takaba

Opory pewnie sie i zwieksza ale przy zastosowaniu grubych rurek imho ma to male znaczenie. Tylko problemem jest zeby idealnie plaska powierzchnie uzyskab bo jak juz ktos powiedzial i okrag i elipsa ma tylko jednen punkt styczny ze styczna wiec przewodnictwo cieplne raczej nie rosnie, no chyba za tylko ze wzgledu ze wartwa cyny bedzie mniejsza.

A jaki masz bloczek? Jaka kostrukcja? O 20? To ile on mial bez chlodzenia?

Obnizanie temp hdd wydlurza jego zywotnosc (chyba) a poza tym dzieki jego chlodzeniu mozna go np zapakowac w mate wyciszajaca, nie martwiac sie ze sie za bardzo przegrzeje. Tylko mnie ciekawi jak spektakularniej ochlodzic, bo ta konstrukcja demonem wydajnosci nie jest... A co do budowy bloczq na cpu to z bardzo prostego wzgledu: jak latwo dostrzec na zdjeciu nie mam za duzych zdolnosci majsterkowania wiec z blokiem na porcka bym sobie raczej nie poradziel, a qpno gotowego nie przynosi tyle satysfakcji.

No to powinno wszystko wyjasniac :) A co do samej budowy tegoz sprzetu? Bo jak mam dorabiac drugi to ewentualnie moge jakies ulepszenia wprawdzacic.

Spoko koles... Ja jeszcze cie nie zbesztalem :)

Niby hobby a juz kase chca trzepac na tym...

Może w moim przypadku nie jest się czym chwalić, jest za co się czego wstydzić, no ale jeśli nic lepszego nie zrobilem to pokaze to co mam. A mianowicie blok na hdd. Nie wyobrazam sobie zeby jego konstrukcja byla jeszcze prostrza od obecnej, ale moze wydajnosci bloku hdd firmy cpc moje dzielo dorowna. Plany robudowy tej konstrukcji polegaja na dorobieniu drugiego takiego bloku i przymocowanie ich na sruby po bokach dysku. Na razie tego nie zrobilem, bo brak wiertarki uniemozliwia mi wykonanie otworow na ów sruby. Czekam na ewentualne opinie na temat tegoz wynalazq ;) No a oto i on: A pod tym adreserm http://www.szop.site.pl/hdd_block/ jest troche wiecej jego fotek. Juz dalem to na inne forum i zostalem troche ochrzaniony ze to jest syf, prawdopodobnie Ci co to mowili maja racje... No niestety, ale przecierz nie bede robil jakigos frezowanego blogu jak na cpu ;) Moze jednak miedzy lolami znajda sie tu jakis konstruktywne opinie - co zmienic.

Co do tej pompki to nie wiem, ale za to sprawdzalem aquael 600l/h. I nie dala rady - za to bylo sporo mycia jej zeby sie przestala kleic ;). Imho pompki nie da sie zepsuc w ten sposob, ale zeby olej przepompowywac to by potrzeba czegos mocniejszego od akwariowek, nawet tych dobrych.

Poczynilem dzis probe przylutowania miedzianej rurki do miedzianego plaskownika za pomoca cyny - ot tak zeby sie zorientowac czy uda mi sie cos w ogole zlutowac. No wiec wyposarzylem sie w palnik dlugopisowy i spoiwo lutownicze 2mm bez kalafonii. 1. podejscie - qpa, cyna w ogole nie chce sie topic, a jak juz to w ogole nie przylega do miedzi :( 2. podjescie - wymienilem palnik na... qchenke - polorzylem na nia plaskownik i rurke, poczekalem 2min i przykladalem cyne. Efekt? Miedz wyglada kiepsko, zrobila sie szara - brzydka. No ale jest przylutowane... a raczej bylo, bo po paru minutach przy trzymaniu rurki, plaskownik odpadl :( No i teraz czekam na jakies rady, jak to przylutowac zeby bylo git. Uzyc pasty lutowniczej?

No niezle...

To moze bardziej doglembinie rozwinac temat bezpieczenstwa, bo na forum byly tylko ewentualne uwagi czy to bezpieczne czy nie. A mozna by zrobic kilku punktowe faq o tym jakie dzialania moga prowadzic do tragedii, i czego nalerzy unikac. Sadze ze po przeczytaniu czegos takiego przyszly konstruktor FC zastanowi sie czy rzeczywiscie warto sie za to brac, a jak juz to na jakie aspekty zwracac szczegulna uwage. Przygotowanie czegos takiego nie powinno zajac wiecej niz 5min, a moze uratowac czyjas czesc ciala.

Juz troche przy dlugo ciagniemy ten txt na temat odpowiedzialnosci, no ale jak juz wszystcy sie wypowiadaja to i ja dozuce swoje 3 grosze, a mianowicie: Berkut, nie masz co się bać, to Polska nie Stany, tu nawet jak jesteś czemuś winny to nie pojdziesz siedziec, a co dopiero za opowiadanie o swoich osiagnieciach. Przecierz jak napiszesz ze do zbudowania bomby atomowej potrzebny jest uran to nie bedziesz odpowiadal ze Hiroszime.

Kupilem rurke o srednicy zewnetrznej 6mm i wewnetrznej 3mm, czy takie cos moze sie nadac do fc, czy w srodku jest za waskie?

