A ja mam takie pytanie do wszystkich znajacych sie.
Kupilem niedawno gf6600 winfasta 128MB i zalozylem do kompa ale powiewaz mam zasilacz no-name 300W boje sie go podkrecac(mam standardowe 300/548 tak mialem na orginalnych sterach).
Czytalem cos ze sie patrzy na napiecie w speedfanie ale juz sam nie wiem na ktore czy na 3,3V czy na -+12V i jakie tam odchylki moga wystepowac ?
Komp:
MSI z nF2, Athlon 2000, 756MB ram, SB audigy LS, 80GB Maxtor, karta sieciowa
Plus do tego mam rzeczy ktore odlaczylem: Hdd 18GB, CD-Roma, FDD, 256ramu zeby nie przeciarzec zasilki!
Co radzicie czy konieczny jest nowy zasilacz i jak cos to JAKI?? ILE WATT?