Skocz do zawartości

thermalfake

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez thermalfake

  1. praktycznie mastertab i siwy05 juz powiedzieli na temat tego wozu mastertab wyprostował niektóre powtarzane zabobony związane z wtryskiwaczami, można je od pewnego czasu regenerować, delphi wprowadziło na rynek zestawy naprawcze ale to już jak kto woli regenerowane albo nówki, koło dwumasowe i sprzęgło dają radę, u mnie kulnięte 170k '04 tdci bez grubszych niespodzianek (rozrusznik plus alternator), silnik w prostej linii od PSA, pugi z hdi to niemal to samo z tym budżetem załapiesz się na wypas czyli albo wersja ghia z zachodu (choć mogą się nieznacznie rożnić wyposażeniem dla danego kraju) albo krajowe fx silver/gold - nie mają drewnianych wykończeń, podgrzewanych foteli plus elektrycznej regulacji wysokości fotela i elektrycznych szyb z tyłu, nie mają też przednich chlapaczy z przodu sic (za co się płaci), reszta wsio jak ghia cała elektryka z golda nie sprawiła problemu, miałem przygodę z fiksującym alarmem (nie fabryczny ale dokładany w salonie), widocznie centralka nie lubi wilgoci tandety w środku nie ma, materiały są dobrej jakości w stosunku do ceny, kolega narcyz za dużo by chciał bezwzględnie trzeba pilnować terminów wymiany materiałów eksploatacyjnych, to dosyć ważne choćby z uwagi na delikatny układ paliwowy tddi też czasem strzeli fochy jak mu padnie pompa wtryskowa (a właściwie sterownik) i chyba nawet większa tragedia bo koszty niemałe, robili je jeszcze równolegle z tdci (nie na nasz rynek) także można takiego znaleźć nawet z '03 ale moc słaba bo 90km (na miasto ok) benzyniaka nie miałem, ja dopowiem tylko o problemach z tylnym zawieszeniem, jak wytłuczone to naprawa będzie kosztowna bo praktycznie cały tył do wymiany jak się boisz można zawsze zrobić testy przelewowe, jak wszystko ok czyli nie kopci nadmiernie i nie świszczy to można brać pod uwagę
  2. Mnie też wnerwia no ale cóż, rozumiem że niektórym brakuje pewności w podjęciu manewru a niektórym piątej klepki, po to jest ten pas aby z niego maksymalnie korzystać i w miarę możliwości płynnie się włączać do ruchu. Bardziej niecierpię tych sierotek co się pakują zaraz przede mną jeśli ja wcześniej włącze się z prawego dodatkowego pasa do ruchu a oni np stają w połowie długości pasa i za chwilę pełny skręt w lewo. Inna przygoda dziś w drodze na Tychy. Patrze na lusterku a z tyłu lewym pasem mknie panienka w kangurze, jedzie za mną jakoś niepewnie bo raz blisko wewnętrznej krawędzi jedni zaś potem przekracza oś jezdni, myślę sobie chyba po pijaku jedzie wężykiem, no ale nic. Ja sobie pędzę 90kmh, ona powyżej setki, nagle zbliża się do mnie zrównuje, przekracza pas ruchu w moją stronę, jeszcze kawałek jedzie i próbuje zmienić pas (tak mi się wydaje bo bez kierunkowskazu nawet) na wysokości mojego przodu a jej połowy renówki. Nie udaje jej się to, ja w trąbkę. Szybkości nie takie małe i drzewa na poboczu. Za chwil parę zmienia pas na prawy, jadę za nią ona dalej jakoś tak dziwnie jedzie. Biorę się za wyprzedzanie, patrzę a w środku paniusia zupełnie oderwana bez skupienia podczas jazdy, co robi - wypisuje jakieś papiery trzymając stos kartek i długopis na kierownicy. Pozostawię to bez komentarza. Mogło się skończyć tragicznie dla mnie (lub nie tylko) jeśli by mnie strąciła albo drzewa z prawej albo czołówka z przeciwka.
