 96dB teoretycznie. chodzi o to że od maksimum czyli 0dBFS do szumu kwantyzacji jest 96dB, to bardzo dużo, ale tylko teoretycznie jak wspomniałem. Wyższe próbkowanie pozwala na mniejszy szum kwantyzacji. Tyle że 24bity nie dają Ci 144dB SNR tylko 104, coś Ci się pomyliło. Faktycznie zwiększa sie dokładnosć zapisu, czyli aproxymacja oryginalnego sygnału, ale jeśli resamplujesz dźwięk z 16bitów do 24 i z 44.1kHz do 96kHz, to tak na prawdę poprawa nie jest dokładnie odpowiadajaca sygnałowi 96kHz 24bity, bo jet to tylko przybliżenie, sztuczne przybliżenie obliczone jakims algorytmem. Polega to na tym że do sygnału dodaje się zerowe próbki pomiędzy już istniejące, następnie te zerowe próbki algorym wypełnia jakimiś wartościami prognozowanymi na podstawie poprzednich i nastęnych próbek które istniały w poprzedniej wersji sygnału. Tak na prawdę informacja nie jest większa, tylko względny szum kwantzacji się zmniejsza, i zmniejszają się zniekształcenia nieliniowe w sygnale. Opisowo wygląda to tak, że sygnał o częstotliwości około 20kHz przy próbkowaniu 44.1kHz nie jest sinusoidą tylko przypomina bardziej prostokąt. Prostąkąt w analizie Fourierowskiej, czyli częstotliwościowej nie ma jednej c zęstotliwości składowej, ale posiada jeszcze charmoniczne, czyli skłądowe o wyższych wielokrotnościowych czestotliwościach. Jako że z kryterium Nyquista 44.1kHz próbkowanie definiuje co najwyżej 20050Hz, to te charmoniczne znajdują się poza zakresem i przenikają do sygnału w paśmie akustycznym jako inne częstotliwości (niższe) powodując istnienie dźwięków których na prawde być nie powinno. To jest właśnie Aliasing widma inaczej przeciek. Alias to z łaciny pseudonim, czyli coś co się pod czymś ukrywa. Jeśli jesteś bardziej zainteresowany zrozumieniem zjawiska proponujęp oczytać na temat przecieku widma czyli Aliasingu.
  16. Otóż nie dodaje się tylko mnoży sygnał wejściowy przez funkcję transmitancji dolnoprzepustowego filtru o częstotliwości odcięcia równej około połowie czestotliwości próbkowania ewentualnie niższej, po to się stosuje nadpróbkowanie. Audiofilskie CDplayery nie nadpróbkuje w sensie stricte, tylko posiadają przetworniki typu Delta-Sigma, które ze swojej natury są przetwornikami 1bitowymi nadążnymi o częstotliwości próbkowania sięgającej nawet do 1MHz. Na czym to polega, to odsyłam do lektury w internecie na temat tych przetworników. Nie wiem o co chodzi Ci z tym ze te CDplayery mają to symetrycznie??? Bo nie ma tam żadnego symetrycznego sygnału, to jest cyfra a wyjście jest RCA wiec wszysykie jest niesymetryczne. Te CDPlayery nie wygładdzają niczego, wygładza filtr dolnoprzepustowy czyli Antyaliasingowy odcinając widmo niesłyszalne sygnału, a może to zrobić bez ingerencji w dźwięk dlatego, że wysokie próbkowanie pozwala na stosowanie filtru poza pasmem akustycznym, dzięki czemu nie słychać jego degradującego wpływu. Filtrację tą stosuje się nie po to żeby sopranik był gładszy jak sie to określa w niewtajemniczonych kręgach, tylko po to, żeby zminimalizować wpływ tak zwanego przecieku widma, czyli właśnie aliasingu, które jest typowym ubocznym zjawiskiem w zapisie cyfrowym dźwięku. CO wiecej, na jego powstanei wpływ ma TYLKO próbkowanie, a nie kwantyzacja. pozdrawiam
  17. Częsty problem z KXami niestety. Przy nowych zdaża się znacznie żadziej niż starszych. Nie jest wyjaśnione co jest przyczyną, sam autor KXów tego nie wie, jakaś uroda kart SB i to nie wszystkich. U mnie dzieje się to żadko, ale wtedy trzeba poprostu zmienić piosenki szybko tak długo aż dźwięk wróci i wszystko jest znowu tak jak powinno. pozdrawiam
  18. Objętośc kolumny oraz otwory bass reflex są obliczane na podstawie parametrów Thiev'a-Small'a głośńika. Jest to zbiór parametrów wlwktrycznych i mechanicznych głośnika na które schodzą się jego masa, rozmiar, wielkosć kopułki, wysów membrany, rezystacnja i reaktancja cewki głośnika itp itd. Takwięc zmiana głośnika na inny sprawi że zacznie on inaczej grać i najprawdopodobniej gożej. Regeneracja głośnika też wszystko zmieni, bo nowa membtana będzie miała inną sztywnosć i masę. Będzie grała inaczej, ale jest to tanie rozwiązanie i mozna zaryzykować. Najlepiej jednak umieścić w obudowie dokładnie takie sam głośnik. pozdrawiam
