Skocz do zawartości

joorvishoon

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    336
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Zawartość dodana przez joorvishoon

  1. dokładnie, zwykła przelotka jack na dwa chinch'e, do kupienia za dychę na bazarze (dlatego tak drogo bo pasuje dokładnie na chincha, wśród tych za 5 zł trzeba czasem poszukać żeby wtyki pasowały :lol: ). Jak je dostaniesz do chaty to napisz wszystko co się da o nich, najlepiej odnosząc się też do opinii mojej i innych użytkowników o 1250 ;)
  2. kabelek łączący głośniki ma ok 3 metrów, ten głośnik-komputer ma 1,5 metra. jakc-jack ma na oko 10 cm :wink: Kolejne spostrzeżenia: transformator jest kiepsko lub w oogóle nie osłaniany. Włączenie lampki na biurku - strzał w głośnikach, włączenie głośników - monitor reaguje drgnięciem i to potężnym.
  3. dobra, po całym dniu męczenia tych głośników napiszę co nieco. warte tych 140 zł :lol2: Dźwięk: W klasyce to jest dokładnie to o co chodzi. Wszystko słuchać (nawet jak smyczek popierduje przesuwając się po strunach kontrabasu), dźwięk jest taki że się można zejszczać i w ogóle w tym momencie wąski gardłem stają się mp3 i ich jakość. Co do muzy pozostałej, rozrywkowej też sie ładnie trzyma. Momentami wydawało mi się że jak się robi za duży łomot to głosnikom zdażało się pstryknąć, ale potem zazwyczaj się okazywało, że to jakieś subtelne trącenie perkusji, czy inna rzecz niedostrzegalna na innych głośnikach. Basami sobie całkiem daje radę (znaczy wiadomo, do techno i mocniejszych kawałków momentami wspominam subwoofer z żalem, ale ogólnie jestem pod wrażeniem ile solidnego łomotu może wyjść z takich pudełek). Zobaczymy jak to będzie dalej jak się membrany rozruszają. Do filmów troszkę gorzej. Znaczy film słychać dobrze i wypas, ale brakuje trochę tego rozrzucenia dźwięku w 5 kolumienkach. Niemniej wydaje mi się że dla tego co te głośniki robią z muzą warto zrezygnowac z latających odłamków wokół głowy i skupić się na treści filmu (to wymusi na mnie oglądanie filmów ambitnych, same plusy) :D Gierek jeszcze nie sprawdzałem. :razz: Technikalia: No po pierwsze ten szum. Faktycznie że przy 2/5 volume, co całkowicie wystarczy żeby posłuchać muzyki, a czasem nawet zastanowić się, czemu ktoś się drze z pokoju obok że nie jestem sam w domu, trzeba przykleić się uchem do membrany żeby go usłyszeć. Jednak sam fakt czegoś takiego wydaje mi się nietaktem, biorąc pod uwagę, że jakoś dało się zrobić w serii 5.1 żeby taki szum się nie pojawiał. Druga sprawa kratki - wcisnęli je tak, że pierwsze co mi przyszło do głowy to iść po kilof. Trzecia - okablowanie. no więc IHMO trochę skromnie. W 5.1 dorzucają tyle kabli że można by nimi choinkę ubrać, a tutaj niezbędne minimum. No może nie minimum bo kabelek jack-jack jest dodany, ale mnie brakuje dwóch kabli chinch - chinch, do podłączania np do dvd. Dodatkowym problemem jest skandalicznie krótki kabel łączący głosniki z komputerem. Mam komputer po lewej stronie biurka i zabrakło kabla żeby prawy głosnik postawić po prawej stronie monitora. Musiałem podłączać na krzyż. Jak się przełknie powyższe 3 minusy to cała reszta jest mega - wielgachne głosniki, ładna, starannie przyklejona okleina, wyglądają - jakby to nazwać - majestatycznie, i mają mocy do napędzenia całej