ja mialem podobnie
zasilacz megabajt 300w na pierwszym komputerze w podpisie. wszysko ladnie dzialalo sprzet mocno podkrecony napiecia zmierzone miernikiem - idealne. tak samo uwazalem ze przesadzaja na forach mowiac o tym ze najwazniejszy zasilacz ze jak cos sie popsuje to od razu sie zrzuca na zasilacz. i tak chodzil komputer 2 lata az pewnego dnia sie sam wylaczyl i juz sie nie wlaczyc. zasilacz padl i zabral ze soba plyte glowna i hdd.
dlatego radze ci dobze zmien jak najszyvciej zasilacz poki jeszce nie jest za pozno