wamak

Zmiana procesora na Quada powinna załatwić sprawę. Q6600/Q9400 + chłodzenie i podkręcać.

Gameplay wygląda obiecująco, ale dla mnie za bardzo "kosmiczna". Mam nadzieję, że wyjdzie demo SP.

Gorzej nie będzie. Jeśli teraz E6750 + 8800GT wystarczało do gier w 1280x1024, to sama zmiana karty aby grać z taką samą płynnością w 1920x1080 ma sens.

750i E32 ma w standardzie koła 225/60/15.

Własna analiza na podstawie różnic fps w warunkach: a) stałe taktowanie cpu, rózne taktowania gpu (i pamięci karty) a) stałe taktowanie gpu, rózne taktowania cpu Lub jeśli zmniejszenie rozdziałki daje przyrost fps, to limituje grafa, jak nie ma przyrostu, to zwykle limituje cpu.

Wracając do SSD, monitora, karty graficznej, a komputera na parę lat. Do lepszego monitora warto dołożyć, będzie na kilka lat. Wypasionej karty nie warto kupować (jeśli nie potrzebujesz najwyższej wydajności teraz), bo najszybciej traci na wartości i się starzeje, zawsze łatwo można wymienić. Dysk SSD daje komfort pracy, ale też zawsze można go dokupić (tylko wtedy od nowa stawianie systemu niestety).

Skoro mało grasz, a możesz przeznaczyć te 3200 zł na komputer, proponuję coś pokroju zestawu za 2500 lub 2800 zł plus dysk SSD 64GB (około 450zł) na system.

Da radę, dziwne, że wcześniej nie pomyślałeś o kręceniu mając taką płytę.

Ze zmiany Q9550 na PII X6 nie przybędzie fps'ów w grach. Jęśli Q9550 zmieniać, to na minimum i5.

Nie sprawdzałem, dzięki za radę, w sumie zeszłej zimy szybciej się nagrzewał, więc to może być to.

No właśnie mam tdi 90KM i obecnie po 30 kilometrach silnik nadal niedogrzany (na tym odcinku pod koniec temp. cieczy dochodzi dopiero do 80 stopni, a kabiny nie grzałem na maksa, jest chłodno). Tankuję vervę i już tak nie klekocze na zimno.

Zmiana najpierw samej karty graficznej z X1950 Pro na GXT 460 da już ogromny wzrost wydajności w nowych grach. W niektórych grach obecny procesor jeszcze da radę, a w niektórych będzie już trochę niedomagać (właściwie tylko w GTA4 będzie słabo albo w innych wymagających 3, 4 rdzeni), niemniej z platformą jeszcze trochę możesz się wstrzymać, w przeciwieństwie do karty graficznej, która już jest zbyt słaba na obecne gry.

Proponuję najpierw zmianę procesora na Pentium Dual Core- jeśli nowy, to E5500 (kosztuje ~~220zł, tyle samo, co niższe modele), jeśli używany, to jak się trafi okazyjny E5200 czy E5300 znacznie tańszy to czemu nie. Najpierw spróbowałbym podkręcić na obecnej płycie, choćby poprzez zmianę szyny z 200 na 266 Mhz co powinno być możliwe. Tyle on ma bez oc.

Tak jak i passat B4 z tematu, tyle że w przeciwieństwie do niego ma blachę ocynkowaną.

To że jest: - mnożnik 6 zamiast 8 -oszczędzanie energii, jest ok. - szyna 200 zamiast 266 Mhz- ustawienie w biosie. Najpierw zrób takiego samego screena gdy procesor jest pod obciążeniem, wystarczy odpalić program Orthos lub np. Superpi.

Racja, w Win 7 także można z poziomu panelu sterowania tak zrobić. Nie trzeba używać zewnętrznych programów ani instalatora.

Pytanie, czy to jest nadal problem, który trzeba rozwiązać zmianą podzespołu, czy też jest to do zaakceptowania?

Skoro zmieniasz dysk systemowy na SSD, zainteresuj się, który chipset najlepiej współpracuje z takimi dyskami. Może się okazać, że sensowna jest zmiana tylko samej płyty (na totalnie dafaultowych ustawieniach obecna płyta też strzela fochy?). Druga sprawa- te problemy które opisujesz z kartą graficzną nie są standadem dla kart ATI(AMD) i nie ma co tego generalizować, coś jest zapewne uwalone albo coś robisz nie tak. GTX 260 aby nie grać tylko mieć komfort ewentualnej prezentacji gry? Zastanów się, czego naprawdę chcesz.

