, imho podstawa to metalowe cybanty zakrecone na maxa, aha i podam tylko taka rzecz - moje wc skladalem w sumie okolo 5 godzin (w tej postaci co jest teraz).....od samego poczatku (6 mies) nie znam pojecia "wyciek"Ale z tym maxem to różnie bywa - mi się udało tak skręcić, że zmiażdzyłem(dosłownie; nic nie było widac przez rurki, ponieważ miały oplot) rurkę odpływową od pompki(Ph802) i rurki w nagrzewnicy :P
Co do uszczelniania to dobra jest też Poxylina -jest abrdzo dobra, uszczelnia nawet, gdy nakłada się ją na wilgotne powierzchnie, dobrze sie trzyma powierzchni gładkich.