  3. hehe włodarze i ich giermkowie wiedzą w jaki sposób nabić kieszenie i nie chodzi tu tylko o większe bezpieczeństwo redukując prędkość, wariaci zawsze się znajdą a i szary człek czasem też się śpieszy metoda chowania głowy w piasek udając, że nie ma problemu, my potrzebujemy lepszych dróg, za dużo pojazdów już się po nich porusza, za niedługo zakorkujemy się na dobre
  4. wracając do pkp i przewozów ciężarówek na platformach towarowych myślę, ze to dobry pomysł ale jeszcze upłynie dużo wody w rzece zanim zacznie się dziać coś w tej sprawie takie rozwiązanie mogłoby być dobre dla spedytorów, tranzyt wschód-zachód i być może kiedyś północ-południe ze skandynawii do państw południowych nie ma żadnej infrastruORT: ORT: ktury, dobrych torowisk, brak specjalnych platform towarowych (nie mam pojęcia czy u nas wogóle coś takiego produkują), przecież na takiej modernizacji szlaków też będzie korzystać kolej osobowa a nie tylko towarowa jest to rozwiazanie naprawdę komfortowe, załadunek na składnicę a tym czasem kierowca ma przerwę nie nie musi bujać się przez 4,5h plus przerwy po dziurach, jest szybciej, bezpieczniej (częściowo zejdzie ruch z dróg krajowych), ekologiczniej, rentowniej - ceny energii elektr. do cen paliw nie mają takich wahań coż... państwo musi w jakiś mądry sposób to zainicjować, tu nie chodzi o ciągłe finansowanie do przewozów czyli de facto kieszeni prywatnego przewożnika jak to będzie... zobaczymy, na razie budowa autostrad po kilka km rocznie też nie idzie nam najlepiej PS. sorry za interpunkcję
  5. nie no bez przesady montaż jakiegokolwiek coolera boxowego czy to intel czy amd nie przysparza problemów, pasta jest już umieszczona pod radiatorem więc luz jak będziesz coś składał na s775 to popatrz tylko czy wszystkie kołki montażowe dobrze się zatrzasnęły od spodu płyty -> aha nie dotykaj paluchami gniazda socketu podociskaj wszystko ładnie, uporządkuj kable, nie zostawiaj w środku śrubek luzem albo czegoś co mogłoby zrobić zwarcie między mobo a budą, umiejętnie dopasuj śrubki do poszczególnych elementów, prawidłowo wepnij kabelki od usb czy audio, to chyba wszystko :)
  6. Dandek przepracował 4 tygodnie z czego za ostatni nie otrzymał wynagrodzenia wcale. Jasno napisał, że zmienił pracodawcę po tej akcji i teraz jest już na umowie u kogoś innego. Widać pomyślał chłopak o konsekwencjach bycia na nielegalu. Nie mnie oceniać kwestię moralną związaną z odprowadzeniem należności dla państwowego dziurawego wora i ogólnie "okradania" państwa jak co poniektórzy krzyczą. Jednakże pracodawca za bardzo kombinuje. Wolał dać 1600zł do ręki Dandekowi niż zatrudniać go legalnie. Wtedy koszty, obciążenia pracownika wzrastają oraz prawa (choćby do urlopu) a on zaś sam dostałby w granicach 1k zł minimalnej krajowej. Za takie pieniądze teraz się już niewielu chętnych znajdzie do roboty w sektorze usług budowlanych (przynajmniej w moim regionie). Widocznie jest to stałą jego praktyką skoro zatrudnił nowych pracowników, a ci co są także nie mają papierka. I to jest na rękę pracodawcy, zadowolenie finansowe jest ale na krótką metę. Natomiast system wynagrodzenia tygodniowego wydaje mi się wynika z tego aby utrzymać robotnika przez dłuższy okres w miejscu pracy gdyż jest u nas deficyt. Czyli tzw "dostaniesz kasę za ostatni okres jak pojawisz się w pracy" - tak jak pisał wcześniej autor posta.