Ty tu sobie beke krecisz a ja na allegro na serio wydzialem takie "konstrukcje". Tylko to nie zmienia faktu ze nie wiem skad mam skolowac taka rurke... Nie wiem w serwisie AGD? Jakie sklepy maja takie cienkie rurki? Bo chyba kompresor wlasnie takiej srednicy ma wyjscia.

Bylem w Praktykerze - chcialem qpic rurki miedziane 6mm ale qpa. Gostek z tamtad polecil mi jakis sklep, zadryndalem tak, owszem maja rurki 6mm, ale min 50m moga mi sprzedac. Gdzie radzicie sie udac, bo to troche marnotrastwo wyzucac 45m rurki.

Ja nie mowilem do czego mi to, tylko ze chce sobie samemu jakas lodowke zbudowac :) Oni i tak chca mi to sprzedac, tylko mowia ze to beda wyrzucone pieniadze. Wtryskiwacz... jest jakis sens zebym robil na takim czyms? I co, wtedy kapilara nie potrzebna? A wlasciwie to lodowka tak dziala ze ten freon sie spreza przelatujac przez nia, tak? Co to kondenstator startowy? A tak juz nawiasem mowiac to moj nick to takaba a nie tabaka.

Qrcze zabieram sie za te FC jak do jakiejs brukfy. Bylem w serwisie AGD po ten pieprzony agregat juz myslalem ze moze qpie ale pisiol - gowno. Gosciowie uznali ze do magisterki potrzebuje cos zbudowac ;) Pytaja na co to ma chodzic, mowie ze na propan, poprawiaja mnie - izobutan i mowia ze to potrzebuje innego (drozszego) agregatu. To mowie ze ja chce taki jak od zwyklej lodowki powiedzmy na R22 (bo taki chyba tez da sie nafaszerowac gazem do zapalniczek...). Pytam czy kapilary mi sprzedadza, to od razu mi mowia ze nie bede wiedzial jakie potrzebuje, mowie ze 2,2m 0,8mm bo tu na forum takie parametry sie pojawily. Pytaja czy mam stacje do napelniania (od razu proponuja ze sami moga napelnic, ale ze i tak nie bede wiedzial ile gazu i jakie cisnienie potrzebuje). Mowie ze drugim agregatem pruznie zrobie - wybijali mi to z glowy. No tosz /kobieta lekkich obyczajow/ ;) sam juz nie wiem co robic. Oni radza mi cala lodowke qpic, straszac mnie ze jesli w ogole cos zrobi to nie uzyskam takich temperatuj jakie mnie interesuja. Jak udalo ci sie skombinowac ten kompresor i gdzie?

A o co jestes zazdrosny? Czyli jak mam dobrac te kapilary? Napelniac po 20 razy, przycinac i patrzec kiedy bedzie najwyzsza temp?

Aha, no to sorry. A jak z tymi kapilarami?

A na podstawie jakich przeslanek dobrac dlugosc i grubosc kapilach - bo chyba mozna inaczej niz eksperymentalnie? Ilosc gazu to pewnie za pomoca tej stacni manometrow, ale na to sie chyba nie szaprpne... Prawdopodobnie na poczatek wezme propan-butan, bo to za 4zl mozna dostac do zapalniczek, a tak to trzeba butle miec na te cale r12 czy r22.

To teraz jeszcze rzuce lamerskim pytaniem: "Propan ma tem wrzenia -42C to wlasciwie teoretycznie agregat nim naladowany powiniem osiagac te -42 jednak chyba tak sie dziac nie zawsze chce. Zakladam ze zalezy to od ilosci watow jakimi szczyci sie nasz agregat, ale jak je wlasciwie interpretowac?" Jeśli bylo to gdzies w tym topicu to przepraszam i nie oczekuje wtedy odpowiedzi.

Co to znaczy niebezpieczne? Ze jak sie zepsuje to procowi sie zrobi za goraco i sie spali, czy jakies inne zagrozenia sa? A jak olej wycika z kompresora to co powiniemen zrobic? W ogle przestac sie nim interesowac, czy mozna go jakos napelnic tym olejem? A jakby miec cala stara lodowke to czy odpadly by koszty tych kapilar, filtrow, itd, itp? Dla niskich temperatur to lepiej jak skozystam ze sprzecioru od zamrazarki czy to kompletnie bez roznicy?

A co ty robisz z ta biedna plyta? No tak, tak ryzyko zawsze istnieje, interesowalo mnie tylko czy ja w ogole mam szanse zrobic to no powiedzmy w miesiac tak zeby to dzialalo i moze (tak niesmialo powiem) -15C w stresie mialo.

ales mnie pocieszyl, no ale dobrze ze otwozyles mi oczy... A mam jakies szanse zeby bylo szczelne i dzialalo lepiej niz ledwo? I czy te ograniczenia maja zwiazek z moim budrzetem, tzn jesli przeznacze na to wiecej kasy, to czy bedzie lepiej :)

Jelen: no qrcze 500 zl to sporo (a wydalem juz 150zl na wc), szczegolnie ze mi to nic nie da, bo proca nie podkrece... A co do tej chlodnicy to mam pytanie czy dla troche slabszego kompresora nie wystarczyla by pompka i oddawanie ciepla przez konwekcje - bo to wyjdzie mi chyba taniej. Btw i jeszcze gdzie moglbym dostac kapilary, i zbiornik na freon, bo jeszcze takie rzeczy chyba beda potrzebne, bo miedziane rurki to w castoranie. A milbym qpic 2 agregaty? Drugi do uprozniania 1 z powietrza? Qrcze... Nie da sie bez tego?