stark

Przez jakiś czas brat miał SC 0.9 z gazem do dojazdów na uczelnie i się taki zestaw jakoś tam toczył. Jechać za bardzo to nie chciało, ale problemow też brak (z gazem czy czymkolwiek innym). 6-7l/100km przez jakiś czas cieszyło w porównaniu z 13 wypalanymi przez 'podstawowe' auto, jednak po paru miesiącach znalazł się nowy właściciel, a na uczelnie doszła Laguna I 2.0, która, mimo że wciągała 10, to oferowała więcej w każdym innym aspekcie.

Tak, o Passacie czytałem, no i tam był silnik 2.0. Dla osób, które prorokują małym uturbionym szybką śmierć to jeszcze woda na młyn, bo sroko jakiś tam silnik 2.0 TDI się rozsypał to 1.4 TFSI na pewno padnie... Jestem świadomy tego, że to zależy od producenta a niekoniecznie od pojemności.

Nie prywatną stację, a instalację... LPG. Tak samo jak ja i wielu innych :D Co do tego stania w miejscu jeszcze, ciekawe porównanie zużycia spalania a downsizing. I do razu chciałbym uprzedzić. Czy małe pojemności z turbinami wytrzymają 300k to się okaże za jakiś czas, więc jeszcze nie pora prorokować. ;)

Znacie może jakieś strony, gdzie są przedstawione wykresy przebiegu momentu i mocy dla starszych aut? Dokładniej chodzi o silniki 2.0 (E33A) z Mitsubishi '91 oraz 3.2 z Jaguara '94

No tak, ale jak sam piszesz porównujesz: różne silniki (niemal 20 lat różnicy to normy, które silnik Audi musi spełnić), różne skrzynie, 300kg wagi różnicy, niską Calibrę z, wtedy jeszcze, jakimiś ambicjami sportowymi, z limuzyną. Świetnie. I wszystko sprowadza się do różnicy 0.2 do setki... [:

To też: magia czy matematyka? No i oczywiście polecam filmik na dole strony ;)

No jeśli mamy serwis AGD i pomocnika to takie zestawienie jest trafne. Chyba że przeciętna rodzina kupuje kombi żeby wozić lodówki...

Ja mam wrażenie, że często piszecie o tym samym, ale za punk honoru bierzecie to, czyja wypowiedź będzie ostatnia. Do tego niedokładne czytanie postów, również tych wcześniejszych, i wychodzą niepotrzebne przepychanki.

To matematyka :D

ale przecież cały ten tekst był podporządkowany pewnemu przykładowemu silnikowi, który masz opisany na początku wraz z przykładowymi przełożeniami skrzyni biegów... i dla tego zestawu były odpowiednie wnioski. eh, dlatego nie powinno się czytać tylko pogrubionego tekstu, bo potem wychodzą takie niedoczytania i niejasności...

Wracając do wcześniejszego wykresu KvM, czy wynika z niego, że max przyspieszenie osiągniemy kręcąc na każdym biegu do odcięcia? Linie momentu na kołach nie przecinają się w żadnym przypadku.

No to tak myślałem, i wówczas przy znajomości przełożeń skrzyni jesteśmy w stanie narysować taki wykres jak u Ciebie w poście wyżej, teraz jasne.

W takim razie można raz jeszcze skorzystać z linku HeatheNa z postu #10. Tam te zawiłości są dokładniej wytłumaczone na przykładach z liczbami. Polecam jeszcze długi komentarz autora ze strony 34 (w tej chwili jest do aktywna strona, jednak ktoś w przyszłości mógłby mieć problemy ze znalezieniem o co mi chodziło) Edit: a i jeszcze pytanie jak to jest na tej hamowni. Wykres przedstawia przebieg momentu/mocy silnika? Bo mierzy się moment na kołach, jednak pamiętać trzeba o zmiennym przełożeniu skrzyni. Z tego wychodzi, że jeśli moment na wykresie to moment silnika to bez przełożeń i tak jesteśmy w [gluteus maximus] w sumie, dobrze myślę?

Z tym F1 na co dzień to bym uważał ;) 8 silników na sezon, średnio co dwa tygodnie jeżdżą po kilkanaście godzin (wyścig + treningi) i tyle z ich codzienności ;)

moim zdaniem właśnie o to w tamtym poście chodziło, że moment, mimo że niski, to nie przeszkadza, bo i tak bolid zapieprza, właśnie przez te drobiazgi ;) i jeśli to rzeczywiście jest 300Nm to żadne podciąganie pod cuda tylko suchy fakt, który jak się domyślam miał otworzyć oczy ślepo zapatrzonych w nowe diesle, bo przecież taki wysoki moment, to musi być super, a jak jest go mniej to już [gluteus maximus]...

Jasne, że lepiej w Q7 niż w IQ, lepiej też w IQ niż w powiedzmy 126p. Chodziło bardziej o pokazanie, że ta wielkość i masa to nie wszystko, i HeatheN z pewnością również zdaje sobie z tego sprawę. Kolejny w sumie skrajny przykład, ale tu dobrze widać o co chodzi. Jedziesz na czoło z tym Q7... wolisz siedzieć w IQ(5 gwiazdek) czy w E36(1 gwiazdka)(1997)?

yhym... edit: i jeszcze... Old big car vs. small new car crash test

no i jeszcze należy pamiętać że w te 0,6s trzeba by wskazówkę rozpędzić i wyhamować na tych 9k... zatem niech będzie, że PR, ale ja tam w to wierzę ;-)

Tak jak myślałeś wcześniej. Przy większym poborze prądu alternator się bardziej 'poci', więc i silnikowi ciężej. Poza tym polecam ten wpis link i generalnie bloga.

Nie wiem, może Panasonic zrobił to specjalnie, ale w plazmie PV80 nie da się właściwie oglądać niczego w wyłączoną obsługą 100Hz. Oczywiście jest to włączone cały czas i wszystko jest ok, jednak po wyłączeniu na chwile, żeby sprawdzić czy to coś w ogóle daje, robią się taaakie oczy, bo mruga wówczas obraz niemiłosiernie. Wówczas znów przełączamy na 100Hz i na jakiś czas odechciewa nam się eksperymentów... :)

monitor na wyjscie sluchawkowe, tak samo jak ten twoj pilot. nie zadziala... is this even serious?

czemu? to nie jest mój pomysł, ktoś kiedyś to pomierzył wszystko (zakłócenia względem różnych konfiguracji z przewodami) i dla tego kabla jest to po prostu najlepsze rozwiązanie :)

ekran dodaj do masy ze strony wzmacniacza, z drugiej strony niech będzie wolny.

e-e, na monitor to zdecydowanie nie ta rozdzielczość. brat ma tyle w laptopie 15,6" i to jest standard a nawet tam już wszystko jest duże. jeśli już 32" do kompa to koniecznie fullhd

nie gdybanie, tylko pisałem z innego kompa i nie miałem jak sprawdzić dokładnie. w win 7 masz playback devices po kliknieciu prawym na głośniczek w tray'u. zaznaczasz normalne wyjscie i klikasz set default. już. jak podłączysz hdmi to automatycznie sie przełącza na Digital Audio (HDMI). tak to działa na win 7 z X3100 + TV przez HDMI