  7. Ja tam tylko leję do służbowego doblo pb95 do pełna 60l, podjeżdżam pod okienko do kasy, płacę, biorę fakturkę i odjeżdżam prywatnie nigdy tam nie podjeżdżam i nie podjadę, przy zakupach w oszołomie czy przejazdem ekspresem Już nie raz widziałem desperatów w nowych dieslach hehe najbliżej mi do Bp na cieszyńskiej, tyle że jak tankowałem w zeszłym tygodniu to ceny nie drgnęły w dół ani o grosz
  8. ja to nazywam syndromem małego karła, człowiek butny, i lekceważący zdania oraz osoby, do tego chamski, za dużo powiedział co mu ślina na język przyniosła jestem za tym aby wspierać inne narody ale nie za wszelką cenę, to nie nasza wojna i tyle, gruzjanie powinni rozwiązać ten mentlik bez zasłony ze strony krajów mediujących prezio gruzji naważył piwa więc niech je wypije, z tego co widzę to był z jego strony najazd od co szabelka w dłoń jak nasza onegdaj szlachta, tyle, że nie pomyślał jakie będzie to mieć skutki jak narazie polska to papuga narodów, po co następne urazy i uprzedzenia nasz prezydent ma bardziej ważniejsze obowiązki względem nas obywateli zresztą to nasza narodowa rozrywka wpie***lać nos w nie swoje sprawy
  9. Cz-wa Stradom i ulicą Pułaskiego do aleji NMP wprost na Jasną Górę
  10. Trochę źle to rozegrałeś, mogłeś go poprosić o wypłatę i tyle, bez informowania go o kontroli, teraz go na to przygotowałeś a tak poszłoby z nienacka taśmowo PiP i reszta instytucji przed sądem nie masz dowodu ile zarobiłeś, pewnie żadnych kwitków nie dostałeś koleś się wypiął na ciebie, typowa wymówka, jeśli byłoby coś nie tak ze sprzętem/zastrzeżenia w trakcie pracy już by powiedział bye bye/potrąścił z wynagrodzenia dobrze, że płacił tygodniówki bo tak mógłbyś mieć cały miesiąc w tyłku bez wypłaty uważaj jeszcze z jego strony na chamskie zagrywki odwetowe typu kradzież itp... hochsztaplerów u nas dostatek a to co powiedział ci to grożby karalne podelgające pod paragraf więc jeśli masz nagranie możesz uderzać napisz mi na PM co to za firma/gagatek jeśli możesz
  11. wystarczy pooglądać na tvn turbo program 'uwaga pirat' - był przypadek kiedy koleś złamał przepis, miśki to widziały i pognały za nim w drugą stronę jak psy tropiące stwierdzenie stoją - tzn wykonują kontrolę pomiaru prędkości / wybiórczą kontrolę samochodów / blokady policyjne ?
  12. przyda się w najbliższym czasie... dzięki
  13. a w mojej mieścinie ceny na BP stoją jak stały
  14. idź do pracy w poniedziałek, popracuj dzień-dwa, wymuś na nim zaległą kasę i uciekaj jak najszybciej, koleś będzie cię nadal motywował na zachętę 'marchewką' ale to może mieć różne skutki - nie masz żadnej umowy, nawet na okres próbny (sic!) - zapewne nie jesteś ubezpieczony i w razie jakiegokolwiek wypadku w pracy jesteś zdany sam na siebie - nie zachowujesz żadnych składek na koncie ZUS - nie masz na papierku żadnego dochodu więc nie jesteś wiarygodny dla banków itp. - nie masz żadnego potwierdzenia historii zatrudnienia dla kolejnego pracodawcy - w każdej chwili może powiedzieć Ci wyp...laj PS. niżej masz kontakt Okręgowy Inspektorat Pracy w Katowicach Oddział w Bielsku Białej osobiście: ul. Warszawska 5 43-300 Bielsko Biała IV piętro, pokój nr 408 telefonicznie: (0-33) 812-67-24