chaty a nie tylko jednego pokoju :lol: Jak je będę wymieniał to chyba tylko na jakiś solidny zestaw ampli + 5.1. Na razie królują :wink: No chyba żę genius zaskoczy nas jakimś mega udanym kolejnym 2.0 albo 5.1, które sprawią że będę musiał je miec. Ale wątpię... :rolleyes: fotka dla wzrokowców: EDIT: Zdjąłem kratkę hehe (faktycznie bez narzędzi ani rusz). Duży głośniczek ma amortyzator zdecydowanie twardszy niż w 5.1 geniusa, porówanałbym go do satelitek Modecoma 2000 (które były by swoją drogą genialnymi głosnikami, gdyby modecom pomyślał - np. nad włączanie subwoofera - i się postarał - np. powkręcał prosto śrubki). Ma bardzo duży skok, jak idzie uderzenie nawet na cichym widać jak się huśta :D . Co do tweetera to może się nie znam ale w zyciu takiego nie widziałem. Jest miętki aż miło, chyba napisze do geniusa żeby mi z tego poduszkę zrobili :D . Jak uznam że jeśli się zepsują to się nie zmartwię, to je może rozkręcę. Ale raczej się powstrzymam, majsterkowanie mi nie idzie ;) .
  4. własnie teżzjechałem do ok 2/5 volume i jakoś zaczynam się przyzwyczajac :) jeszcze się z tym prześpię :wink: w każdym razie zabójczo mi się podobają :lol2: Może troszkę byłem przewrażliwiony, bo moje poprzednie geniusy np milczały niezależnie od poziomu volume'a, jak miała być cisza. Ale teraz problem numer dwa... jak zdjąć kratki z głośników? Bo są mocno włożone i nie mam za bardzo pomysłu jak je zdjąć, ręką nie daje rady, a nożem przecież nie będę <_<
  5. nawet jak leci mp3 na przykład i jest moment ciszy na mp3? bo u mnie wtedy da się już usłyszeć szum.... :blink: jaką masz kartę muzyczną? edit: nie, jednak wykluczyłem kartę muzyczną, szum jest najwyraźniej generowany w głośnikach, jest taki sam przy podłączeniu innego źródła dźwięku. Od połowy głośności całkiem wyraźny w górę skali. Czyli co, to nie jest normalne w tych głośnikach? A no i jeszcze zauważyłem żę przy techno tak jakby woofer się nie wyrabiał, robi się jakiś taki efekt papierka po cukierku w kanale powietrznym (przy dużych natężeniach dźwięku, no ale...). Napiszcie mi jak najwięcej co o tym myślicie, bo jak coś to je wymienie jeszcze w ramach 10 dni od zakupu.
  6. delikatne trzaski są ale to prawie nie przeszkadza :) Tak, mam sp-hf 1250x, stoją na biurku. Są czymś pomiędzy głośnikiem frontalnym a subem z mojego poprzedniego zestauw (HT 5.1). Brzmią niesamowicie, subwoofera jak najbardziej NIE brakuje Mocy też nie. Uważam że zrobiłem dobry zakup, głośniki pięknie się prezentują, stoją na biurku obok monitora i śmierdzą drewnem i fabryką. Piękny zapach :D A teraz trochę smutniejsza strona medalu. Zauważyłem na nich że.... albo one szumią albo karta muzyczna. Znaczy jak stoją sobie po prostu i nic nie gra, to szumu jest znikomy. Zrobiło się go jeszcze mniej jak ze sterownika odciąłem Line-in na karcie muzycznej - dlatego podejrzewam że to wina karty. Jak puszczam mp3 to szum się trochę wzmaga, praktycznie nie istnieje, jest gdzieś tam na dnie w tle, ale ja go słyszę i mnie to wkurza. Więc: - czy inni użytkownicy geniusów zauważyli coś takiego u siebie? jeśli tak to czym to może być spowodowane i czy to minie? - jeśli nie macie, to jak sprawdzić czy to nie jest wina bądź co bądź nienajnowszje karty muzycznej? Sądzę że z tym lekkim szumem jakoś przeżyję, w końcu mój komputr szumi 20 razy głośniej, ale z drugiej strony nie po to się kupuje dobry sprzęt żeby "jakoś przeżywać" :wink: Czekam na wasze opinie, bo jakby się okazało że takie zachowanie jest nie do pomyślenia to może się okazać że by to podpadało pod wymianę gwarancyjną. Edit: Z drugiej strony szum zależy wyłącznie od pokrętła volume, żadne machery w sterownikach creative'a nic nie zmieniają(oczywiście po odcięciu line-in)
