Skocz do zawartości

Prodigal Son

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    232
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Contact Methods

  • Strona WWW
    http://
  • GG
    0

Profile Information

  • Skąd
    Będzin

Prodigal Son's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Dorzucę swoje 3 grosze, ale dla odmiany merytorycznie :P Laptop toto nie jest, ale taki "mobilny" patent nie jest wcale głupi. A modułowość tego (te wysuwane szuflady) przypomina trochę rozwiązania serwerowe. Wykonanie tragiczne, ale to "drewno" więc będzie się dało łatwo naprawić. Jak ja bym to widział: 1. DVD-romana przenieść do góry, pod górną półkę -po co to się tak do niego schylać (przy okazji zaraz pod nim będzie półeczka, w sam raz coby sobie płytkę odłożyć). Po bokach mogło by być miejsce na przyciski, diody, potencjometry (czy co tam kto jeszcze chce). 2. Zbędne dziury zaślepić: wkleić w toto docięte kawałki płyty, zaszpachlować, okleić. Uchwytów bym nie robił. Bez nich też otworzysz, a w razie czego ciocia nie wsadzi ci tam skarpetek z rozpędu. 3. Tą szczelinę nad górną szufladą można by przesłonić siatką tuningową (znów te skarpetki). 4. Z tyłu tej szuflady "płytowej" wstawić normalny tył z kompa (co jak wpadniesz na pomysł dołożenia jakiejś karty rozszerzeń? znowu piłowanie?), a "plecy" szafki w tym miejscu w ogóle wyciąć (będzie lepszy dostęp do gniazdek). 5. Ogólnie całość można by okleić jakąś futurystyczną okleiną (np typu carbon albo aluminium). 6. Pozostaje kwestia wentylacji: w dolnej szufladzie zasilacz wymusza ruch powietrza, ale czy nie warto by go odwrócić, aby dmuchał w stronę dysku? U góry widziałbym dwa wentle z tyłu nad śledziami skierowane nieco w dół -na płytę (chyba jest tam na tyle miejsca), które by przedmuchiwały powietrze do przodu, w kierunku tej szczeliny z siatką (albo w przeciwnym kierunku -ważne żeby pamiętać o wentlu na procku, coby nie musiał walczyć z kierunkiem przepływu powietrza).
  2. Pytanie jak w temacie, a konkretyzując dla znawców tematu wydajności dysków: co będzie wydajniejsze w działaniu? 1. Raid0 z dwóch dysków WD 160GB sATA2 takich (7200obr 8MB cache) 2. Jeden dysk Seagate 250GB sATA2 RaidEdition taki (7200obr 32MB cache) W sumie nie jestem w temacie, co daje tak naprawdę taki duży kesz.
  3. Powietrze przez dziurę na dole wleci a nie wyleci. A konkretnie wentylatory wydmuciach!ące z wnętrza (przykładowo ten u góry i z tyłu) wytworzą w budzie podciśnienie. Powietrze samo więc będzie napływało do środka przez otwór na dole (i inne nieszczelności obudowy), bez potrzeby zakładania wentylatorów na nawiewie. Wentylator na nawiewie ma sens jedynie, gdy chcesz ukierunkować strumień zimniejszego powietrza na jakiś konkretny element, a nie żeby napływ samoczynnie rozchodził sie w obudowie w sposób niekontrolowany.
  4. Robienie wentylatora nawiewającego tylko po to żeby nawiewał nie ma sensu. Chyba że ma nawiewać na coś konkretnego. Ja mam tak, że nawiewa na grafę chłodzoną pasywnie oraz dyski. Natomiast jak nie masz takich potrzeb, starczy że dasz wentyle na wywiewie, a powietrze samo wleci przez tą dziurę co masz na dole. A jedno źródło hałasu mniej.
  5. Szczerze powiedziawszy, nie zauważyłem różnicy. Ale spotkałem się z taką informacją, że kiedy stabilizacja nie jest potrzebna, należy ją wyłączać. Wszystko zależy od tego, jaki masz chwyt: jeśli ręce Ci się nie trzęsą, to lepiej wyłączać. W końcu jest to kolejny ruchomy element w układzie optycznym, i może jakoś pogarszać jakość zdjęcia. Dlatego kiedy nie zapomnę, to wyłączam. Ale lepiej, żeby była stale włączona, zwłaszcza kiedy zdjęcie chce zrobić: mama, siostra, dziadek, ciocia Hela itp. Moja żona ostatnio przypadkiem wyłączyła stabilizację, to się przekonałem, jak można poruszyć zdjęcia.
