ja mam wiekszy problem do razora doszedlem bez weikszych preoblemow, pokonac go tez nie bylo ceizko, ale zakonczenie jak dla mnie jest skopane na maxa tzn samow w sobie jest spoko ale te corvetty to sa nie do przejscia nie da sie ich staranowac ani odepchnac a tym bmw wogle sie nie da jezdzic:/