Skocz do zawartości

yanouche

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez yanouche

  1. dzięki za patent z szybką... wygląda na to, że będzie stykało z procem w odpowiednim miejscu... tylko zastanawiam się czy wszystko z tym pinem w porządku tam w środku, czy jest poprawnie przylutowany itp... dziękuję wszystkim za pomoc i rady... w sobotę rano odpalam i sprawdzam... choć jeszcze zgrzytam zębami, bo znajomy rzucił hasło 'najwyżej się spali'...
  2. przyjrzałem się dokładnie - jest w odpowiednim miejscu w stosunku do pozostałych, równo w obu rzędach; nie wystaje, ani nie jest zbyt 'schowany'... jedynym problemem jest jego odmienny kształt - nie 'haczykowaty' jak pozostałe, tylko bardziej wyprostowany... ale nie styka się z sąsiednimi pinami, więc chyba jest ok... mój plan to złożenie go z procem w sobotę rano i sprawdzenie... jeśli już teraz jest coś z nim nie tak, nie będzie działało... wtedy reklamacja... tylko jedna wątpliwość: czy nie ryzykuję w tym przypadku popsucia proca?...
  3. trochę kicha - kupiłem na allegro... i w ogóle były z tym zakupem problemy, bo prosiłem o zamianę na inną, a przysłali tę wylicytowaną, którą potem odsyłałem... a teraz proszę: ten pin... przy okazji pytania "czy to może mieć wpływ na działanie sprzętu?" sprzedawca popisał się niebywałą elokwencją: "RACZEJ NIE" (zachowałem oryginalną pisownię - tak, pokrzykiwał na mnie)... nie mam zbytniej ochoty na kontynuację tej znajomości... chyba będę musiał to złożyć i sprawdzić czy działa - czy coś złego może się stać, jeśli ten pin nie będzie "stykał" itp?...
  4. nie jestem specjalistą w sprawach, o których mowa na tym forum - wybaczcie jeśli to o co pytam wyda się wam idiotyczne... składam nowego kompa i zakupiłem właśnie płytę główną ASUS P5SD1-FM2/S, z którą będzie pracował P4... rzecz w tym, że jeden z pinów w gnieździe pod procesor wygląda trochę inaczej (jest nieco wykrzywiony) - patrz zdjęcia... nie mam doświadczenia z tym sprzętem, dlatego postanowiłem tu zapytać: czy mam próbować złożyć to do kupy za kilka dni, czy powinienem od razu złożyć reklamację?... nie wiem na ile poważne jest takie uszkodzenie - z tego co czytałem pinów na karcie i procu nie powinno się dotykać...
  5. dzięki za pomoc... fortron już zamówiony... wychodzi na to, że codegen jest winien temu wszystkiemu... jeśli chodzi o kondensatory to mistrzem lutownicy może nie jestem, ale mój sąsiad z pewnością się zainteresuje (jeszcze w kompach nie dłubał)... oczywiście, jeśli ktoś ma jakąś precyzyjną wiedzę na temat takiego jak ten przypadku, czekam na nią z zainteresowaniem...
  6. dzięki za podpowiedź, Domik... coś mi zaświtało, ale nie jestem tego taki pewien... otóż w połowie kwietnia zeszłego roku padł mi zasilacz... znajomy, który niegdyś składał mi tego kompa, wstawił mi nowy... i wydaje mi się, że właśnie wtedy zaczął pojawiać się ten problem... choć teraz zastanawiam się czy nie opowiadałem mu o tym już wtedy, nie pamiętam... co więcej?... jak już wspominałem, jestem laikiem, więc nie przywiązywałem specjalnej wagi do tego co mi tam wstawił... dziś przyjrzałem się temu uważnie - po lekturze paru wątków na tym forum na widok napisu codegen popadłem w zakłopotanie (natychmiast podjąłem decyzję o zakupie fortrona)... może w tym rzecz?... co do anomalii na płycie głównej, dostrzegłem dwa podejrzanie wyglądające kondensatory umieszczone zaraz nad kartą graficzną - załączam na focie... jeszcze raz dzięki za sugestie !
  7. mój problem to krótki wysoki dźwięk/pisk (z okolic karty graficznej, nie z głośnika), a następnie zawieszenie systemu - wpierw okna i programy, po chwili siada mysz... tak było już w zeszłym roku, głównie w lecie (w moim pokoju jest dość ciepło - słońce daje w okno)... logicznie przyjąłem, że karta graf się przegrzewa... wczoraj pomyślałem, aby kupić dla niej chłodzenie pasywne Aerocool VM-101... lecz dziś uruchamiam kompa po wystudzeniu (proc miał 43C, dyski po 38C, a kartę graf sprawdzałem łapą - zimna), a tutaj znowu - zepsuło mi w dodatku dwie płyty dvd z rzędu, zawiesiło się w trakcie wypalania... mój prahistoryczny system (jestem kompletnym laikiem, nie śmiejcie się) to: motherboard micro-star international ms-6330 + AMD Athlon 1.20GHz (Athlon M4 Thunderbird) + 256MB SDRAM (planuję dodać drugie tyle) + ASUS V7100 Deluxe Combo (NVIDIA GeForce2 MX) 32 MB pamięci SDRAM 5 ns + monitor musi być ustawiony na 60Hz, inaczej wysiada... chodzi pod windows xp... i jeszcze jedno: sisoftware sandra podpowiedziała mi, że mam przestarzały video bios - z 2000 !!! (ale to chyba nie z tego powodu ten problem, hm?)... nie gram w gry i nie będę grał, zajmuję się za to obróbką filmów - zrzut z kamery przez firewire, montaż, a potem enkodowanie w mpeg-2 - podejrzewam, że to obciąża... pytanie: co robić?... wymienić kartę graf na nową, czy wrócić do pomysłu chłodzenia? (może jedno i drugie?)... a może to jeszcze co innego?... dodam, że czytałem gdzieś komentarze tych, u których takie objawy dotyczyły właśnie karty graficznej... bracia i siostry z tweak.pl, pomóżcie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...