  6. Masz rację grzmot. Co więcej, należy tu wyprowadzić z błędu niektórych. Jak postawisz aparat na statywie, i będziesz robił zdjęcia samochodu w ruchu, to stabilizacja nie da ci nic a nic. Stabilizacja została wymyślona właśnie na "trzęsące się łapy". I wbrew pozorom często się przydaje, zwłaszcza gdy zapomnisz statywu, a trafi Ci się niepowtarzalne ujęcie w trudniejszych warunkach oświetleniowych czy w większej odległości. Wtedy dzięki stabilizacji masz choćby cień szansy na złapanie danego ujęcia we w miarę przyzwoitej jakości. Myślę, że lepiej ją mieć, niż nie mieć. W każdym razie ja dzięki niej zrobiłem kilka dobrych zdjęć w takich warunkach, w których wiem, że bez niej z ręki nie dało by się zrobić dobrego zdjęcia.
  7. To jak działa, to dobrze. Problemy, jeśli by się pojawiły, wynikają z pogryzienia się sterów. Niby dwa różne urządzenia, a czasem jednak się gryzą. Ale jeśli u Ciebie wszystko OK, to tylko być dobrej myśli. PS. Tylko mi tu bez całusków ;)
  8. Jak przedmówca -będziesz potrzebował dwie karty dźwiękowe (chociaż taki układ w praktyce bywa źródłem kłopotów...). Potrzebne będą dwa playery, ale najlepiej różne, żeby się konfiguracje nie gryzły. Np Winampa konfigurujesz na kartę do radiowęzła, a drugiego np Foobara konfigurujesz na drugą kartę. Wystarczy im w ustawieniach wybrać jako output właściwe urządzenie. I będzie grało. Kiedyś się w to bawiłem, ale już mi przeszło :) Edit: Karty też lepiej żeby były dwie różne (różnych producentów) -na wypadek pogryzienia się sterowników.
  9. Może warto zainteresować się takim czymś jak PC Tools Antivirus? Darmowy, w pełni funkcjonalny, łatwy w obsłudze, po polsku. Zainstalowałem wczoraj, co dalej -się okaże.
  10. Lenovo to dawny IBM. Mam sentyment do tej firmy bo mam T23, na którym działa ACAD Mechanical 2005 w zasadzie bez problemów (pomijając 14" matrycę) -czasem się tylko zamyśli, bo ramu jest tylko 256MB. Na 1GB ACAD 2007 będzie chodził na miękko, o ile to będzie praca w 2D. Opinie są takie, że od kiedy Lenovo przejęło produkcję od IBM, to lapki nieco straciły na legendarnej jakości. A co do ACADa, to ogólnie nie ma szczególnych wymagań, poza ogólną zasadą: im więcej ramu-tym lepiej. No chyba że się chce modelować w 3D, to by się przydała profesjonalna grafa, ale takiej nie znajdziesz w lapku za 2800zł.
  11. Czy ktoś posiada pliczek patch.exe do odblokowania equalizera w sterach od Audigy 2 ZS? Bo gdzie nie szukam, są te same linki, niestety nie działające. Więc jeśli ktoś jest w posiadaniu tego pliczku, to nie obrażę się za podesłanie :)
  12. Sam niedawno stałem się posiadaczem tego Philipsa HQ6070. Co do Brauna, to nie mam porównania, ale z istotnych parametrów, to ten Braun może byc czyszczony tylko szczotką, a Philipsa można myć pod kranem. A moim zdaniem jest to ważna cecha, bo kiedyś miałem golarkę Brauno-podobną (z folią golącą) która właśnie wymagała czyszczenia szczoteczką, i to była makabra. Praktycznie co 2-3 golenia trzeba było toto pieroństwo rozkładać i czyścić. Dlatego dla mnie ten Philips jest lepszym wyborem, właśnie z uwagi na możliwość mycia. Pierwsze golenie to była makabra. Wyglądałem jakby mnie kto wygryzł. Ale już przy trzecim efekt był całkiem-całkiem. Trzeba się poprostu nauczyć innego sposobu golenia.
  13. Już to przerabiałem. Ten sterownik niby pod XP nie działa pod XP. A pliku Cap7146.sys nie udało mi się nigdzie znaleźć (nie licząc płatnych stron). A co do tego że firma HDP nie udostępnia tylko sprzedaje sterowniki :D to jest właśnie dowód jaka to pupiata firma. Edit: Firma HDP Electronics dała głos. Doczekałem się odpowiedzi, co więcej i sterownika (działającego...) pod XP, ale niestety z dodatkową informacją, że te karty (VideoZIP) działają właściwie tylko na chipsetach BX440 oraz i815. I niestety wygląda na to że taka jest prawda. Co prawda karta jest wykrywana, i poprawnie instalowana, ale niestety zgrywanie materiału jest niemożliwe (błąd magistrali jakiśtam). Tak więc jesli ktoś jest zainteresowany tym sterownikiem, to zapraszam na PW, natomiast dla mnie sprawa jest zamknięta. Na chipsecie nForce2 ani zipnie. Oddaję kartę (dobrze że mnie nic nie kosztowała).
  14. Karta jest produkcji jakieś przedpotopowej polskiej firmy HDP Electronics. Na jej stronie za chiny nie znajdziesz żadnych sterowników do ściągnięcia, a sterownik na płycie jest do Win 95/98. Sterownik do tej Hauppauge Nova-T nie pasuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...