  19. Kabel musi być wewnętrznie dobrze ekranowany, wtedy nic mu nie zaszkodzi. Inaczej działa jak antena radiowa. Ekranować zawsze meralem magnetycznym takim jak blacha stalowa, nigdy folią aluminiową, bo aluminium nie ekranuje składowych magnetycznych pola elektromagnetycznego poza tym jest zbyt cienkie. Intuicja podpowiada mi że masz zintegrowana kartę muzyczną lub starsze SB. Te karty często miały źle prowadzone scieżki masy, które same w sobie działają jak antena niestety i odbierają radio. Taka natura nieudanych konstrukcji. pozdrawiam P.S. Acha, jako radę, radzę wymienic kable audio na lepsze. Nie jakieś markowe, poprostu zgodne ze sztuką inżynierską.
  20. Gitarkę elektryczną podłączaj koniecznie przez piecyk. Jeśli liniowo, to za pomocą wyjscia liniowego w piecyku pod wejście liniowe karty. Urządzenia audio muszą być dopasowane impedancyjnie. Gitara elektryczna przeciętnie posiada impedancję około 2kOhm, wejście karty muzycznej dla mikrofonu ma impedancję podobną, a powinna mieć przynajmniej dziesięciokrotnie większą aby czułosć była właściwa dla gitary. Stąd gitara jest cicha i pierdząca, ponieważ efekt przypomina podłacznie żarówki 220V do akumulatora samochodowego. Zaświeci się ale słabo i ledwo widocznie a akumulator będzie się szybko rozładowywał.
  21. Miałem na uszach wszystykie poza Numarkiem, nie spotyka sie ich dośc często. Sam posiadam, bo zdecydowałem się na AKG K-271, ale to już wyższa półka, akurat takie mi są potrzebne i grają bardzo precyzyjnie. Co do wymienionych. AKG K-66 grają przyzwoicie, natomiast cecha charakterystyczną dla AKG jest to, że bas w nich jest bardzo neutralny, czego większość obecnych konsumentów nie lubi, bo dyskoteki, kluby i radio przyzwyczaiły ludzi do przesadnego basu który poza głośnością nie daje nic więcej. Dla słuchacza który lubi nawalankę basu polecam raczej Sennheisery. Hd-202 grają dosć ładnie. Mają w miare precyzyjny sopran, bas jest wyraźny, choć jak to bywa w tanich konstrukcjach tyko głośny, brakuje mu prawdziwej dynamiki, średnicę ma dobrą. Ja polecałbym własnie te Senki. Pozostaje kwestia numarka, podejżewam że będzie miał dośc potężny bas, co jest typowe dla konstrukcji DJ-skich. pozdrawiam
  22. Problem o który mowa to najprawdopodobniej zjawisko pętli mas, inaczej zwanej pętlą zerową. Chodzi o to że w standardzie chich, prawidłowo RCA powinno się go nazywać, sygnał przesyłany jest przez żyłę gorącą w ekranie który to ekran stanowi punkt odniesienia, czyli zero sygnałowe i jest w tym celu podłączone z masą układu nadajnika i odbiornika. Problem w tym ze ta masa najczesciej jest podłączona z obudową urządzenia i z uziemieniem, które niekoniecznie istnieje w tym miejscu. Jako ze uziemienia płyną inną drogą różnią się od siebie potencjałem elektrycznym. Różnica potencjałów na obu końcach kabla to poprostu napięcie i to napięcie tętni objawiajac się w postaci brumu w sygnale. W technikach scenicznych aby tego uniknąć stosuje się urządzenia zwane Di-Boxami które separują masy galwanicznie, ale tutaj to rozwiązanie nam odpada bo nie jest tanie. Innym rozwiązaniem jest uziemienie wszystkiego Tylko w jednym z urządzeń, tak aby wszędzie masa była dokładnia ta sama. Więc problemem nie jest to ze twój komputer nie jest uziemiony tylko właśnie to że JEST uziemiony i ze sprzęt grający też jest w jaiś sposób uziemiony. Czasem jest to sztuczna masa w układzie. Jedyym niekosztownym rozwiązaniem tego problemu jest "odziemienie" komputera, a najlepiej podłączyć i komputer i sprzęt grający pod jedno źródło energii elektrycznej, czytaj gniazdko. pozdrawiam P.S. Innym powodem może być problem z kartą muzyczną, sprawdź czy brumi na słuchawkach. EDIT: urządzneie można uziemić przez jakiekolwiek połaczone z nim kablem inne urządzenie, wiec może ono pochodzić równie dobrze od monitora, drukarki itp. itd, więc przez stwierdzenie ODZIEM komputer, mam na myśli odziemienie WSZYSTKICH urządzeń z nim połączonych.
