Witam...
Mam maly problem z nowym komputerem (przeszukalem forum i nie znalazlem odpowiedzi):
Zakupilem wszystkie czesci oddzielnie i zlozylem je sam (robilem to po raz pierwszy).
Po dokladnym przestudiowaniu intrukcji zabralem sie za skladanie(troche mi to zajelo :lol: ) calosc udalo sie zlozyc do kupy ale mimo najszczerszych checi zeby wszystko ladnie gralo, monitor nie wlacza sie(jest na 100% sprawny i dobrze podlaczony do karty graficznej) , komputer sie uruchamia,wiatraki chodza(na karcie graficznej rowniez-jest napewno dobrze docisnieta) zadnych sygnalow z pc-speak'era itd...
Wiec male pytanko o czyms zapomnialem skladajac komputer? reset biosu moze pomoc? Dopiero zaczynam przygode ze sprzetem i przepraszam jezeli moje pytania sa glupkowate :lol:
P.S. Facet w sklepie powiedzial ze przy dyskach SATA nie potrzebny jest naped FDD...moze jednak jest potrzebny? :unsure:
Prosze o pomoc bo krew mnie zalewa :mur: