Witam
mam problem z moim monitorkiem :( rzecz polega na tym, że najpierw tak sobie pyka :/ odglos jakby zapalać zapalniczke a potem, po slużzym czasie ekran monitora robi się czarny i na środku na kilka sekund jest taka pionowa krekska o grubości z centymetra, potem, gasnie, ale dioda swieci się na zielono-czyli monitor tak jakby pracuje. jak sie go wyłączy jest ok <_<
powiedzcie co jest nie tak :( nie dałem za niego duzo, bo całe 190 zł, ale sprawuje się dobrze juz od lutego - wtedy został kupiony :cry:
pół godziny temu, monitor kompletnie siadł i śmierdzi spalenizną... ile moze kosztowac naprawa i czy się w ogóle opłaca ??