  23. WItam Nieprawdą jest ze foobar nie ma problemów ze salowaniem jak to tutaj zostało nazwane, mówimy o resamplingu. Poprostu foobar domyślnie posiada wtyczkę resamplującą której domyślnie Winamp nie posiada. Odtwarzanie samego dźwięku w tych dwóch programach po rozwiązaniu problemu resamplingu nie daje żadnej różnicy i mowa tu o pomiarach jakie wykonałem. Co do problemu resamplingu to nie jest to wina Winampa tylko kart SoundBlaster i wielu naśladowców SB które nie radzą sobie zbyt dobrze z formatem 44.1kHz próbkowania. pozdrawiam P.S. Uzywam Winampa bo jest minimalistyczny, a sygnał podaję bezpośrednio na wyjscie karty z pomnięciem DSP więc resampling mi nie straszny ;-)
  24. Witam, na forum piszę może drugi raz, za to temat jest mi znany nie od dziś. Jestem inżynierem dźwięku i akustykiem z zawodu i w tym też kierunku się kształcę, z góry to mówię zeby było jasne kim jestem w tej dziedzinie. Dla każdego kto ma steroniki KX istnieje możliwośc odtwarzania wiernie dźwięku z Winampa. Problem ze wspomnianymi próbkami sinusoid o wysokich czestotliwościach istnieje ze względu na to, ze wszystkie sygnały z systemu prowadzone są poprzez procesor DSP który pracuje z częstotliwością 48kHz i próbkowaniem 16bitów na stałe. To pozostaje niezmienne. Dlatego wszystkie wchodzące do niego formaty muszą być przekonwertowane do tych parametrów. Niestety algorytm konwersji jest sprzętowy i jest niezbyt precyzyjny, stąd zniekształcenia rosnące wraz ze wzrostem częstotliwosci. Problem ten można ominąć na dwa sposoby. Zastosować wspomnianą wtyczkę, która jednak mocno zurzywa CPU i oprócz dobrego resamplingu niestety tłumi sygnał o około 2dB jednocześnie zmniejszajac nieco jego dynamikę, albo przy pomocy sterowników KX przekierować sygnał z Winampa bezpośrednio na szynę wyjściową I2S karty Audigy lub SBLive. Co nam to daje? A no omijamy wspomniany procesor DSP i dzięki temu nie poddajemy sygnału degradującemu jakosc resamplingowi na wejściu DSP. Efekt jest lepszy niż przy wtyczce, ponieważ nie tracimy dynamiki i poziomu sygnału. Jak to zrobić? W opcjach Winampa należy wybraź Output plugin jako DirectSound a spośród wyjść KX wybrać HQ. Następnie kilknąć prawym przyciskiem myszy na ikonkę KX na pasku przy zegarze, wybrać z menu 24/96 router i odznaczyć na ZIELONO gałąź łączącą p16V z I2S. Tsamo z gałezią łączącą 10k1 lub 10k2 z I2S. I gotowe. Powodzenia P.S. Filtr Antialiasingowy w dźwięku to zupełnie coś innego niż w obrazie i proszę tych dwóch filtrów ze sobą nie łączyć skojażeniami. Jeśli ktoś jest zainteresowany wyjaśnieniem na czym polega Aliasing w dźwięku i co daje filtr antyaliasingowy oraz jak się go realizauje, to wystarczy wspomnieć a na pewno napiszę co wiem na ten temat ;-) pozdrawiam
  25. Ta opcja służy w tym routerze na blokowanie tylko i wyłącznie użytkowników w wewnętrznej sieci przed łączeniem sie z siecią zewnętrzną i możnawpisywac tam tylko adresy tychże użytkowników podłączonych do sieci postawionej na tym routerze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...