Jeśli używasz tylko jeden komputer: - wewnętrzny duży dysk zarówno pod system, programy, jak i magazyn - wewnętrzny pod sys+ programy i zewnętrzny 3,5 cala jako magazyn (czasem możesz skorzystać z niego na innym komputerze, tyle że z mobilnością średnio) Używając więcej jak jeden komputer: -wewnętrzne dyski do systemu i programów, zewnętrzny 2,5 cala na przenośny wspólny magazyn: ekonomicznie nie jest najbardziej opłacalne, za to wygodne (oczywiście nie dla każdego, np. jak komuś nie zależy na dostępie do tych samych plików na drugim komputerze, to nie ma się co bawić w noszenie dysku). edit: Odpowiadając na pytania: 1. Przy usb nie będzie przycinek przy takich akurat zastosowaniach 2. tak, z zewnętrznego usuwasz obudowę, do wewnętrznego dokupujesz obudowę 3. Instalując jako wewnętrzny poprzez sata (zamiast usb) masz lepszą wydajność

Nie wiem, co ma do tego łyżka (nie znam tego zwrotu), ale choćby: http://www.intel.com/Products/Notebook/Chi...PM-overview.htm

Są laptopy na chipie 915GM z SATA, niemniej Dell D610 ma PATA.

Na lewo od zatrzasku jest włącznik/wyłącznik WIFI i Bluetooth. Niech zobaczy też z tym.

Jeśli ma połączenie z netem na inny sposób, niech spróbuje tego programu DeskUpdate (bierzesz "select product" i na końcu pobierasz DeskUpdate): http://pl.ts.fujitsu.com/support/downloads.html Odpalić go po pobraniu. Program wykrywa urządzenia i pobiera z netu sterowniki. Sprawdzałem na S7020D.

Witam Chciałbym poruszyć pewną kwestię, mianowicie spierając się o to, czy na dobrze nagranym filmie można wychwycić takie same różnice płynności, jak w grze, ograniczacie się (focus & SGJ) w argumentach tylko do oglądania. W grze jest się uczestnikiem, w filmie obserwatorem. W grze, owszem, obserwuje się obraz, ale to nie wszystko. Oprócz tego, a raczej przede wszystkim, używa się myszy i klawiatury, następnie efekt swoich poczynań widzimy na monitorze. Im większa płynność, tym ruch na ekranie jest lepiej zgrany z ruchem myszy, mniejsze opóźnienia, lepsze czucie, panowanie nad sytuacją. pewnie, że przycinki widać nawet tylko obserwując. Bardzo małą płynność też widać tylko obserwując. Różnice pomiędzy płynnością przeciętną i dobrą, wychwyci się tylko grając. Pisanie o płynności samemu nie grając (albo grając mało uważnie), to jak słuchanie muzyki patrząc na nuty, swoją drogą. Wracając jeszcze do frapsa. Rzeczywiście w jednej grze 35 fps jest płynne (chodzi o odczucia z gry), a w innej 50 fps jest niepłynne. Niestety. Jednak w ramach tej samej konfiguracji (łącznie ze sterownikami) różnącej się jedynie procesorem, czemu by nie porównywać wydajności frapsem, skoro nic lepszego nie wymyślono. O właśnie że jest lepsza metoda- odczucia płynności z gry. I niestety tego się nie da udowodnić na piśmie i przekazać za pomocą wykresu na tabelce. Można wierzyć komuś lub nie albo samemu sprawdzić. Nie ma nic lepszego do testowania, niż fraps, zarazem fraps nierzadko pokazuje bzdury i trzeba być tego świadomym. W tej tematyce nie mam zamiaru tu prowadzić dyskusji. Temat jest o X4, a nie frapsie i nagrywaniu filmików z gry, toteż potraktujcie to jako monolog. Komu się chciało, przeczytał, co miałem do napisania. Nie zgadzasz się- OK, tyle że nic tu więcej nie napiszę. Pozdrawiam

Tak patrzę, że D610 ma 4xUSB, DDR2, są wersje 1400x1050 i bym się zmieścił w 1000zł. Jakieś HP też mogą być, byle nie NC6000 (ohydny wygląd). Musi być DVD, ale starczy sam czytnik. Potrzebuję coś na 4 miesiące, dlatego nie chcę kupować nowego za 2000zł i go sprzedawać ze stratą. Nawet jeśli go zostawię, to najwyżej dokupię pamięć ram lub zmienię dysk. Na karcie graficznej mi nie zależy.