Wiesz, jeżeli to jest jakiś nieistotny komponent, typu króciec, wężeyk, itp. to myśle, że obeszło by się bez tego.
Myślałem, że na ferie dostanę stuff, a tu się nie zanosi:/ Aż mam ochotę sam zadzwonic. ehh
Zresztą dziwi mnie to, że na przykład madmax, który podjął się zrealizowania zamówienia jakoś wogóle się sytuacją nie przejmuje....nie próbuje się czegoś dowiedzieć?. Ja jestem w stanie nawet oddać mu pieniadze za telefon (myślę, że nie tylko ja), bo do cholery ile można czekać? Czekamy już miesiać i co mamy czekać drugi?