Hibernacja to jeszcze co innego, zapisywanie całej pamięci na dysku, nie wymaga podtrzymywania zasilania, ale budzenie po hibernacji trwa dłużej od budzenia po S3.
S3 zużywa tylko kilka wat na ramy, bardzo dobre rozwiązanie, czasem raz na tydzień kompa odpalam, zamiast wyłączyć korzystam z S3, bo wygodniej.