  7. do muzy najlepsze 2.0. Do gier i filmów 5.1. 2.1 właściwie do mało czego się nadają. I teraz zależy jak to sobie ustalisz, co tak naprawdę chcesz. W gry gdzie pozycjonowanie dźwięku ma znaczenie nie pograsz na 2.0, a na 5.1 też można słuchać muzyki i całkiem nieźle się sprawują tutaj geniusy. Logitechów nigdy nie miałem to się nie wypowiem. A jak muzyka 90% a w gierki pocinasz dla rozrywki w wolnej chwili , to szukaj jakiegoś fajnego 2.0, jakbyś kupił geniusy 2000x, to napisz coś na forum jakie one są i w ogóle, bo sporo ludzi czeka na opinie o tych głośnikach :wink:
  8. sprawdź w sterownikach panelach itd. to tam powinna być gdzieś wajcha to włączania bass redirection(przy włączonym 5.1). Powinno gdzieś być w okolicach ustawień głośników. Jak nie ma to pewnie znaczy że nie masz.
  9. dużo tego jest na allegro, spytaj się któregoś ze sprzedawców ;)
  10. Jak będziesz zapisywał z tymi samymi ustawieniami mp3 co miałeś początkowo to nie powinien. A w ogóle ustaw sobie żeby kompresował mp3 za pomocą VBR, to on sam sobie dobierze jakośc w zalezności od potrzeb. Tylko dobry program kodujący jest potrzebny, foobar sobie całkiem ładnie radzi.
  11. z tego co mi wiadomo tych głośników jeszcze nie zepsuli w geniusie, więc wygląda na to że są dalej bezkonkurencyjne w cenie do 350 zł. Co do dźwiękówki dobrze by było kupić coś innego, może nie tyle z powodu jakości dźwięku, bo z tego co wiem to SoundStorm sobie radzi całkiem niexle, co dlatego, że jeśli głośniki mają działać w trybie 5.1, to muszą mieć bass redirection z karty muzycznej, inaczej może być różnie z działaniem subwoofera. pokój 20 m^2 jest w sumie troche mały jak na te głośniki, będziesz musiał pilnowac pokrętła volume, żeby za wysoko nie pojechało :wink: Mocno grzejący się radiator na subwooferze w ogóle mocno się nie grzeje, a poza tym wątpię czy wytrzymasz w pokoju 20 metrów, w którym by te głosniki miały pracować tak, żeby nagrzać ten radiator :wink:
  12. nie no, niby można by <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> 2000x , posłuchać, potem oddać i <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> 1250, tylko że to nie będzie bezpośrednie porównanie, a poza tym trochę nie mam czasu ganiać do siriusa i z powrotem. A nie zaryzykuje w ciemno wzięcia 2000x, skoro 1250 są sprawdzone, a do tego jeszcze są robione na tych samych głośnikach. Wniosek z tego taki że albo w 2000 wycisnęli dodatkowe 10 wat jakimś kosztem z tych głośników, albo 1250 mają jakiś zapas, i lepiej będą sobie radziły w swoim zakresie. Tak czy inaczej biorę 1250 a rolę odkrywcy zostawiam komuś z większą ilością czasu :wink: swoją drogą ciekawostka, że jeszcze nikt nie zrecenzował tych 2000x, już o porównaniu do 1250x nie wspominając. Bo jak by się okazało że zepsuli jednak te 2000x, to znowu jedynym słusznym zestawem geniusa było by sp-hf 500x .
  13. joorvishoon

