Hello, na początku chciałem się ze wszystkimi przywitać bo jestem tu nowy :) A teraz do rzeczy :]
Za 50 zł to faktycznie pozostają tylko zwykłe szmaciaki z Media-Marktu. Porządne podkładki zaczynają się od 80-90 zł, za tą cenę dostaniemy m.in. dkt (destrukt pad), mTw.pad lub Steelpad 4D. Z tych wszystkich polecam szczególnie dwie ostatnie, gdyż są bardzo cienkie, dwustronne i mają powierzchnię teflonową. Bardzo dobrze współpracują z tzw. Mouse Skatez - teflonowymi tasiemkami którymi okleja się mysz od spodu. Zaletą destrukt pada jest wieeeelkość - jest gigantyczny :D Jak wycieraczka do butów :D Ale jest to typowa szmacianka, a jak wiadomo zwykłe szmacianki za 5 zł wycierają się po 2 dniach. Dkt po dwóch dniach się na pewno nie wytrze :D Ale po paru tygodniach/miesiącach na pewno...
Z droższych , powyżej 100 zł, zostaje nam func surface, icemat, steelpad, everglide ricochet.. Z tych raczej ciężko coś wybrać. Func to jest jak wiadomo klasyk, ale jest bardzo mały i również się wyciera. Icemat i Steelpad się do niczego nie nadają, bo ten pierwszy to poprostu matowe szkło, a ten drugi to kawałek aluminium.... Są do niczego bez wspomnianych wcześniej mouse skatezów, które jednak też kosztują i trzeba je wymieniać co tydzien-dwa (koszt 20 zł za dwie tasiemki). Everglide ricochet jest zrobiony z tej samej powierzchni co func, tylko poprawiono błędy z funca. Jest większy, cieńszy i troche inaczej wykonany.
Generalnie polecam mTw i Steelpad 4D (tylko nie mylcie go ze zwykłymi, aluminiowymi steelpadami).