  15. thermalfake

    Tata Motors

    Łeeee brzydal z tej 'tato-nano' puszki konserw. Nie chce mi się wierzyć, żeby samochód kosztował 7k-10k zł, ciekawe który z dilerów będzie się chełpił na tak mały zysk po odliczemiu podatków oraz stworzeniu zaplecza gwarancyjnego dla tejże marki. Poza tym ktoś kto kupuje wozidło za tak śmieszne pieniądze nie będzie jeździł na przeglądy gwarancyjne żeby ją utrzymać i bulił siano za przybity stempel. Szczerze jako student czy osoba dojeżdżająca do pracy wolałbym skuter za mniejsze pieniądze - mniejsze koszty paliwa i utrzymania, krótszy czas dojazdu w mieście, mniejszy problem z zaparkowaniem, zimą też się da wytrzymać jeżdząc komunikacją miejską
  16. ja już mam swego faworyta - czekam na wrzesień/październik aż nieco stanieje palmofon z gsm'em HTC Touch Diamond z polskiej ewentualnie zachodnieuropejskiej dystrybucji (potwierdzona europejska gwarancja przez htc polska z dowodem zakupu i kartą gwarancyjną) będzie to mój pierwszy pda, celowo nie napaliłem się od razu mając na uwadze choroby wieku dziecięcego wypuszczanego sprzętu a to za sprawą jednych z pierwszych rom'ów dla tego modelu, dlatego wolę jeszcze poczekać, choć na dzień dzisiejszy najnowszy soft poprawił działanie urządzonka, no ale przecież to WM od Billa i nie należy się spodziewać cudó szybkości i niezawodności jak w zwykłym fonie jeśli wersja touch pro nie będzie znacznie droższa to biorę ją bo posiada zewnętrzne podpięcie kart microSD(HC) (sic! zwykły diamond ma tylko 4gb i to wszystko) oraz klawiaturkę qwerty i w sumie na obu mi zależy moim zdaniem z twojej listy kaiser ma za małą ilość ram - 128mb aby udźwignąć w miarę komfortowo bez przycieć system i różne nakładki typu touchflow, poza tym brakuje mu sterowników dla układu graficznego, natomiast cena w stosunku do diamonda bardzo podobna tośce in plus trzeba przyznać naprawdę dobrą cenę
  17. Cóż Ci poradzić. Zakup auta nie traktuj jako lokatę bo czas użytkowania jaki przewidujesz jest dosyć długi. Nie wciskajcie koledze używek, on już zdecydował, zresztą temat ten już był poruszany w forumowych wątkach. Do 50k nie kupisz nic sensownego (albo wcale?) w klasie kompakt. Kia Ceed jest droższa. Owszem jest bardzo ładna stylistycznie, środek też nieźle się prezentuje i materiały całkiem przyzwoite. Przedłużona gwarancja także jest łakomym kąskiem na te 5 lat (o ile pamiętam to nie jest to 7 lat na cały pojazd, trzeba by zajrzeć do warunków gw.) Tylko, że jakość wykonania dalej pozostawia do życzenia, po paru latach będzie mocno skrzypieć i trzeszczeć. Nie ma się spodziewać cudów za tę kwotę. Mazdę póki co odradzam, serwisy i sieć dealerska dopiero co powstała, także ewentualne serwisy i naprawy mogą być daleko a i fachowość nieznana. W tym wypadku pozostaje jedynie aso forda. Z twojej listy wybrałbym swifta albo grande punto. Fiat będzie większy gabarytowo, swift zapewne trwalszy. Punciak był już testowany w tvn turbo test 300 u kornackiego. Ja bym dorzucił do rozważań Corsę w wersji Enjoy 1.4 90km 45k zł.