    Karta Dźwiękowa

    do muzyki ludzie trąbią, że ta jest świetna KLIK Ale nic więcej ci nie powiem bo nigdy jej nie słyszałem :)
  14. niestety w siriusie powiedzieli mi że nie ma możliwości odsłuchu u nich, więc raczej nie będzie porównania. Wezmę pewnie 1250, najwyżej napisze coś o nich w porównaniu do HT 5.1 :sad:
  15. dobra, chyba mnie przekonaliście (zwłaszcza post kolegi serwal4, cambridge były highendem creative'a, więc pewnie conajmniej mogą się równać z głośnikami 5.1 Geniusa) . W warszawie jest Sirius, tam sobie posłucham bezpośrednio 1250 i 2000 i zobaczymy które u mnie zagoszczą :razz: Chyba że w czasie słuchania stwierdzę że jakoś szczególnie niedomagają, w co wątpię :)
  16. joorvishoon

    Głośniki 400zł-700zl

    no, już między logami a geniusai to trzeba by posłuchać dokładnie. co do wielkiej sali, to w każdym supermarkecie pewnie mają jakiś pokój odsłuchowy czy coś takiego, jak poprosisz to pewnie ci tam sprzęt podłączą. A jak nie to bierz geniusy, a jak ci się nie będzie podobało to zapakuj i zamień na logi (mediamarkty i inne bardzo lubią wymieniac sprzęt na droższy) :razz: . Ale może byc problem żeby mieli geniusy w sklepie typu saturn etc. Dla geniusów to chyba lepiej się przychaczyć u kogoś w chacie i posłuchać. chyba że znajdziesz w jakimś komputerowym, tam najczęsciej pojawiają sie te zestawy geniusa.
  17. joorvishoon

    Głośniki 400zł-700zl

    własnie w testach głośniki geniusa były bardzo chwalone za zachowanie się w muzyce rockowo-metalowej. Mówie, najlepiej będzie jak znajdziesz wolny dzień i połazisz po ludzich/sklepach i posłuchasz głośników które cie interesują w akcji. Ja jak kupowałem głośniki niestety nie zrobiłem tego, co mnie kosztowało kupę czasu, nerwów i kilka złotych :wink: (tak to jest jak człowiek uwierzy narwanemu recenzentowi i kupi głosniki ModeCom bez posłuchania :lol: ).
  18. Dobra, to problem z innej strony trzeba ugryźć. Założmy że nie patrzymy na cenę, tylko mam wybrać - SP-HF 5005 lub 1250X. Cel - muzyka i filmy w pokoju ok 16 m^2. 5005 raczej mnie nie zawiodą bo nie będą grać gorzej od moich aktualnych, ale czy z 1250x skok jakości będzie wart rezygnacji z 5.1 w filmach? (bo jeśli będzie wyraźny to na pewno nie będę żałował :rolleyes: ).
  19. joorvishoon

    Głośniki 400zł-700zl

    Mam geniusy home theater 5.1, protoplastę zestawów 5000 i 5005. Różnią się o moich konstrukcją surroundów i kilkoma usprawnieniami. Głośniki świetne tak do muzy jak i do filmów. Za te cene nie do pobicia. Oczywiście i tak musisz ich posłuchać żeby zdecydować, ale ja tam chyba skończyłem przygodę na zawsze z plastikowymi głośnikami. Sporo o głośnikach 5000 powinno być w temacie "komputerowe zestawy 5.1, 2.1". Są też recenzje, np na gry.WP.pl .
  20. Witam, tak trafiłem na ten temat, więc się dopiszę. Mam aktualnie Geniusy Home Theater 5.1 - te pierwszą wersję z jednodrożnymi tylnymi głośniczkami. Ogólnie lubię je bardzo, ale że moje użytkowanie ich zaczyna coraz bardziej schodzić z gier/filmów na muzykę/filmy zaczynam przemyśliwać czy by nie kupić zamiast nich czegoś w stylu SP-HF1250X. I teraz moje wątpliwości i pytania: - wiem że w muzyce sobie dobrze poradzą, ale z wykresów widać że niskie tony dosyć ostro opadają w pewnym momencie. Czy to nie powoduje "braku" niskich tonów w porównaniu z zestawami x.1? Uprzedzam pytania - nie słucham techna i innych umcyków, raczej score'ów filmowych i klasyki. Ale Zimmer lubi czasem porządnie walnąć po bębnach i suboofer bardzo do tego pasuje IHMO. - jak się 1250x sprawują w filmach? Nie chce się zabijać o efekty przestrzenne, bo nawet za bardzo nie mam jak rozstawiać zestawów 6 głosnikowych, tylko raczej mi chodzi o scenę muzyczną i o jej 'realność'. - i ostatnie, już chyba tylko kosmetyczne - czy 1250 czy 2000? 1250 są sprawdzone i ciut tańsze, ale zapas mocy zawsze miło mieć, chociaż z drugiej strony słyszałem własnie że komuś 2000 pierdzieły, inny uważał że grają gorzej niż 1250? Jak uważacie ci co mają te głośniki i słuchali obu? Wiem że jest już długasny temat na temat głosników 5.1-2.1, ale tam się człowiek mało dowie, poza tym że jedni uważają 1250 za cud techniki a inni z kolei Creativy albo inne logitechy. A tu jest temat jak znalazł ;) Z góry dzięki za odpowiedzi.
  21. joorvishoon

    Motoracer A Xp?

    ta, z tym że żeby dostac się do ustawień trzeba widziec menusy, a na menusach też jest sieczka z obrazu i nic nie widac (tylko słychac przestawiające się przyciski i jak się trafi, to przechodzi do następnego menu). Może jest jakiś plik konfiguracyjny który można ręcznie zedytowac? :mur:
  22. joorvishoon

    Motoracer A Xp?

    Cze, znalazłem w necie czadową gierkę MotoRacer, i chciałbym wiedziec jak ją odpalic pod XP, bo jak włączam to na ekranie mam kaszanę zamiast obrazu (reszta - dźwięki itd działają jakby gra chodziła, tylko nie da się nic zrobic bo obraz to sieczka). Ktoś ma pomysł co zrobic? Działa pod XP, mam radeona 9800, na catalystach 7.2 i posadzonego DX 9c. Pewnie zestaw za nowy na tęgierkę, ale jak w takim razie zaemulowac mu sprzęt z lat 90 bez robienia zbytniego bajzlu na kompie?
  23. do PSYLO: też zanim miałem geniusy kupiłem modecomy 2000 :mur: . po miechu, jak doszło do mnie że buczenie jest nie do przyjęcia, że krzywo powkręcane głośniki nie mogą byc usprawiedliwiane klasą produktu i że bas to nie wszystko, spakowałem i sprzedałem na allegro. Potem zakupiłem geniusy home theater 5.1 (czyli starszą wersję niż aktualne 5000) i jedyne co mogę powiedziec po półtora roku użytkowania to to że mucha nie siadała i nie siada :wink: . nic się nie rozpada itd, wszystko dopięte na ostatni guzik. jedyne co mi szkoda było jak je zobaczyłem, to że w ogóle zetknąłem się z czymś takim jak modecom, tak więc bez lęku brac, bo to kawał dobrego sprzętu :) teraz jak przechodze koło pokoju siostry gdzie stoją moje stare creativy 5.1 , to się usmiecham do siebie że się już z nimi nie morduję :rolleyes: PS. przy absolutnej ciszy jest absolutna cisza :)
  24. centralny gra, tylko sub zamiast grac normalnie coś tam mruczy. chyba zamiast za nowym firmwarem rozejrzę się za nowym odtwarzaczem. dzieki za odpowiedź :)
  25. Witam mam w domu Genius HT 5.1 (starszą wersję) i chciałem podłączyc zestaw do dvd (dvd nie jest najwyższej jakości, takie coś w stylu "super ekstra najlepszy za 10 zł" z allegro). no i tak, z tyłu dvd mam 6 chinch'ów które bezproblemowo się podłącza do głosników, potem włącza się film i.... no właśnie... odniosłem wrażenie że subwoofer po prostu nie działa :unsure: teraz moje podejrzenia: 1. przy komputerze zestaw głośników musi używac funkcji bass redirection, bo sub sam "nie wyłapuje " częstotliwości dla niego przeznaczonych, więc myślałem że odtwarzacz jako tani i kiepski nie przekazuje stricte niskich częstotliwości. no ale w końcu w dźwięku dolby digital kanał dla subwoofera zawiera dokładnie przeznaczone dla niego ściezki, więc: 2. może napęd jest jakiś niedorobiony i po prostu ma zepsuty układ przekazywania dźwięku? Więc czy to wina dvd czy wina głośników i co można zrobic w tej kwestii? DVD to chyba tevion 4000 czy coś takiego. Z góry dzięki za pomoc. PS. jakby co sprawdzałem te głośniki jeszcze na innym modelu teviona i problem był ten sam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...