  18. ja tez nie rozumiem o co w tym wszystkim chodzi albo się kupuje dyzla i tłucze kilometry po taniości albo benzynę i śmiga od świateł do świateł jeździłem jednymi i drugimi (słabszymi, mocniejszymi), każde rozwiązanie ma wady i zalety ponadto kvm pisałeś diesel to same wady - bzdura cena -> to jakbyś kupował buty albo wytrzymałe i drogie - pochodzisz w nich długo albo tańsze i będziesz je zmieniał częściej masa -> wysokoprężne silniki muszą być solidniej zbudowane, porównaj panujące ciśnienia a zrozumiesz, dołóż do tego kolejne graty osprzętu długie nagrzewanie -> działanie jednostki nigdy nie wydzieli tyle energii cieplnej co Pb dynamika -> dyzel 74kW+ daje sobie rady, zdaj sobie sprawę, że nie wszędzie pojedziesz nim jak chcesz, korki i wzmożony ruch czasem uniemożliwiają jazdę z butem w podłodze dodam jeszcze eksploatajcę, przejeżdżając pierwsze powiedzmy 200k km zaczynają się poważniejsze naprawy ale jak się je zrobi to wtedy auto dalej można tłuc i jeszcze jedno ja nie lubię jeździć ropniaczkiem na wysokim biegu, małej prędkości i dość niskich obrotach, po co mam dusić silnik we własnych spalinach i sadzy
  19. yyyy mi też się nie chce wierzyć ale te 70% pań za kółkiem, które z jakiegoś powodu uprzykrzają życie to jakaś prowokacja matołów, że się tak wyrażę nie brakuje nigdzie, oni też są potrzebni światu jedni dobrze czują się w samochodzie od początku i łapią o co biega, inni muszą się przystosować, inni zaś są niereformowalni albo jeżdżą w nieświadomości popełnianych błędów jednym brakuje predyspozycji orientacji przestrzennej, innym refleksu i ogólnego sprytu, czasem zdecydowania w podejmowaniu działania
  20. przy kilkunastoletnim aucie to jak szukanie igły w stogu siana
  21. thermalfake

    Jak Szybko Schudnąć?

    Niestety proces chudnięcia jest długotrwały a jego szybka realizacja w kilka tygodni może dać różne rezultaty te widoczne gołym okiem jak i te ukryte. Jestem zdania iż wszystko ma swój czas, każdy organizm jest inny i ma własną przemianę materii, nie warto się tak forsować bo nie o to chodzi. Problemem jest tryb życia jaki osobnik prowadzi. Z tego co czytam to zejście z wagi to jakieś postanowienie. OK ale co dalej, nie wystarczy ot tak do jakiegoś punktu jakiś obraliśmy i na tym zaprzestać. Tym bardziej jeśli ma być szybko może się to odbić po jakimś czasie w drugą stronę i cały wysiłek idzie w diabły. Przede wszystkim to należałoby zacząć od aktywnego trybu czyli ćwiczenia ale te lżejsze dla ogólnej poprawy jak pisał djsilence, odzywające się zakwasy w mięśniach to nic fajnego, można zacząć od spacerów (czasem przewietrzyć i dotlenić mózg też dobrze) , roweru, potem truchty i coraz dłuższe dystanse biegania, basen, gry zespołowe. Wszystko sobie można zaplanować i poukładać. A jak już dojdziemy z czasem do wymarzonej wagi wtedy warto zadbać o figurę czyli conieco tu i ówdzie wyrzeźbić się na siłce ;) Z żywieniem nie ma co przesadzać, każdy lubi jeść co chce. Dieta owszem, ale nie jakaś dieta-cud bo takiej jak dotąd nie wymyślono. Jeden zjada mało i jest otyły, inny zaś pochłania góry pokarmu a wygląda jak anemik. Trzeba jeść tyle na ile się czujemy, posiłki rozplanować i nie podjadać (szczególnie przed spaniem albo w nocy), lepiej mniej a częściej co pomaga w dobrej przemianie. Należy jeść wszystko ale z umiarem bo o to tu chodzi. Mniej węglowodanów czyli różnej maści słodyczy, mniej napojów gazowanych, jogurciki najlepiej light, różne rodzaje pieczywa, oczywiście jak najwięcej warzyw i owoców (sałatki), soki najlepiej naturalne z sokowirówki (te kubusie i ich klony też takie zdrowe nie są bo mają także sztuczne witaminy). Dobrze ograniczyć tłuszcze w produktach smażonych, spożywać więcej mięsa białęgo, wołowiny, nabiału i mleka. Ot cała tajemnica, broń boże od wspomagaczy power up'ów i innego chemicznego badziewia.
  22. kwota jaką dysponujesz, że się zapytam to jest na "samochód" czy sprawny samochód bo to jest różnica na cuda nie ma co liczyć, patrz na ogólny stan skoro chcesz jeździć jak najtańszą skarbonką weź pod uwagę to co ewentualnie musiałbyś robić "na już", oraz to co na później i nie jest tak ważne przy eksploatacji, uwzględnij też poprawkę na nieprzewidziane naprawy, więc z 5k zł łatwo zrobi się nawet w krótkim czasie X złotówek więcej w niskich kosztach utrzymania na tyle km ile podałeś to się kwalifikuje LPG albo ON Golf II ok ale już nie za takie pieniążki, przecież to w najlepszym razie 17 latki, silnik 1.6D i można pomykać nawet na gorszym i tańszym ON, na szrociarni stuffu w bród, mało naszpikowany elektroniką więc pan Kazio naprawi za grosze Escort jak to ford (choć ja też mam) ale nie jest to bardzo udany produkt, trzeba zrobić solidny przegląd blacharski na zewnątrz jak i przede wszystkim wnętrze i miejsca ukryte, lubi po prostu gnić (tylne nadkola, klapa, spody drzwi, wlew paliwa - to jeszcze pestka jak nie wdało się większe ognisko korozji w porównaniu ze spodem auta), zazwyczaj oferują w wyposażeniu coś więcej jak VW, proponuję opcje z silnikiem zetec'a 1.6 16v (najlepiej z lpg, wiem , wiem ford ciężko znosi ten wynalazek, no ale jak się nie ma na wachę za 5zł miedzi, to się na tyłku siedzi), z dieslem to już loteria Zagazowaną astrę za 5 kafli też można wyrwać a z cieniasem daj sobie spokój, dobre do miasta ale na dłuższe wyjazdy to krzyż pański
  23. wczorajsza codzienność po pracy a tak wogóle to ostatnio mam szczęście sprowadzać na siebie &*!!@#$@, już kilka razy musiałem w tym miesiacu unikać przetarć całej lewej albo prawej strony bo jakiś pajac nie raczy w spojrzeć w lusterko przy zmianie pasa :damage wall: część nawet chyba nie wie do czego służy kierunkowskaz bo jak jadę za takim delikwentem kilka kilometrów po mieście to co sobie można o nim pomyśleć
  24. piasek stosuje się na gleby gliniaste czyli takie które mają ograniczoną możliwość wchłaniania wody pamiętaj także aby gruz był betonowy a nie ceglany lub betonowy z domieszką cegieł, cegła pod wpływem wilgoci rozpada się/kruszy
  25. thermalfake

    Ford Focus 1.4

    Proponuję koledze pozbyć się tego focusa z motorkiem 1.4. Póki co nie słyszałem aby komuś opłacało się robić swapa na mocniejszą jednostkę. Jest z tym trochę kombinowania, być może inne mocowanie, skrzynia, sprzęgło, układ napędowy, inaczej podprowadzona elektryka. Heble można darować, będą na pewno te same. Z takiej pierdziawki nie ma co wyciskać, nadaje się to tylko na miasto w umiarkowanych warunkach. Silnik trzeba cisnąć by masa focusa mogła ruszyć a na taką jednostkę to dużo. Pali ten silnik tyle co 1.6 a na dłuższej trasie to strach wyprzedzać przy prędkości przelotowej tirów. siwy05 też, uważam 1.8tdci 115km niezależnie czy to w ffI czy ffII za najlepsze rozwiązanie, to ten sam engine od samego początku po drobnych modyfikacjach zawitał w drugiej generacji i do tej pory bardzo dobrze się sprzedaje w kraju nad wisłą. Zastanów się jedynie czy chipowanie naprawdę jest aż tak ważne bo to dosyć mocny i zrywny silnik przy ruszaniu. Po mieście w sam raz, przy bardzo ruchliwym natężeniu nawet nie wykorzystasz potencjału bo nie będzie gdzie. Taki zabieg polecam na dłuższe przejażdżki, nie ma nerwów i strachu zostawiając kolejne wozy za sobą. Każdy kij ma dwa końce. Albo jeździsz ekonomicznie i długo albo szybko i krótko. To jak i gdzie będziesz jeździł dieslem odbije się na trwałości auta. Będziesz się szarpał w mieście spod świateł, w którymś momencie poczujesz koszty koła dwumasowego/sprzęgła/półosi/turbiny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...